Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Ewa1311

GRUDNIÓWKI 2011

Polecane posty

dałam te podłużne jak do tiramisu,bo mam w planach...ale widać są zbyt kruche i się małej za duzo w buzi złamało...zamiast wypluć to ona polyka i niestety była cofka :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aga Prawko jak prawko:) Dokupiłam parę godzin i w następnym tygodniu jeżdżę i na egzamin się zapisuję. A wzór krzesełka MISIO:D Zastanawiałam się nad groszkiem, ale Misio zachwalany to wziełam, jutro będzie, jak znalazł na sobotę:) A Ty się tą wagą nie przejmuj tak, widocznie taka uroda Mai. A już wiadomo skąd u nas Ignaś taki duży, bo Tatuś ważył dokładnie tyle samo jak miał tyle co Ignaś teraz, i bambuła na niego wołali:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anielica211
dziękuję....co lekarz to inna opinia i inny czas wprowadzania glutenu, zupek, więc każde dziecko inaczej, ja nie wiem czy to przypadkiem nie jest za późno, ale słucham mojego pediatry, bo komuś muszę ufać w kwestii mojego Żuka. To zapytam jeszcze o jedno, jak zaczęłam wprowadzać zupki (sama marchewka narazie i marchewka z ziemniaczkiem) to kaszki wieczorne mogę potem wprowadzić? z butli? czy łyżeczką? od jakiej zacząć? mogę je robić na swoim mleku? tysiące pytań.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
anielica Najlepiej zaufaj sobie, a w następnej kolejności pediatrze. Nawet on nie zna Twojego Żuczka tak dobrze, jak Ty. Obserwuj dziecko i sama będziesz wiedziała, czy czas na kolejny krok do przodu. :))) Wydaje mi się, że prawdopodobieństwo, że kaszka mleczno-ryżowa zaszkodzi jakiemukolwiek dziecku jest raczej znikome, więc ja akurat wcale się nie bałam jej podać. O przygotowywaniu na własnym mleku nigdy nie słyszałam. Ja wybrałam mleczno-ryżową błyskawiczną. I z wygody, i dlatego, że wybór smaków duży. Łatwo znaleźć coś, co zadowoli każdy brzuszek. Ja wiem tylko, że jak się nie zrobi ekspozycji na gluten 5-6 miesiąc ( na piersi), to potem trzeba czekać do skończenia 10 miesięcy. Najgorszym możliwym wyjściem jest zaczynać ekspozycję pomiędzy 7 a 10 miesiącem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co do sposobu podawania kaszki... Jeśli masz Malucha tylko na piersi i nie jest przyzwyczajony do butli, to ja bym już nie przyzwyczajała. Pomiń ten etap i przejdź do łyżeczki - taka moja rada. Niech się uczy, że jedzenie przyjmuje się w ten sposób. Nie wiem, jak Twoje Maleństwo, ale mój Szymek lubi gęste jedzenie, które nie wypływa z buzi i łatwo je zdjąć językiem i wargami z łyżeczki. Ja jestem zwolenniczką gęstych kaszek podawanych łyżeczką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anielica Moja Baska po sloiczkach już nie chcaila ciagnos mleka zageszczonego kaszka z butli, wiec zaczelam robic tak jak na opakowaniu i podawac lyzeczka, wiec jak malenstwo sobie radzi z lyzeczka ta mysle że nie ma problemu żeby tak podawac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anielica Jesteśmy widzę w tej samej sytuacji, ja też zaczynam jechać z tym koksem:D Wczoraj podałam kaszkę mleczno ryżową malinową ale Synek nie chciał jeść zbytnio, nawet łyżeczką. Ale poczytałam i podobno jak się karmi piersią najlepiej zacząć od kleiku ryżowego (wczoraj zamieszczałam link). Dziś podałam kleik na mleku MM, ponieważ z lenistwa po części odciągać się nie chciało, a i po całym dniu to coś koło 60 ml pewnie bym odciągnęła. A, że mam MM, które muszę zużyć bo to 1, a ono to 6 miesiąca. No i podałam łyżeczką i początkowo nie Mały nie wiedział o co chodzi ale 100 ml zjadł:) Dopił oczywiście cycka. I zobaczymy. A w sobotę podaję pierwszą marchewkę. Gluten już rozpoczęłam z 2 tygodnie temu ale coś Ignacy niespokojny się zrobił także odstawiła i jutro jak po kleiku będzie ok to podam znów, ale tym razem do kleiku dodam tą kaszkę manną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anielica I podzielam zdanie Ewy, że powinno się słuchać najpierw siebie, bo lekarze to połowa to durnie a druga połowa ma inne zdanie na każdy temat. Jak ja bym posłuchała neurologa to bym siedziała zdołowana, że mam zacofane dziecko, które nie dogoni rówieśników, bo nie podnosiło się do siadania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć Mamusie :) ja Was nadrabiam bo troszkę naskrobałyście :) Amelka ma ospę :( dziś ją wysypało jutro idę do lekarza potwierdzić czy to na pewno ospa Dzwoniłam do pediatry kazał mi podać wapno w syropie smarować pudrem w płynie i jutro po 12 przyjść do przychodni Boję się żeby Julka nie złapała mówią że im mniejsze dziecko tym lepiej przechodzi Na szczęście nie drapie się bardzo ale pewnie jutro bardziej ją wysypie :/ ehhh Ola- ja tez mam doła tylko z innego powodu :( głowa do góry :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
NIUNIA...I Ty dol...cholerka co sie z nami dziewczyny dzieje ;(;(;( pocieszam...;(;(;( bidulke I caluski dla slicznotek...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
anielica i czopelek jestem tak samozielona jak wy. w kwestii dokarmiania błąkam siej jak dziecko we mgle. Kupilam kaszke z glutenem i zaczelam malej podawac ale wydaje mi sie ze za duzo jej dalam bo dwie łyzki sto;owe na wode zeby konsystenca byla tak jak na kaszke przystalo i zaczely sie sluzowate kupy no i jak sie obczytalam w necie to wlosy deba stanely. dobrze ze akutat szczepienie mialysmy to pediatra mnie uspokoila, ze ttaka kupa moze byc od wszystkiego acz kolwiek kazala odstawic na troche. od jutra mam zamiar dac znowu tylko troche mniej. dzis dalam michalinie skórke od chleba do pomemlania (za sprawą fb:)) masakra az sie boje jak pomysle o przejsciu na mm.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sylwuś-ja am doła jak już pisałam chodzi o mój wygląd nie mogę się przyzwyczaić :( dziewczynki są dla mnie całym światem :)muszę się ostro wziąć za siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
olcik mam nadzieje że dół szybko minie i nie bedzie po nim śladu. rozumiem to ze martwisz sie o Antosię, jednam musisz wierzyc ze bedzie dobrze, musisz byc silna zeby Tośka to czuła zeby móc brać przykład. Dziewczyno tyle już przeszlyście, z tyloma przeciwnościami dałyście rade że już innej opci po prostu nie ma DOBRZE BĘDZIE i koniec. Całuje Was mocno:*:*:*:*:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewelina prawko super sprawa ! nastawiasz się,że zdasz za pierwszym razem?nie liczyłabym na to - muszą zarobić na Tobie:P nie chwaląc się zdałam za trzecim razem w Krk gdzie jest masa rond i innych badziewi co nie zmienia faktu,że będę trzymała kciuki za zdanie za pierwszym.Z wagą zobaczę jak będzie 20-go na kontroli u gastro.Ważne,że się ruszyło. Zgodzę się,że połowa lekarzy to ^*&$%&6 u nas przykład z ortopedą Paulina współczuję znów Amelka chora:(moze w tym przedszkolu coś złapała??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
NIUNIA jesli tak BARDZO masz doll z tego POWODU to MOZE czas najwyzszy wziac sie za Siebie ???! Mala Ma pol roczku...JUZ nie taki malutek...Amelcia starsza...MOZE po troszku zacznij dzialac...malymi kroczkami do celu... Gdybym ja tylko gdyrala a jc nie ROBILA...to do tej pory miala bym 89 kg jak po 3 tyg od porodu. Wez sie w garsc! W TYM zawsze jestem w STANIE pomoc I odeslac do odpowiednich dietek...nie dobijajacych"""

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Milena dziekuje za przepisy- wszystko zrozumialam;) wychowac dziecko i nie oszleć..... brzmi intrygująco na pewno się zagłębie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anielica211
Dziękuję....człowiek się boi, że zrobi coś nie tak, a na to wprowadzanie pokarmów nie ma jakiejś gotowej recepty niestety, więc racja jest to błądzenie we mgle. Podawała któraś z Was kaszki bez cukru? wiem, że firma Holle ma takie. Jednak są ciężko dostępne. Podsumowując. Najpierw mogę podawać wieczorem trochę zwykłej mannej ugotowanej na wodzie wymieszanej z moim mlekiem, potem stopniowo mogę zwiększać ilość kaszek jeżeli wszystko będzie oki. Wtedy najlepiej zrobić kaszkę gęstszą i podać łyżeczką. Podać ją najlepiej wieczorkiem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anielica211
jeśli chodzi o czas wprowadzania glutenu wiem o czym piszesz Ewo, czytałam też ten artykuł i widziałam przelicznik chyba na stronie bobovity, ale mój pediatra powiedział,że tak zaleca Światowa Organizacja Zdrowia. Tak jak pisałam nie ma na to gotowego schematu każdy coś innego mówi, ja postanowiłam wprowadzić po 6 miesiącu. Czy dobrze nie wiem.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witamy grdniowe mamuski i ich pociechy:) u nas noc do przodu, a teraz sie pakujemy i jedziemy do mojej mamci na imienieny:D Oala nie ma za co...mam nadzieje,że bedzie smakowało:) Miłego dnia wszystkim:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witamy:) U nas cudowna noc, od 19 do 5 bez pobudki:) Oby nie zapeszyć. Mały zjadł i spał jeszcze do 8. Ehhh wyspałam się drugi raz od prawie 6 miesięcy Niunia- Super, że Amelka ma ospę:P Przynajmniej jak będzie chodziła do przedszkola to ją ominie, bo wtedy długo by musiała siedzieć w domu i opuszczać zajęcia. Aga - Na nic się nie nastawiam. Zdam to zdam nie to będę próbować dalej:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Dziewczynki:* Olusia, nie łap doła!Przecież nigdzie nie jest powiedziane, że Antosi coś MUSI być, tylko dlatego, że jest wcześniakiem!!!Są też zdrowe wcześniaki, a Tosia do tej pory super się rozwija i tego się trzymaj!Skoro do tej pory było dobrze, to dlaczego nagle ma się pogorszyć?Trzeba wierzyć, Oluś i trzymać się tego, że Antosia jest zuch dziewczyna i na pewno pokona wszystkie przeciwności:)Całusy dla Was:*** Paulina, kurczę, znowu jakaś choroba się przypałętała...Ale spoko,Amelka przechoruje tą gupią ospę i będzie git!Może Julka nie złapie!A swoim wyglądem się nie przejmuj aż tak- w końcu urodziłaś dwójkę dzieci, a to jest wyczyn:)I niezły kop dla organizmu.Tak jak Sylwia mówi, wprowadź jakąś delikatną dietkę, może zacznij ćwiczyć i kg polecą.A i sama się lepiej poczujesz,że robisz coś dla siebie:)Zresztą, spokojnie, jeszcze jest czas na powrót do rónowagi:)Dasz radę:* Malinowa, Klaudia, jak tylko się doprowadzę do porządku, to zamierzać wykorzystać wszystkie te wasze pysznościowe przepisy:)Bo kusicie jak nie wiem;) Ja niestety musiałam wziąć dziś antybiotyk, bo dostałam temperaturu...3 dni próbowałam różnymi płukankami i lekami nieantybiotykowymi, ale za długo się to ciągnie i pomimo karmienia piersią lekarka zaleciła antybiotyk...Mam nadzieję, że nie zaszkodzę Franiowi, bo nie chcę go na chama odstawić... Czopelku, gratuluję przespanej nocy:)Wiem co to znaczy;)Ignaś coraz starszy, więc będzie coraz lepiej:)Ja prawko zdałam za 4 razem;)W 6 miesiącu ciąży:D Franczewsko mnie natchnął;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anielica To ja się już chyba pogubiłam w Twoich pytaniach. Chodziło Ci o kaszki glutenowe (kaszka manna) czy bezglutenowe (ryżowe, kukurydziane, mleczno-ryżowe, mleczno-ryżowo-kukurydziane)? Glutenowe możesz podać, jeśli zrobiłaś 2 miesięczną pełną ekspozycję na gluten. Bezglutenowe możesz podać bez specjalnych obaw.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestesmy i my u nas standard. Pobudka w nocy przed3 pozniej o 6 Baske wzielam do lozka i jeszcze do 8.30 pospalysmy:) A po weekendzie na pogrzeb się dowiedzialam że wczoraj zmarl mój wspolpracownik z mojej pierwszej pracy- 3lata tam pracowalam wiec wypada isc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć Dziewczynki :) dzięki za miłe słowo ja nie jestem osobą która się użala nad sobą wręcz przeciwnie wczoraj miałam zły dzień i chciałam się wygadać . Mój mąż też mówi że dobrze że ma teraz ospę chodź płacze że ją swędzi i chce iść na pole chciała bym żeby padało cały tydzień bo smutno jak Amelka płacze :( 23 przylatuje szwagier z dziewczyną i synkiem dziś zapytam pediatry czy Amelka będzie się mogła widzieć z kuzynem .Wczoraj czytałam dużo o ospie i chyba bym chciała żeby Julka też miała bo małe dzieci łagodnie przechodzą mniej wysypuje nie są marudne bała bym się tylko żeby na buzi nie zdrapała Amelci już wytłumaczyliśmy że nie może chodź przez sen chce się drapać .Przed 12 idziemy do pediatry żeby oglądnęła Amelkę . Anetko-kuruj się :) ja tez miałam antybiotyk jak karmiłam jak dobrze pamiętam zinnat Dużo zdrówka :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzien dobry:-))) a tu szaro, buro...fuj brzydko! a ja dzis mam wychodne, pierwszy raz od 10 grudnia:-)))wybywam na kregle:)tylko musze odciagnac mleko, zrobic zapas i P bedzie dzialal:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No a ja wlasnie we poniedzialek po pogrzebie dobie zrobie dzien wolny. Maz bezie w domu bo pojdzie że mna na pogrzeb, pozniej zajmie się mala a ja skorzystam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×