Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ja pierdzieleee

Odpowie mi ktoś? Co to za głupia tradycja?

Polecane posty

Gość ja pierdzieleee

jestem sierpniową panna młodą i zamierzam nie mieć zakrytych butów tylko tzw "sandałki" z jednym paskiem na stopie na szpilce a także żadnych rajstop ani pończoch,po prostu opalone "gołe"nogi ? co jest w tym złego? bo wszyscy którym to mówią to sa w szoku i chcą mnie wbić w jakieś zakryte buciory i na sierpień gdy pewnie bedzie bardzo gorąco każą zakładać białe rajty:O co jest grane? o co chodzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jest taki zabobon, że szczęscie ucieknie "przez buty":)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja słyszałam, że młoda musi mieć zakryte buty, bo pieniądze jej uciekają. Ale sama nie zamierzam tego praktykować, bo jakbym miała stosować się do każdego zabobonu, jaki usłyszę, to najlepiej w ogóle za mąż nie wychodzić, bo więcej czasu zajmie mi zastanawianie się, czy aby na pewno nie zapomniałam o jakimś arcy ważnym przesądzie, zamiast delektować się przygotowaniami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co do rajsopt to nie
jest to żaden zabobon tylko savoir-vivre, nie wyobrażam sobie wyskoczyć z gołymi nogami przy takiej okazji jak ślub, to po prostu nie eleganckie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie znam takiej traducji
ALE uwazam ze sandaly na slub wygladaja nieelegancko i komicznie tutaj taka dluga suknia welon a na dole sandalki jak u 5 latki albo dziewczynki do komuni zlituj sie dziewczyno sandaly to mozesz sobie ubrac na spacer do parku na wakacje nad morzem itd ale nie na uroczystosc jaka jest slub a ty panna mloda pantofle plus suknia slubna stanowia zgrana calosc i nie nalezy tego porzadku burzyc to tak jakbys chciala ubrac szpilki do dresu zwyczajnie nie pasuje i wyglad aokropnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zadne
O to że elegancka kobieta nigdy na taką okazję nie założy butów odkrywających palce. I już na pewno nie na gołą stopę. Ślub to nie jest spacer po parku- pewne normy wychowania i savoir-vivre obowiązują. I taką zasadą jest pełen obuwie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie znam takiej traducji
powiedz mi dlaczego facetowi nie wypada zlaozyc na uroczystosc koszuli z ktorkim rekawem chociaz to lato?? a dlatego ze jest to nieeleganckie i sprzeczne z zasadami savoir vivre

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zadne
Możesz założyć pończochy 15 den.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez miałam sandałki
i mi teraz kasa ucieka :) a tak na serio to pierwsze słysze o takim zabobonie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie jestem stylistką
"zadne" napisała prawdę Wedle zasad savoire-vivre'u, elegancka kobieta - NIGDY nie pokazuje publicznie gołych nóg (rajstopy obowiązkowe, choćby cieniuteńkie, czyli 5-8 DEN), - NIGDY nie odsłania palców u nóg ani pięty!! Jedyny wyjątek - buciki typu peep-toe, ale pod warunkiem, że nie wyłazi z nich palec... dziurka w buciku ma być dyskretna, nie pokazująca ani palca, ani paznokcia ;) Czółenek nie musisz ubierać, możesz założyć tzw. hiszpanki - kryta pięta, kryty palec i pasek wokół kostki. Wybr na rynku spory wbrew pozorom, kształty nosków i obcasa do wyboru, do kololru. But nie będzie zlatywal ze stopy (pasek utrzyma), a wentylacja stopy zapewniona dzieki wycięciom ;) Poza tym - bosa stopa + troszkę potu, i pęcherze masz jak w banku. A gdy jeszcze jakiś mało zgrabny wujek nadepnie Ci w tańcu na gołe palce (paseczki sandałków przed niczym przeciez nie ochronią), to nie zazdroszczę... ból niesamowity, kontuzja gotowa. Sandałki to buty nie nadające się na oficjalne okazje, a ślub to jednak bardzo ważnewydarzenia, nieprawdaż??? Poza tym, spójrz sama - wyłażące spod strojnej sukni gołe paluchy to naprawdę mało smaczny widoczek... : http://www.komisslubny.pl/images/oferty/36143_4.jpg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 654542456y746
To jest Twój dzień. Jeśli masz ochotę założyć sandałki, to je po prostu załóż i nie oglądaj się na innych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość z całym szacunkiem, ale
spójrz na zalinkowane powyżej zdjęcie - "jej" dzień, ale palce wystające spod sukni wyglądają paskudnie!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie znam takiej traducji
654542456y746 buhehe jej dzien jasne to jak ma ochote niech wyjdzie do slubu w bialym stroju kapielowym bo goraco dopnie sobie do tylka tren zalozy welon bo przeciez to jej dzien i niech sie na innych nie oglada po cholere wydajecie tyle kasy na suknie dodatki chcecie wygladac pieknie wyjatkowo jak odwalacie chale w postaci sandalkow i golych nog ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do nie znam takiej tradycji, Ale pierdoly gadasz! Co ty w ogole porownujesz tutaj sandalki do stroju kapielowego?puknij sie w glowe?stare baby, a w zabobony wierza..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie znam takiej traducji
buysomethingtoeat.com czytaj ze zrozumieniem nie napisalam ze wierze w zabobony ale ze jestem za klasa elegancja stylem i zasadami savoir vivreu a to roznica ale widze ze dla ciebie to zbyt trudne do zrozumenia no jak jktos sie urodzil nieokrzesancem to damy z niego nie zorbisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kjmnkj
zabobony sa głupie, ja nie mialam nic pozyczonego, ani starego, mielismy slub w kwietniu, czyli bez 'r' i w sumie prawie wszystkie zasady mialam gdzies. ale weź pod uwagę. że rownie dobrze mogą być wtedy burze jak i chłodno. sierpien nie oznacza dzien w dzien 30 stopni, więc miej przygotowane pończochy, nie rajstopy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie znam takiej traducji
buysomethingtoeat.com nie napisalam o tobie to byla metafora (widac zbyt trudna przez Ciebie do uchwycenia) do autorki ktora zamierza zalozyc sandalki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie znam takiej traducji
buysomethingtoeat.com skorow iesz lepiej odemnie co i do kogo pisalam co mialam na mysli i nie rozumiesz metafory to dla mnie dyskusja z Toba jest bezprzedmiotowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a czy ktoś wam broni zakładać
sandały ? możecie i kalosze zakładać, przecież to wasz dzień. :D A to, że gołe nogi na ślubie i wystające paluchy to brak elegancji jest stwierdzeniem faktu jedynie. Sądziłam, że takie podstawowe zasady savoir-vivre są wszystkim znane, a tu jednak niespodzianka. Zadziwia mnie też, że PM tak się frustrują, że beda im sie nogi w pończochach gotować, a mężczyzna za to ma długi rekaw u koszuli oraz marynarke i nikt nie debatuje nad tym bo to oczywiste ze tego wymaga elegancja i nie wyskoczy w koszuli na krotki rekaw, dla mnie to to sami co wymóg zakrytych nog u kobiety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Armani Code
to nie żadna tradycja tylko jak już pisano savoir vivre. elegancka kobieta nie powinna mieć odkrytych nóg i stóp oprócz butów peep toe. dlatego w krajach, gdzie jest gorąco tak popularne są rajstopy natryskowe, które dają wrażenie owej rajstopy i konwenanse dzięki temu są zachowane a tyłek się nie poci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A w ktorej ksiazce badz w jakiej ustawie jest napisane, ze nie mozna miec odkrytych butow? Glupota jakas i tyle. Teraz bylam na chrzcinach, (mieszkam za granica) 40 stopni ciepla. Mialam krotka spodnice, odkryte buty i ZADNYCH RAJSTOP, nikt nawet dziwnie nie spojrzal, moja szwagierka i tesciowa tez tak poszly. LICZY SIE WYGODA.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
amm, i do slubu tez mam odkryte, a szczescie i pieniadze jak maja byc to beda, a jak nie to nie. Nie od butow zalezy. Ludzie pomyslcie troche.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
- NIGDY nie pokazuje publicznie gołych nóg (rajstopy obowiązkowe, choćby cieniuteńkie, czyli 5-8 DEN), - NIGDY nie odsłania palców u nóg ani pięty!! Jak to NIGDY? TO PO CO WYMYSLILI TAKIE BUTY JAK PISZESZ ZE ICH NIE MOZNA NOSIC. W UPALE 45 STOPNIOWYM MAM ZALOZYC RAJSTOPY? BEZ PRZESADY. DO KROTKICH SPODENEK TEZ MAM ZALOZYC RAJSTOPY?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dawno już nie w polsce
Rajstopy na zachodzie to jeden wielki obciach i wiocha. Polska jak zwykle dalej w średniowieczu..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przeglądając zdjęcia wyżej wymienionych przez was butów peep toe natknęłam się na taką oto stylizację :classic_cool: http://www.google.pl/imgres?imgurl=http://images.cheezburger.com/completestore/2009/7/16/128922405323239123.jpg&imgrefurl=http://cheezburger.com/View/2414526720&usg=__Uzz-2U903RW6wtHH8XA3CQg5mKc=&h=375&w=500&sz=25&hl=pl&start=66&zoom=1&tbnid=ANaaHH0FWJK-XM:&tbnh=106&tbnw=153&ei=87TRTbTOAYqa-wayoN3gCg&prev=/search%3Fq%3Dpeep%2Btoe%2Bshoes%26hl%3Dpl%26biw%3D1024%26bih%3D578%26gbv%3D2%26tbm%3Disch0%2C2058&itbs=1&iact=rc&dur=472&page=5&ndsp=18&ved=1t:429,r:14,s:66&tx=136&ty=11&biw=1024&bih=578

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×