JESTEM W CIĄŻY NIE CHCE MIEĆ CHŁOPCA!

jestem w 4 miesiacu ciazy, nie wiem jeszcze jaka jest płeć ale boje sie ze jak bedzie chlopiec odtrące go, nie w sensie ze oddam tylko ze nie bede kochala jak córki. nie chce zeby ktos mnie tu objeżdzał ze jestem wyrodna czy cos. po prostu nie wyobrazam sobie niec syna. Ma ktos podobnie?

Sobie mozesz chciec lub niechciec,dziecko to nie zabawka ktora mozesz sobie wybrac,widac ze nie jestes jeszcze dojrzala do tego by zostac mama.Ty sie lepiej modl zeby dzieciaczek zdrowy byl,plec nie wazna zapamietaj to sobie.powodzenia

Doskonale cie rozumiem miałam to samo a teraz kocham synka nad życie, ale nadal marzę o córeczce.

nie objadę Cię ja mam syna i naprawdę nie wiem czemu miałabyś swojego nie pokochać chłopaczki są tak samo, a moze bardziej słodkie niż dziewuszki są grzeczni, córki koleżanki i sąsiadki, obie w wieku mojego malucha, istne "wredaski" z pazurami do ludzi, a mój mały to uosobienie spokoju i opanowania przytulaczek z niego straszny

wiem ze płeć nie najwazniejsza, ale ja nie lubie malych chłopców , i nie ma tu do rzeczy moja dojrzałość czy nie, mam 30 lat i dojrzalam do macierzynstwa po prostu nie wyobrazam sobie w roli matki syna.

ja nie mowie ze nie pokocham, boje sie ze nie pokocham tak jak bym pokochala córkę

no ja też nie przepadam za obcymi małymi chłopcami, ale swoje dziecko to zupełnie inna sprawa, sama zobaczysz (jeśli oczywiście będzie chłopiec)

Jesteś chora i to dlatego. Juz jestes w ciąży ale może jeszcze nie jest za późno abys udała sie po pomoc do psychiatry bo psycholog to chyba ci juz nie pomoże

wiesz o tym ? to ze masz 30 lat a glupia jak but sorry ale po co zachodzilas w ciaze skoro jak trafi sie syn nie bedziesz go kochala ? :O masz ty dobrze poukladane w glowie ? ja rozumiem ze jedni chcadziewczynke drudzy chlopaka ale by pisac ze jak sie trafi to nie bedziesz go kochac to zadam pytanie co jak dowiesz sie zeurodzisz syna ? oddasz go ? zabijesz ? czy co z nim zrobisz ? :O:O:O

nic nie zrobie bede kochała, ale jak bys uwaznie czytała , nie wiem czy bede dostatecznie go kochac jak by naprzyklad kochala córke!!

Wiesz co, są ludzie którzy robią wszystko by mieć dziecko, a im się nie udaje, a Ty wybrzydzasz jeśli chodzi o płeć.... :-o Najważniejsze, żeby dziecko było zdrowe. Banalne, ale prawdziwe.

99 % chamskich wypowiedzi pewnie przez mamusie synusiów;] zalosne

dziecko sie rodzi i nie widać po buzi czy to chłopiec, czy dziewczynka, kocha sie od samych narodzin maluszka, a miłość rośnie wraz z upływem czasu skąd wiesz, że akurat tą upragnioną dziewczynkę tak byś pokochała jak teraz mówisz, może coś by Ci w niej przeszkadzało, nie podobało się? matka powinna kochać tak samo syna jak i córkę, chyba, ze dziecko jest z "przymusu", to wtedy różnie już bywa to jest Twoje i tylko Twoje dziecko, zdane tylko na Ciebie i ufające Ci bezgranicznie, jak można kochać mniej, czy inaczej?

wiesz autorko jak bylam w ciazy z synkiem to przyznaje ze tez mi chodzily po glowie takie mysli: czy pokocham go jak corke? czy nie odtrace? w mojej rodzinie rodzily sie same baby i jakos abstrakcja byl dla mnie maly chlopczyk... teraz to sama sie sobie dziwie ze moglam tak myslec, kocham synka nad zycie, jest moim oczkiem w glowie:) kiedy patrze na jego slodkie pysio nie wyobrazam sobie zeby go nie bylo:) nie martw sie na zapas, jak synek sie urodzi i wezmiesz go w objecia to znikna twoje obawy, zobaczysz!

Hej! Ja właśnie walczyłam z niepłodnością i gdy w końcu po 5 latach sie udało, snułam marzenia o córeczce-może to zależy od charakteru kobiety-te bardziej delikatne i kobiece chca dziewczynkę , ate bardziej przebojowe energiczne chca chłopca. Juz na pierwszym USG zobaczyłam centralnie na środku ekranu siusiaka. Miałam mieszane uczucia-momo,ze pragnęłam dziecka najbardziej na swiecie-moment gdy synek sie urodził był najpiekniejsza chwilą w moim zyciu-gdy otworzył oczka i zaczął ssac pierś-to było piękne i juz nie miało dla mnie znaczenia jakiej dziecko jest płci. Kocham go najbardziej na swiecie. Rozumiem Cię autorko-i nie uważam bys była niedojrzała, głupia itp. Po prostu coś sobie wymarzyłaś, ażycie postanowiło inaczej, ale mam nadzieje,że bedziesz szczęśliwa - zobaczysz tak bedzie ;)

no niby tak, ale moja mama wręcz "szaleje" za moim bratem (też kopie pilkę), za mną oczywiscie też, także chyba jest po równo

jedyny problem pojawi sie za jakis czas-SYNOWA ;)

może trafi sie fajna synowa, a moze nie, jego wybór, ale to za jakieś 20 lat, pewnie wtedy ja będę już miała swoje kaprysy

Mam 29 lat, nawet jeszcze nie staramy sie o dziecko, ale zawsze odkad pamietam chcialam miec syna. Co prawda najwazniejsze, zeby dziecko bylo zdrowe, ale wolalabym chlopca nie dziewczynke.

zięciunie też bywają super, mają w d... wszystko, łącznie ze swoją żoną

Noxelia ty dziewczyno do psychiatryka sie leczyc o ile wiem to ty juz masz dziecko i powazne problemy psychiczne wiec zejdz z tego topika glupia dzewucho :O nie autorko nie jestem matka syna ,oczekuje corke ale twoj post poprostu ... u mnie wywolal bulwersacje

my sobie mozemy marzyć, a natura swoje...

Chłopcy -w moim odczuciu, jako noworodki i niemowleta są łatwiejsi w pielęgnacji . Moi znajomi maja dwie córki-obie z wpadki -teraz zrobili kolejne w nadzieji, ze bedzie syn ;)

no nie wiem czy łatwiejsi, siusiaki itp. - też problem

A czy za takie mysli u cieżarnej kobiety trzeba ja orazać- mysle,że kulturalne osoby rozumieja jej obawy

Jeśli lekarz dobrze ci wytłumaczy jak pielegnować chłopca-to nie jest to problem

nie no oczywiście, ale u dziewczynki podobnie

Ja też marzyłam o dziewczynce...a mam chłopca! Kocham Go nad życie!! Nadal marze o dziewczynce,serce mi mięknie jak widzę w sklepach ciuszki dla dziewczynek....może kiedyś...

u dziewczynki łatwiej z ubraniami

autorko rozumiem że możesz się obawiać że nie pokochasz chłopca tak jak dziewczynki ale tak jak piszą inny najważniejsze aby maleństwo było zdrowe i poród szczęsliwy,ja mam synka i kocham go nad wszystko a będąc w ciązy dopóki nie dowiedziałam jaka jest płeć w duchu marzyłam o córci a teraz jak będzie za jakiś czas drugi dzieciaczek to też będę chciała chłopca co nie znaczy że będę rozczarowana córeczką:)