Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

28agatagata

poczucie samotnosci

Polecane posty

Siedze wlasnie sama w domu, skonczylam wlasnie pare waznych egzaminow i czuje sie okropnie samotna, mimo ze nie jestem sama...Nie umiem chyba przyjaznic sie z ludzmi, wiekszosc moich relacji jest bardo powierzchowna, a bliscy przyjaciele odsuwaja sie powoli. Dzwonilam do znajomych i wszyscy sa tak zajeci soba ze nie mam z kim swietowac zakonczenia sesji.. wypije ktos kieliszek wina ze mna? Internetowy oczywiscie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Xu
a co mnie to gówno obchodzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam pasje: wspinam sie po gorach, maluje, fotografuje, zajmuje sie swoja praca, koncze drugi kierunek studiow.Mam faceta, ale jesli chodzi o przyjaciol to ciagle sie zawodze, zawsze po jakims czasie, czuje ze to juz nie to. nawet najblizszy przyjaciel z dziecinstwa odkad sie ozenil, nie rozumie kompletnie ze moge za nim tesknic - bo on zwyczajnie przestal...Tesknie za prawdziwa przyjaznia. Np. teraz planowalismy wspolne wakacje z para "przyjaciol" od 4 miesiecy i jak juz wszystko jest ustalone, my kupilismy bilety oni stwierdzili ze nie dostana urlopu. Tylko ze o ten urlop nie zapytali wczesniej. I najgorse jest to ze oni naciskali bardzo na ten wspolny urlop, a teraz zostawili nas na lodzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzieki Anita, Kieliszki w gore;) zazdroszcze - ja czuje sie okropnie kiedy nie ma wokol mnie ludzi, jakbym tracila czesc swojego zycia. Nidy nie lubilam byc sama i nie czuje sie z tym dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to urlop w hiszpani, jedziemy sami w koncu, po prostu poraz kolejny zawiodlam sie na kims. Powtarzali nam 1000 razy ze chca zebysmy jechali razem i jak ustalilismy wszystko nagle sie wycofali. I w sumie to naprawde dziwna sytuacja, bo niby sie przyjaznimy, ale my wiemy ze oni nie mowia nam prawdy o tym urlopie i wkurza nas to strasznie. Najgorzej nas wkurzylo ze tak nas naciskali, dla nich zmienilismy plany i date wyjazdu, a i tak w koncu jedziemy sami. Czasem mam wrazenie ze nie ma sensu sie angazowac bo na koncu ktos cie i tak w koncu zrani. A innych znajomych nie bierzemy, bo jednak ciezko jest zgrac wszystkie szczegoly a wyjazd juz za mc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
po prostu wkrza mnie strasznie ze takie rzeczy zdarzaja sie ciagle, alo trafiamy na niewlasciwe osoby - albo przestane wierzyc w przyjazn - dodam tylko ze jestesmy w "nowym" miescie od okolo 3 lat i starzy przyjaciele sa mile od nas. Wiec stare przyjaznie sie rozluznily, a nowych szukac jak na lekarstwo. Juz mam dosc ciaglego poznawania nowych ludzi, bo zawsze wychodzi to tak, ze my sie angazujemy, a komus nie zalezy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×