Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Ewa1311

GRUDNIÓWKI 2011

Polecane posty

moje ulubione: http://www.dlazmyslow.pl/Alles-biustonosz-do-karmienia-Mama-Dream,p-1782,kat-1,rodzaj-27,rozm-70E.html http://www.dlazmyslow.pl/Benefit-Mama-Dalaja-White-biustonosz-do-karmienia,p-3033,kat-1,rodzaj-27.html http://www.dlazmyslow.pl/Benefit-biustonosz-do-karmienia-Mama-Poppy,p-2441,kat-1,rodzaj-27.html Obym teraz miala ten sam rozmiar bo nie usmiecha mi sie znowu kupowac ;) zreszta akurat z tymi zapkupami nie ma co szalec juz teraz bo to roznie jest z tym karmieniem piersia - moze sie nie udac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny ja mam stanik z h&m czarny koronka z bawełną i oczywiście fiszbiny i jestem zadowolona !kupilam 1 na próbe ( w opolu) i teraz nie moge go nigdzie znalezc a byłam już w Katowicach i Wrocławiu :( cena ok 70 zł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam! Mam do sprzedania 2 rozki jeden usztywniany drugi zwykly. Oraz dwa biustonosze do karmienia... biustonosze nie uzywane! Zdiecia moge wyslac na poczte. Zainteresowanych prosze pisac na meila mala929@vp.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Kłębuszki Kolczaste! Faktycznie wymiotło forum w weekend kompletnie! Ja również nie miałam czasu na kompa. W piątek znowu miałam przeboje z ciśnieniem, w sobotę jeszcze dochodziłam do siebie, a w niedzielę byłam odwiedzić moją Maluśką Brataniczkę, która w tym tygodniu kończy 2 miesiące! Ależ ten czas leci! Ciuszki w rozm. 68 już mają za krótkie rękawki i nogawki! Śliczna dziewuszka, smukła, drobniutka, gładziutka, proporcjonalna... naprawdę Cudeńko! Odkryłam już przyczynę moich problemów "ciśnieniowych" i "samopoczuciowych" - a raczej mój Mąż znowu wydedukował. Nadmiar żelaza i witamin. Odstawiłam Matruelle i dosłownie z dnia na dzień wracają mi siły! Ciśnienie spadło do mojego normalnego 105/65 - 110/70. Przestałam zatrzymywać wodę. Jednak z suplementami trzeba uważać - szczególnie z tymi, które zawierają 200% zalecanego dziennego spożycia żelaza. Ja nigdy nie miałam problemów z żelazem, a przed ciążą wręcz miałam jego nadmiar (16 jednostek powyżej normy). Mąż był pewien, że to od witamin, bo powiedział mi, że ma dokładnie to samo, jak za długo brał żelazo po swoim krwotoku. Miał dokładnie te same objawy. Na razie do wizyty postanowiłam kompletnie odstawić witaminy, a potem może powoli zacznę brać Falvit Mama - on ma o połowę żelaza mniej niż Matruelle i zawiera dodatkowo potas, który zapobiega obrzękom i nadciśnieniu. :))) A co tam u Was, Wiedźmy i Czarownice? Jak żyjecie? Jak Wam weekend minął? Co znowu nakupowałyście dla swoich Maniuniątek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
http://motherhood.pl/produkt/spiworek-3w1/kup.html Kupiłam dzisiaj dla Małej Zuzi! :-))) Podobno doskonale się sprawdzają te śpiworki! Wzięłam z żyrafką, a dla Naszego Gangstera nie mogę się zdecydować: słonik, czy klasyczny beż... Słonik źle mi się kojarzy - z ociężałością i taką dość mało błyskotliwą osóbką... ;-)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam niby wyspana a jakoś zle sie mam ja brałam zelazo ale mój lekarz kazał mi na chwile przestać na pewno sie zgadzam ze za dużo witamin też szkodzi. dziewczyny tak jak deklarowałam zaczynam dziś pranie myśle ze wypiorę tylko ciuszki do 82r a reszte posegreguje i bede wymieniać z komody to pudła słoneczko pięknie świeci wiec prać prać prać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewcia, błagam Cię!! Jak to 68 za małe, przecież to jest rozmiar na półroczne dziecko. To jak się duża Twoja bratanica urodziła? Mnie od paru dni zgada męczy :( Nie miałam nigdy w życiu i liczyłam, że w ciąży mnie ominie, a jednak... Miłego dnia dziewczynki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewelka Na starcie 62 było akurat. :))) Zuzanna ważyła "tylko" 3700 g, ale za to była dłuuuuugaśna! I już tak jej zostało... teraz waży chyba ponad 5 kg...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja już mam kilka śpiworków bardzo je cenie bo gdy we wakacje odwiedziła mnie moja chrześniaczka przez 3 tyg mogłam sie przekonać ze są super a sama Izabela bardzo je lubi:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziendoberek z rana.....u mnie tak....w sobote czulam SIE lepiej....a nastepnie w nocy dopadlo mnie ze zdwojona sila I doszedl dudniacy Kaszel;( cala noc NIE spalam;( rano zadzwonilam do kolezanek I odwolalam shover party ;( Wczoraj lezalam caly dzien w lozku...zrobilam syrop z cebuli I czosnku ( ktory dziala super) w nocy juz lepiej spalam.... Dzies znow delikatnie lepiej....ale NIE chce zapeszac....poce SIE jak cholerka...;( 8 dni do smiesznego USG...sprawdza lozysko...I "zerkna" na Malutka...ale wagi I tak NIE bede wiedziala;( Ajjjjjjjj.....czasem to mi SIE chce tak glosno krzyczec!!!! I Jeszcze do tego brzuch mnie w nocy Boli...raz z lewej raz z prawej...tak atakuje mocno...wrrrrr Dobra koniec uzalania...ale tylko Wam moge to wszystko napisac ;) Ewcia no to dobrze, ze rozszyfrowalas zagadke podniesionego cisnienia! Czyli takie witaminki NIE zawsze dla Nas najlepsze!!! Dziewczynki milego dnia!!!! Ja SIE wypacam ...NIE zblizac SIE!!!!!!! ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewelina!!! 10/15 migdalow...I popij mlekiem.... I NIE jedz duzego posilku na 3/4 h przed spaniem....sprawdz na zasada....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sylwia No to ładnie Cię "pobrało"! :-((( Nie dawaj się choróbsku. Ja też się tak 1,5 tygodnia mordowałam, tylko mnie najbardziej zabijał katar, a nie kaszel... Jedno dobre, a drugie jeszcze lepsze. Jeszcze parę dni i Ci przejdzie. Syrop z cebuli naprawdę czyni cuda. Miód lipowy albo gryczany... też doskonały! Ja autentycznie odżywam po odstawieniu witamin. Już taka byłam ostatnio "zamulona", że sama nie wiedziałam, co się dzieje. Tłumaczyłam sobie, że III trymestr i tak musi być, a tu się okazuje figa! Teraz to bym sobie chętnie małą kawkę strzeliła! A w ogóle to mam duży brzuch! Chorera! Naprawdę mam spory! Taka piłka plażowa mi do przodu wystaje, że szok... :)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka Ewa ja jakis miesiac temu zamienilam pharmaton na falvit - generalnie szukalam czegos z jak najmniejsza iloscia kwasu foliowego w weekend zakupilismy wozek i lozeczko wozek ma gwarancje wystawiona na dzien porodu - taki bajer stosuja w tym sklepie :) lozeczko juz zlozone i robi za graciarnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"naukowcy z uniwersytetu Tarbiat Modarres zbadali wpływ suplementów żelaza na kobiety z normalnym poziomem czerwonych krwinek. 370 kobietom podawano przez całą ciążę po 150 miligramów siarczanu żelaza dziennie (co odpowiada 30 miligramom czystego żelaza). Podobnej liczbie kobiet podawano pigułkę bez żelaza, czyli placebo. Wyniki badań ukazały, że w grupie kobiet, przyjmującej żelazo częściej, występowało nadciśnienie tętnicze co mogło zaszkodzić i matce, i dziecku."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Starbuck Tylko mnie utwierdziłaś w moich obserwacjach i w decyzji o zmianie Matruelle na Falvit Mama. :-))) Jak się po nim czujesz? W moim przypadku - całe szczęście, nie można mówić o "nadciśnieniu", ponieważ ja swoje naturalne wyjściowe miałam zawsze bardzo niskie, więc po podniesieniu nawet o 20 jednostek ciągle mieściłam się w "normach", tylko te "normy" skutkowały tym, że czułam się fatalnie... Trochę się boję, czy przez 4 miesiące regularnego zażywania Matruelle nie zaszkodziłam Malcowi nadmiarem żelaza, ale z drugiej strony tłumaczę sobie, że dopóki organizm nie strajkował, to znaczy, że jeszcze tolerował te dawki i było ok... Poza tym skoro środek jest dopuszczony bez recepty, a ja nie przekraczałam dziennej dawki, to może nie narobiłam zbyt wielkich szkód, oprócz zepsucia sobie paru tygodni samopoczucia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sylwia ładnie cie trzyma mi przeszło zdecydowanie lepiej dużo tych ciuszków ale już posegregowane i pierwsza partia za chwilkę wyląduje na podwórku mam nadzieje ze wyschnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie widze roznicy w samopoczuciu, tylko waga sie zatrzymala - a nie jem mniej teraz biore falvit co drugi dzien ostatnio staram sie wiecej jesc zelaza naturalnie (piotrucha, kasze, wolowina) w ostatnich badaniach krwi spadlo mi zelezo - jeszcze caly czas norma ale dolna granica, ale jak gdzies wyczytalam w tym okresie maluch najwiecej zelaza od mamy wyciaga wiec to pewnie dlatego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny mleko mi leci już tak dużo ze musze kupić wkładki laktacyjne bo zmiana codzienna biustonosza odpada. czy któraś ma tak samo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mi jeszcze nic nie cieknie - a na pozniej kupilam sobie mala paczke jakichs - nawet nie wiem jaka nazwa -cos zagranicznego nie wczytywalam sie w opinie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Starbuck To ja miałam tak, że na Matruelle raz puchłam, raz się odwadniałam i spadałam do 2,5 kg z wagi w ciągu doby. W zależności od tego, o jakiej porze i z jakim posiłkiem wzięłam tabletę. Jeśli chodzi i o wyniki - samego żelaza nie robiłam, ale w każdej morfologii hemoglobina centralnie po środeczku norm - wtedy nie ma potrzeby żelaza robić. W ogóle nie miałam spadku HGB w ciąży, a to też podobno wcale nie jest takie dobre... Z wagi jestem bardzo zadowolona, bo uważam, że 10 kg na plusie na 7 tygodni przed terminem to jest dla mnie bardzo dobry wynik. Najgorsze były te skoki ciśnienia, ogólne podwyższenie ciśnienia i bardzo bardzo kaprawe samopoczucie, jakieś mroczki przed oczami, słabość, brak apetytu - ogólnie dętka. Teraz robię sobie tydzień przerwy od wszelkich witamin - zajadam tylko Laktomag B6. W czwartek na wizycie zapytam tego mojego magika, co radzi. Jak będzie cisnął na Matruelle, to niech sobie ją sam żre i tak zmienię na Falvit Mama...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli chodzi o "siarę" - to czasem mi tam coś i pokapie, ale jeszcze wkładek nie kupowałam. Najczęściej w nocy mi leci, więc nie było potrzeby. Tym razem przed wizytą na własną rękę i z własnej inicjatywy zamierzam zrobić morfologię, żelazo, TSH, T3 i T4. Gin kazał tylko mocz, ale ja dla siebie samej chcę sprawdzić te pozostałe parametry.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez nie mialam zelaza badanego - tylko hemoglobine - bo to jest skorelowane, jakbym miala ponizej normy to pewnie bylyby kolejne badania mi akurat zaden lekarz nic nie wciskal, jedyne zalecenie to byl suplement z kwasami omega u mnie tez 10kg na plusie, nawet jak dobije do 15tu dramatu nie bedzie a zostalo juz 6 tygodni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja teraz mam juz skierowanie na morfologie, mocz i na badania ktore sie zabiera ze soba do szpitala (za jakies 2,5 tygodnia je zrobie) HBs - antygen, kila, p.ciala CMV IgM i toxo a na wizycie posiew

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Starbuck - a nie jest tak, że jedynym suplementem z Omegami jest właśnie Matruelle?... ;) Także z tym wciskaniem, to różnie jest. Mój też nie wskazał żadnego, ale zaznaczył, że tylko 2 na rynku mają skład potwierdzony badaniami takimi, jak leki, a nie jak suplementy... Elevit i Matruelle... Wydaje mi się, że Falvit Mama wcale nie ustępuje tym zachodnim - też zawiera jod, też zawiera żelazo, ale o połowę mniejszą dawkę... w ogóle wydaje mi się "rozsądniejszy". Jestem zdrowa baba. Dożywiona. Nigdy nie odchudzająca się. Zawsze wyniki jak koń wyścigowy. Chyba po prostu Matruelle to dla mnie zbyt mocna "bomba". Mój Małżowin miał dokładnie takie same objawy, jak brał silny preparat z żelazem po tym swoim pękniętym wrzodzie. Wytrzymał ze 2 miesiące i musiał przerwę zrobić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z tego co pamietam to mi babka w aptece dala 3 do wyboru ja w ogole nie jem ryb, wiec dla mnie byly chyba dobre to juz malo istotne - zostalo tak nie wiele :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam i ja! Co do witamin to ja prenatal complex biore. I w sumie sama sobie wybralam bo mój lekarz powiedzial że "wszystkie te witaminy to jeden pies" Co do siary, też mi troszke wycieka, ale jeszcze nie duzo wiec wkladek jeszcze nie kupilam. A kg no coz 2 tyg temu mialam 6,5kg na plusie. A jeszcze tylko 8 tyg wiec pewnie do 10kg dobije, ale to i tak niewiele jak sobie przypomne ile moja siostra przytyla (18kg) albo moje kolezanki (23kg i 27kg) normalnie masakra. Ale zawsze bylam troszke pulchniejsza wiec moze gdzies te kg się pochowaly :p Ja mam wyprane już wszystko, czesc poprasowana i ulozona już do szafki, polowa jeszcze zostala. A najgorsze jest to że tak jak praktycznie nie mialam zadnych dolegliwosci wczesniej tak teraz wogole nie spie w nocy. Od 7 do 10 rano troche się zdrzemne a w nocy to się wierce, spaceruje po mieszkaniu tylko nie spie, no jakoś nie mogę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Starbuck Ja podejrzewam, że we czwartek właśnie te same skierowania dostane. Już mi gin powiedział, że teraz będziemy się widywać dość często - co 2 tygodnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z jednej strony to nie moge sie doczekac a z drugiej to jakas abstrakcja nadal, a bylo tyle czasu zeby sie do tego przyzwyczaic ze bedzie nas juz 3ka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×