GRUDNIÓWKI 2011

Olka Weź no się odezwij. Co jest grane... Coś niedobrego się stało? Jakaś diagnoza nie bardzo po Twojej myśli? Bo tak nie chciałam wnikać, ale cały czas o Was myślę...

Dziewczyny kiedyś któraś podawała fajną stronke z przepisami proponowanych dań dla maluchów- możecie jeszcze raz ja podać bo nie mam pomysłu co małej na jutro zrobić :P

Mówisz i masz:) http://www.osesek.pl/ksiazka-kucharska-dziecka.html Jeżeli chodziło o to oczywiście

Nie Ewa, zadna diagnoza. Poprostu mam dola, jakies wypalenue, zwatpienie. Nie wiem.

Marta:-" dlatego mowie...zobaczymy;) Dobra bulki zrobione, pierogi JUZ zjadl ;) nawet mi plecy jak tak przechodze...chyba JE rozchodzilam""" Mala dzis WALCZY aby usiasc z POZYCJI lezacej ;) kladzie sie na boku I pcha raczkami do gory;) ale jak to SMIESZNIE wyglada szok! Debile sorki...z urzedu Wye Ali mi wiadomosc ,ze wponiedzialek o 9:30 rano mam byc w zupelnie innym miescie, nakontrole do jakiegos benefitu chorobowego??? I jak sie nie stawie to mi cofna benefit na mala! No kuzwa szlak mnie trafia! Miasta nie znam Moj pracuje bo dzis wolne, pociagiem z wozkiem I mala...I JESZCZE nawet nie WIEM gdzie to jest??? O zajob totalny !!!! Echhhhh na mala mi JESZCZE miesiac ich zasranych pieniedzy zostal...jak sie zdraznie to wcale JIE pojade...obudzili sie rychlo w czas??? Jakies chorobowe benefity jak ja ZDROWA jestem... ( no z glowa czasem nie tak ale ogolnie to git.)!!!!

Marta:-" dlatego mowie...zobaczymy;) Dobra bulki zrobione, pierogi JUZ zjadl ;) nawet mi plecy jak tak przechodze...chyba JE rozchodzilam""" Mala dzis WALCZY aby usiasc z POZYCJI lezacej ;) kladzie sie na boku I pcha raczkami do gory;) ale jak to SMIESZNIE wyglada szok! Debile sorki...z urzedu Wye Ali mi wiadomosc ,ze wponiedzialek o 9:30 rano mam byc w zupelnie innym miescie, nakontrole do jakiegos benefitu chorobowego??? I jak sie nie stawie to mi cofna benefit na mala! No kuzwa szlak mnie trafia! Miasta nie znam Moj pracuje bo dzis wolne, pociagiem z wozkiem I mala...I JESZCZE nawet nie WIEM gdzie to jest??? O zajob totalny !!!! Echhhhh na mala mi JESZCZE miesiac ich zasranych pieniedzy zostal...jak sie zdraznie to wcale JIE pojade...obudzili sie rychlo w czas??? Jakies chorobowe benefity jak ja ZDROWA jestem... ( no z glowa czasem nie tak ale ogolnie to git.)!!!!

Sylwia urzędasy... ;/ ale kto da rade jak nie Ty?:D Wysłałam kilka rzeczy na maila mam nadzieje,że pomocne....m.in przepisy:)

Olcia to dla Ciebie!!! Co dla Was oznacza SZCZESCIE ???? Czy jestescie szczesliwi??? Bo gdy Jezus Chrystus został zapytany o to, które z kilkuset przykazań jest najważniejsze, bez zastanowienia wskazał na przykazanie miłości.... Kochac I byc kochanymi to to co powinno byc w zyciu najwazniejsze... Olcia kochajacy Maz ...sliczna Cora...wojowniczka...najgorsze za Wami...., masz wsparcie w rodzinie...nie jestes ciezko chora, piekne odbicie w lstrze... Co Cie doluje??? Mozemy jakos pomoc???? Nie zapominaj ,ze nawet po najczarniejszej nocy wychodzi slonko...a u Ciebie takie sloczne Tosiowe swieci....

Tak dzieli Milena o to chodziło :) Sylwia piekne słowa kierowane do Oli :) tak wiec widzisz Ola nie jesteś sama :)

A czy któras z was robiła juz obadek na bazie rybki?

O znalazłam tez bardzo faja stronke http://przepisydladzieci.dla4.pl/6.htm

Sylwia, to wszystko prawda, co napisalas. I ja to wiem, ale swiadomosc tego nie pomaga mi w pozbyciu sie obsesyjnych mysli czy na pewno bedzie wszystko w porzadku. Obsesyjnie mysle o tym ze Tosia moze miec MPD, autyzm, ADHD, duza wade wzroku i wiele innych. Ona ma tak bardzo obciazony wywiad okoloporodowy, ze jest jeszcze milion rzeczy ktore moga wyjsc po drodze. To nie jest moj pierwszy dol, zaliczam takie regularnie. Mam tylko wrazenie, ze kazdy kolejny jest wiekszy.

http://zapachdeszczuu.blog.onet.pl/ ola mnie ta historia pocieszała jak moja kuzynka i chrześniaczka urodziła sie przed czasem... Ja wiem,ze bedzie dobrze,mimo,że nie znam Tosi ani Ciebie. Nie po to tyle zostało Wam dane przetrwać,żeby teraz cos było nie tak:*

Sylwia fajna stronka:) juz dodana do ulubinych:)

i mój potworek usną, przez ten katar ogromnie sie meczy i zlości:( usnela w spacerówce, bo juz nie mialam sily nosić wkladać i wyjmować z łóżeczka i .... o dziwo dalo rade, kilka rund po korytarzu zrobiło swoje :):):) mam nadzieje ze na dluzej niz 15 minut... Ewa współczuję Twojemu mężowi:/ dziewczyny czy jak na kaszce pisze ze ona na leko modyfikowane jest do zrobienia to mogę na swoim z piersi ja zrobić??? moze głupie to moje pytanie ale naprawde nie wiem a nie chce zrobić głupoty.

któraś z dziewczyn pisala tutaj o karkówce z ziemniakami i cebulka zalewaną bulionem.....brzmiało smacznie. bardzo prosze o przepis na meila (w wersji: jak krowie na rowie;))

Olcia gdybym wiedziala jak moge pomoc...PEWNIE nie moge...ale choc cieple slowo;) ja mysle ,ze Bog jest przy Tosince caly czas I dba o Nia jak MAMUSIA I TATUS...aby JUZ wszystko bylo dobrze. Wierze ,ze sie ulozy... Ja to JUZ bym sie PEWNIE dawno do NICZEGO nie nadawala po TYM co WY przeszliscie...ale dla takiego szczescia warto poswiecic wszystko I walczyc z usmiechem na TWARZY...to prawdziwy Cód...ukochaj ja mocno gdy zle mysli przychodza do glowy...a wszystko sie rozjasni.. buziaki od NAS...

Sylwia fajna stronka ;) DZIEKI;)

ola wysłałam na maila:)

Klaudia podaje stronke...SA pyszne z maselkiem bo nawet kawaleczek skonsumowalam taki Malenki;) http://www.wielkiezarcie.com/recipe48122.html

Ponawiam pytanko o rybkę czy któras już podawała własnorecznie robiona?

Rozochocona zdjęciami na FB dałam Szymkowi taki solidny kawał skóry z żytniego chleba, który zawsze kupujemy. Dałam i zajęłam się internetem. Po 15 minutach szukam tej skóry na kanapie, pod kanapą, na Szymku, pod Szymkiem... a gdzie tam! Chlebek już w Szymku!

Ja jeszcze ryby nie podawalam ale to pewnie dlatego że u nas rzadko się jada ryby, ale malej jak trzeba bedzie to albo dostanie sloiczek z ryba, albo my nauczymy się jesc ryby:) Co do kaszki na mleku piersiowym to sama nie przerabialam, alwe w necie pisza że mozna

Ewa - a ile Szymek miał jak mu dałaś skórę pierwszy raz? No to zuch chłopak:) Krzesełeczko już wysłane, a teraz czekamy na kuriera:D Klaudia - zrobiłam mężowi kawę mrożoną:D Ależ był zdziwiony. Wczoraj robiłam też ten deser biało-czerwoni ale u mnie nie wyszedł taki piękny jak u Ciebie:) Ale smaczny.

Ewelina Oj dawno Mu dawałam pomemłać... jak zaczął wszystko gryźć i się ślinić. W okolicach 5 miesiąca? Jakoś tak. Jak był chrzczony 22.04 to kończył 5 miesięcy.

Czopelek co do deseru dobra rada truskawki zmrozone, w sumie mozna zblendowac i podmrozic i gesty jogurt ja uzywam tego z biedronki. I naprawdę klasc powoli delikatnie lyzka zaczynajac od scianek:) nastepnym razem bedzie dobrze:)

cześć piękne Anka chmury przegonione ! jutro będzie już lepiej z pogodą także nie pękaj:P Klaudia moja jak ją daje na wagę to zaraz ryk ! jakby wiedziała,że mama będzie niezadowolona,że tak mało pokaże ;) a Basia ręce pod głowę i dobra jest:)ten rocznik 86 ma coś w sobie,bo mamy widzę sporo wspólnego :P Ewa dobrze,że u ortopedy ok a i mojej chyba dam skórkę od chleba.Wczoraj zadławiła się biszkoptem! i zwymiotowała ...już jej nie dam w najbliższym czasie tak mnie wystraszyła :( Asiu kupiłam te chrupeczki z hippa.Rewelacja.malutkie w sam raz do rączki.Maja uwielbia :* Ewelina jaki wzór krzesełka wybrałaś?jak Twoje prawko? Marta cudne masz laleczki a Twoja Majusia urocze ma loczki mojej Mai też się coś kręcić zaczynają :P Sylwusia zdrowiej kochana a pieroszki z Twoimi rączkami ulepione chętnie bym skosztowała:) Sylwia K ja małej z rybką podaję gerberki uwielbia!!! strona fajna dzieki:* na rossmannowskie zniżki się nie załapałam,ale za to Sinlac kupię taniej ;P

Klaudia - No dobra:) Ale truskawki to ja miałam zmiksowane z tamtego roku. Ewa - Jak kupię chleb nie krojony to też dam skórkę pociumkać.

W kazdym razie chodzxi o to żeby było zmrozone bo masa gesta bedzie to się wtedy nie zmiesza z jogurtem. No i lyzka żeby nie za szybko wlewac

Co do biszkoptow to ja podaje te z biedronki bo sa troszke wieksze. Albo mozna te podluzne takie fajne w raczke sa