Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Ewa1311

GRUDNIÓWKI 2011

Polecane posty

Liczę naiwnie, że "owoc zakazany kusi najbardziej", jak się nabawi za młodu, to później nie będzie takie ciekawe? ;) Póki co, dla Szymka to taka sama grzechotka, jak inne. Mam nadzieję, że mi przez to nie spali później chałupy. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Renia masz rację...... Nożem przecie tez nie dajemy się bawić. A czekam na relację.... Najlepiej video jeżdzika:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W sumie macie rację Dziewczyny, trzeba będzie Małemu jakąś inną zabawiałkę do przebierania pieluchy wymyślić. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W sprawie MMR: Byłam dziś u pediatry Ignacego po skierowanie na badanie i spytałam od razu o te szczepienie, na odrę, świnkę różyczkę. I powiedziała, że oczywiście szczepić. Że maja ten priorix, podobno "dobrze wyczyszczony" i najbezpieczniejszy, po którym praktycznie nie ma odczynów poszczepiennych.Pediatra mówiła, że tyle czasu jak ona praktykuje, to nie spotkała się z powikłaniami. A autyzm to wogle bajka, bo szczepionka tego nie powoduje. I, że żadne badania tego nie udowodniły. A i, że zima, bo mamy się szczepić w styczniu, jest bardzo dobrym momentem na szczepienie i absolutnie nie odkładać na lato. Mówiła też, że zdarzały się matki co podpisywały oświadczenie, że szczepić nie będą a po paru miesiącach jednak szczepiły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki Slurpiczku za info! My mieliśmy dzisiaj iść w odwiedziny do naszej Cioci Kloci, ale nie wyszło. :/ Też napiszę, co nam powiedziała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Także mnie lekarka uspokoiła:):) I powiedziała, że skoro są obowiązkowe to na 100% nie mogą być tak szkodliwe jak to pisują w necie. A i, że nie rozumie jak może taka matka nie szczepić skoro należy, że co, wiedzę medyczną ma czy jak...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj to też taka przesada w drugą stronę jest. To czemu się kalendarze szczepień zmieniają? Czemu się trafią trefne serie szczepionek? Albo całe trefne szczepionki zdejmowane z rynku? Jak to się mówi? Nikto nie je nieomylny. A Mama ma prawo do rzetelnej informacji. Gdybym nie dociekała, to by mi już przy pierwszym szczepieniu ciemnotę pani doktor wcisnęła i źle dziecko zaszczepiła... Ja tam wolę sprawdzić i się upewnić, ale lekarze tego nie lubią, oj nie lubią! Przynajmniej niektórzy... ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewa - Ok:) A i myślę sobie zajdę ja zobaczę jakie to kaszki mają w Rossmannie. Bo te bobovity to maja takie monotonne smaki, że Ignaś zbytnio nie chciał już jeść ich. Patrzę a tu Tej babydream z herbatnikami, i druga ze straciatellą. Oczywiście ta straciatella od 7 m-ca wydała mi się podejrzana także wzięłam z herbatnikami. Pierwsze zaskoczenie po otwarciu to zapach tego niebieskiego mleka w proszku:) No ale jak zrobiłam to w sumie lipa bo 5 łyżek dane a nie za gęsta wyszła, a ja podaję kit dla Synka. Także dogotowałam troszkę manny:) I muszę powiedzieć, że w smaku była dobra a Ignaś jadł bez wrzasków jak to ostatnio bywało...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam cichą nadzieję, że nasza pediatra też tchnie we mnie optymistycznego ducha i pomoże mi podjąć ostateczną decyzję. Bardzo jej ufam i bardzo liczę na tą rozmowę z nią...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewa jej chodziło o wywoływanie autyzmu tylko i wyłącznie... A trefna seria takich powikłań nie daje raczej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szymkowi jeszcze się te Bobovitki nie znudziły, ale mnie już trochę. ;) Staram się dawać bardzo różne, ale w końcu prędzej, czy później i tak się powtarzają. Dużo osób mi polecało kaszki firmy Holle bodajże, ale jeszcze nie kupowałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mnie też interesuje celowość takiego "zmasowanego" szczepienia akurat w tym wieku. Miałam ospę, miałam świnkę, różyczkę nie wiem, ale mam odporność... Wszystkie w wieku przedszkolnym i jakoś nie przechodziłam ich bardzo ciężko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tam się nie wdaję w dyskusje o celowości szczepień:) To jakby gadać o smoleńsku:D Można by gadać gadać a i tak sie prawdy nie dowiemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Slurpik Ja oglądałam tylko na allegro te kaszki. A porównanie - samo sedno. I tak takiej prawdy prawdy się nie dowiemy i już.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co do MMR i ogólnie szczepionek, to warto jednak trochę mieć swój rozum i nie wierzyć, że jakaś firma ceni wyżej dobro społeczne nad własny zysk. Glaxosmithklein jest akurat jedną z najbardziej skorumpowanych firm, wolała zapłacić 3mld odszkodowania niż wycofać z rynku leki, za które uzyskała 11 mld zysku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Firma farmaceutyczna to nie tylko szczepionki a również wiele innych leków które podajemy maluchom. I czemu nikt nie mówi, że to jest dla naganiania zysku. Nie chce mi się brać udziału w tej nagonce internetowej na szczepionki. Skoro są obowiązkowe to ja szczepie. Wiele mam z grudniówek szczepiło tez pneumo, rota, po co? Napędzać kasę firmom?? Tez mają skutki uboczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Siema z rana! Tak po scyrości to kwestie ideologiczne mnie kompletnie nie obchodzą, jeśli chodzi o szczepienia. Nie wierzę w utopię. Wiem, że biznes jest biznes i nie ma sensu zaprzeczać faktom. Interesuje mnie zdrowie Szymka i jaki wpływ na nie może mieć to kontrowersyjne MMR. Jedno już wiem na 100% - jeśli będę szczepić, to tylko Priorixem. Czy i kiedy? Decyzja po rozmowie z pediatrą. :) U nas nocka spokojna. Śniadanko zjedzone. Idziemy się bawić. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
slurpik, ja wiem, chodzi mi tylko o to, żeby nie zakładać, że to co zalecane, to na pewno jest bezpieczne. A że trzeba szczepić, to juz inna sprawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Macie jakieś fajne łóżeczko turystyczne do polecenia? Doszliśmy do wniosku, że jednak jest nam coś takiego potrzebne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki! Słuchajcie, a czy takie łóżeczko jest na tyle stabilne, że jak dziecko w nim wstanie, to go nie wywróci, czy trzeba raczej być cały czas w pobliżu? Powiem szczerze, ja nigdy takiego łóżeczka na żywo nie widziałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewa :) jak to sie wywroci :) ja mam turystyczne...ze wzgledu na cyganski tryb zycia :D korzystam, nie narzekam. Ale jak kolezanka wspomniala - warstwa koca niezbedna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Renata - no normalnie, czy jest opcja, żeby rozbrykany Szymuś 12 kg w jakiś sposób z tego wyrka wyleciał, jak Go zostawię na górze i pójdę na dół (u rodziców w chacie)?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×