Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Ewa1311

GRUDNIÓWKI 2011

Polecane posty

;););) tak mi mow...tak mi DOBRZE ;) WIESZ jak pocieszyc;) Jedno co Wiem napewno to to ,ze zatrzymuje wode...BO mam ten ZESPOL CIESNI nadgarstka...a to jest wlasnie przez to powodowane...tak wiec cicha nadzieja jest ze przed chrzcinami ( czerwiec dam RADE )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BernadetaM
Ja tez poprosze o wiecej "motywujacych kawalkow" o wadze. Ja przytylam 23 kg i niestety nie wyglada mi na to, by byla to tylko woda. Mam co prawda dosyc duze dziecko (szacowane na ok. 5 kg), ale to i tak duzo. Hasananana.. w obwodzie to jednak wiode prym.. 128 cm. Smiesznie to wyglada, bo niezbyt wysoka jestem (164 cm). Kuleczka :D Dzisiaj nie bede sie rozpakowywac chyba. Rano wydawalo mi sie, jakbym stracila troche wod plodowych. Tak jakbym sie zsikala w majtki (z podpaska). Dzwonilam do poloznej, pytala sie o zapach (bezzapachowa ta ciecz byla). Mowila mi, ze wody maja miec zapach i nie skonczyloby sie na jednym razie. Jak drugi raz "mi pocieknie" to mam znowu zadzwonic. Troche sie przestraszylam. Na szczescie jutro mam termin u lekarza. Zobaczy co ze mna. A mi sie wlaczyl chyba ten instynkt wicia gniazda. Juz posprzatalam kuchnie, zrobilam jedno pranie i rozwiesilam. Posortowalam pozostale, nastawilam kolejne... Bierze mnie na porzadki. Nawet sie dzisiaj umalowalam, ubralam jak czlowiek. Jak juz posprzatam, to chce wyjsc do miasta. Kupic troche dekoracji swiatecznych na stol. Coraz blizej do terminu... chcialabym nalezec do tych nielicznych rodzacych w terminie. To taka piekna data 6.12.2012 :) Ciekawe co u Klaudyny....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A u mnie nic nowego. Leze podlaczona do ktg. Skurcze gdzies ucichly. Czeka mnie jeszcze usg i badanie rozwarcia i decyzja co dalej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a Kludyna to mysle, ze z porodowki to juz bez Malutkiej nie wyjdzie:) teraz cisza wiec pewnie sie skupia na oddychaniu a nie na pisaniu na kom do nas:D:D a mi cos siedzi w hm...cos na odcinku klatki piersiowej-miedzy piersiami-tak jakbym zjadla wielki kawalek czegos twardego i przelyk mnie boli a ten kawalek czuje walsnie mniedzy piersiami....ale kurcze ja tylko szarlotke jadlam a jej do twardego jedzenia zaliczyc nie mozna:(co to??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam, witam, ja już po wizycie, na ktg wyszły mi takie skurcze, ze hoho ( a ja nic nie czułam), już mnie mój gin chciał do szpitaa wysyłać, ale cała reszta pozamykana więc jeszcze kazał poczekać. Wód już mało, więc maluszkowi już jest strasznie ciasno. Trochę się przestraszyłam, ze to może już,a z drugiej strony jak my wszystkie chciałabym , żeby już było po wszystkim. Teraz faktycznie brzuch mi twardnieje i boli jak na @ jak siedzę, no ale poczekamy zobaczymy. A chciałam jezcze na jakieś zakupy skoczyć :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny mam nadzieje że po porodach nasz kontakt nie ustanie i wtedy będziemy się wspólnie motywować do zrzucenia wagi:) Klaudyna pocieszyłaś mnie mówiąc że od razu podają antybiotyk na tego paciorka bo tak się tego obawiałam a może będzie dobrze i zdążą i nie bedzie żadnych komplikacji. No chyba cię już do domu nie odeślą? Niech maleństwo wychodzi :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Leze na sali porodowej na obserwacji, wlasnie mialam usg Mala ma 3500g. A ja rozwarcie i zero skurczow, i ma teraz zapasc decyzja czy do domu, czy na oddzial ginekologiczno-polozniczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale SIE dzieje;). Ja postanowilam dzis...wyszorowac lodowke;) mimo iz robilam to 2 tyg temu,....jakas taka brudna mi SIE wydaje... I mysle ze , jednak zrobie jakies ciasto z tego co mam...;) JESZCZE NIE Wiem jakie...a moze jakis deser ;) maz SIE ucieszy;) Klaudus ja JUZ BYM SIE z tamtad NIE ruszala.... Ale mnie mala kopie az boli...szok... Bernadecia....128 miala moja najlepsza KOLEZANKA jak rodzila 6 lat temu przy wzroscie 158 ;) teraz nic po niej NIE widac;) jakies kremy w skore wcierala I cwiczyla....;) a przytyla 24 kg ;) ale wszystko zeszlo;) Kasztanka...pewnie ,ze bedziemy pisac ;) ja do diety to pierwsza;) Nika...Ty to JUZ pewnie tez NA dniach....z Kim ja bede pisac jak wszystkie razem wsiakniecie w porodowki??? DOBRZE ,ze ANDZIA MA termin po mnie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bernadecia....ja mam plecy jakbym plywala 30 ostatnich lat....I cyce prawie do kolan ;) 112 cm ;) wiec ogolnie wygladam fajnie ...;) hahaha I podbrodek 2 galanty ...NIE Wiem gdzie buzia a gdzie szyja;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
SYLWIA -------- ja też sie na porodówke na razie nie wybieram termin mamy taki sam ciekawe która pierwsza nogi rozłoży :) Bernadeta pisać bedziemy na pewno czy nasze maluszki spały, ile zjadły, i o kolorach KUPEK hehe:P jak ratować nasze obgryzione cyce to bedzie jazda hihi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BernadetaM
Właśnie o tych obwisłych popękanych obgryzionych cycach i zrzucaniu wagi będziemy pisać. Bo maluszki będą wzorowe ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Klaudyna, to dzidzia jest już jedną nogą po drugiej stronie brzuszka:) A w takiej sytuacji jak jest rozwarcie i wody zaczeły odchodzić nie podają oksytocyny? Natalia już pewnie swojego maluszka przytuliła:) A moje samopoczucie? Hmmm... fizycznie bez zmian, żadnych bolesnych objawów, mimo że naturalne metody przyśpieszania zostały wprowadzone w życie :D Gorzej psychicznie, bo już tak bardzo nie mogę się doczekać. Dobrze, że chociaż mogę wszystko robić, to jakoś te dni upływają, bo jakbym miała leżeć, to czarne myśli chyba by mnie dobiły ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewelina ja poszlam z podejrzeniem, ale wykluczyli, zatrzymali że wzgledu na rozwarcie. No i czekam bo nic się nie dzieje. A jak wody odejda, to w ciagu 12 godz wywoluja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
klaudyna213 a to dzidzia numer wystawiła mamie, niby już a jednak w brzuszku siedzi JEDNAK JAK JUŻ CZŁOWIEK W SZPITALU TO BY URODZIĆ CHCIAŁ !!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam:) ja już nie daję rady...kręgosłup mnie boli tak jakbym spała na kamieniach, uda tak jakbym przebiegła z 50 km...no i mnie boli dół brzucha jak leże za długo...widzę,że już jedna z postępem a reszta dalej się "toczy" jak ja?:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Halo....a ja zamiast SIE wziac ZA jakis placek...I sprzatanie lodowki...to poszlam spac ! Wlasnie wstalam...I co ???? I wszystko musze przelozyc NA jutro ;) Maz Zaraz prace konczy do aa godzinke do tesco skoczymy...BRZUCH TWRADY JAK KAMIEN...;( Klaudyna ja to BYM JUZ Ci mowie z tamtad NIE wychodzila....3 cm rozwarcia...to NIE tak malo.???? Ze tez ONI NIE wywoluja w rakiej sytuacji..TYM bardziej ze mala 3.5 kg I donoszona;) Buzka wielka dla Was I TRZYMAJ SIE tam w TYM szpitalu.... Ja tez jakos SIE tocze....ale tak zazdroszcze WSZYSTKIM co JUZ sciskaja swoje pociechy....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
spokojnie...na nas też przyjdzie pora:) tylko ja nie chce leżec w święta...do tego czasu już bym chciałą byc z malutka w domu... dzisiaj pojechałam z mama na zakupy ,miałam kupic cos sobie i oczywiscie skończyło się tak,że dla Mileny nic...dla Lenki wielka torba ciuszków:) a moze uda sie trafic w 13 grudnia z porodem:) fajnie byłoby mie urodziny razem z córeczka:) Dobrze masz:) mąż wróci pojedziecie na jakies zakupy...a ja na swojego musze poczekac jeszcze 9 dni...mam nadzieje,że mała poczeka na tatusia:P w końcu ma byc przy porodzie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MALINOWA ;) no ja BYM NIE chciala ,aby moja czekala NA moje imieniny ;) 31 grudnia :) albo urodziny 1stycznia ;) choc ciagle byloby to ok...dla lekarzy tutaj ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja czekam na kolejne-3 już ktg. I zobaczymy czy się cos dzieje. Ja tam nie czuje skurczow. Podejrzewam że mnie nie wypuszcza jz, bo gdyby chcieli, to już bym w domu byla, a tak czekam. Dostalam druga dawke antybiotyku w razie tego paciorka i czekam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×