Pies sąsiada się na mnie rzuca!

Aj sorry to nie są żadne podszywy. ;/

Najgorsze w tym wszystkim jest to, że łapie kury u nas na gospodarce a i na świniaka łypie czujnym okiem. ;/

Mój tata już raz go pogonił siekierą ale w międzyczasie gacie mu spadły na miedzy i gówno z tego wyszło.:o

Czegoś nie rozumiem-no ok,mieszkasz na wsi,ale chyba jakieś ogrodzenia tam macie?To jakim cudem ten pies włóczy się po twoim terenie? A poza tym zawsze możesz zgłosić to na policję/do straży miejskiej - skoro jest duży(silny) to stanowi potencjalne zagrożenie.Jego właściciele mogą dostać mandat za nieupilnowanie pupila i puszczanie go "samopas".

Nie mogę tego zgłosić na policję bo właściciel psa jest burmistrzem a jego żona właśnie policjantką. ;/

To jest pies mysliwski. Dla niego ogrodzenie to żaden problem. Podkopuje się.. Skacze... U siebie na posesji ma kryte ogrodzenie, ale cóż... co go tam zamknę ktoś go wypuści;/ Uderzał nam w bramę usilnie ... i opuściła się brama z jednej strony;/ Zadzownię na policję i co? Pies wygląda na totalnego ciapę co człowieka nie skrzywdzi... TYlko dokucza..ale to nie jest ścigane paragrafem;/

powtorze sie: kup gaz pieprzowy i prysnij mu po oczach nie bedzie sie do ciebie zblizal i po krzyku

dobry, wiecej sie nie zblizy