Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość lato84

czy to już koniec...

Polecane posty

Gość lato84

jestem w związku od prawie 3 lat, od tygodnia mój facet zachowuje sie bardzo dziwnie, chodzi zgaszony, nie chce powiedziec mi co mu jest. niedawno napisal mi kilka smsow o tresci "nie czuje tego co kiedys", "chyba chce pobyc sam", a w rozmowie powiedzial ze nie czuje tego co powinien czuc do mnie. na moje pytanie czy to koniec, powiedzial ze sam nie wie, ze potrzebuje troche czasu na zastanowienie, wogole nie chce rozmawiac na nasz temat, od poniedzialku go nie widzialam, ale codziennie dzwoni i pyta gdzie jestem co robie, czy nigdzie nie wychodze. meczy mnie ta sytuacja, bo chce wiedziec na czym stoje, a on mi nie daje odpowiedzi na pytanie. co o tym sadzicie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Małoszka
Może poznał kogoś i się miota? Albo Cię zdradził? Albo po prostu się znudził, jak to facetom się zdarza, ale dalej jest zazdrosny i stąd te telefony itp.. Jaka atmosfera panuje, panowała dotychczas w waszym związku? 3 lata to sporo, może trzeba coś zmienić, urozmaicić. Ja wiem, że to wkurzające, że baba ma się starać, bo faciowi się nudzi, ale czasem to działa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lato84
panowała normalna atmosfera, zawsze razem gdzies wychodzilismy, duzo czasu spedzalismy razem, ze znajomymi mielismy ustalic termin wspolnych wakacji, mamy zarezerwowane noclegi i kupione bilety na impreze w lipcu, na poczatku czerwca mielismy isc na wesele jego kolegi. on ma bardzo duzo pracy, duza odpowiedzialnosc za swoich pracownikow, ostatnio mowil ze jest ciagle zmeczony, wogole zauwazylam ze raz ma dobry humor raz smuci l sie bez powodu. najgorsze jest to ze zamyka sie w sobie i nie moge z niego nic wyciagnac. meczy mnie ta sytuacja, bo jak by nasz zwiazek byl dla niego wciaz wazny to by porozmawial ze mna - takie moje zdanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Małoszka
Faceci nie lubią rozmawiać o swoich problemach, słabościach czy uczuciach. Nie wyciągniesz nic z niego. Może dobrze byłoby, gdybyś się sama zdystansowała? Tzn nie dzwoniła peirwsza, nie pisała, tylko raz porządnie, że go kochasz, zależy Ci, ale chcesz jego szczęscia przede wszystkim, więc dajesz mu wolną rękę, niech decyduje. Może obudzi się w nim znów, to co zagasa. A jak nie, to lepiej teraz niż później.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agusia sebusia
Pytal sie czy nigdzie nie wychodzisz? moze to o to chodzi? moze mysli ze go zdradzasz czy nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lato84
chyba najlepiej bedzie jak tez nabiore dystansu, nie bede mu sie narzucac i dzwonic bez powodu, zreszta i tak nie robilam tego. robie wlasnie obiad, ale zjem go w samotności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
teoretycznie biorac, bo tyle przypadkow ilu ludzi...wydaje mi sie ...ze on wlasnie chce odejsc od ciebie...wyobrazasz sobie faceta ktory jest zakochany i mowi do swojej kobiety...ze nie czuje tego do niej co kiedys?...,, zle sie dzieje w panstwie dunskim..."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czego ty nierozumiesz?
nooo... faceci to swinie i nic wiecej... nie chce juz zadnego znac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lato84
do drach1: tez jestem takiego zdania ze jak sie kogos kocha, to poswieca sie czas tej osobie, uczucia, angazuje sie. ja teraz czuje ze oddalamy sie od siebie, powoli oswajam sie z mysla ze moze to byc koniec, boli to strasznie, ale musze byc silna i poradzic sobie z tym...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no pewno Mala, ze nie powinnas sie zalamywac..ja wiem ze to boli i powala na kolana,przeszlam juz przez to...ale chociaz nie wierzymy, sloneczko znowu zaswieci...wiem ze to boli...biore cie na lapki i przytulam...bedzie dobrze...:)...a jak bedzie bolalo bardziej to pisz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja bylam w twojej sytuacji w grudniu...tutaj na kafe pod tematem...,,podjelam decyzje-pomozcie...." efa znalazlam kilka dziewczyn w podobnej sytuacji...wszystkie bylysmy zalamane, mozesz poczytac...zobacz ostatnie posty...wszystkie juz z tego wyszlysmy...a bylo bardzo duzo lez...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fufufu
ludzie poznają, są ze sobą potem się rozstaja - taka kolej rzeczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lato84
czas pokaze co z tego wyjdzie, dzięki za cieple slowa. ciesze sie ze przynajmniej pogoda jest co raz lepsza co mnie tez w jakis sposob pobudza do zycia byc moze w nowej rzeczywistosci ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czego ty nierozumiesz?
wiesz co z tego wyjdzie? to :" faceci to swinie i nic wiecej...i wczesniej czy pozniej wyjdzie z niego sciwerwo ... nie chce juz zadnego znac"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lato84
do czego ty nie rozumiesz: musialas zostac mocno skrzywdzona przez jakiegod blazna, nie do konca wierze w to co teraz napisze, ale moze gdzies sa ci normalni faceci i zawsze jest szansa ze trafimy na takiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czego ty nierozumiesz?
masz racje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czego ty nierozumiesz?
"trafimy "???? wątpie w to

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czego ty nierozumiesz?
nienauczyło cie to niczego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czego ty nierozumiesz?
ty myślisz ze ty masz ciezka sytuacje????!?!?1 to nie wiesz co ja przeszłam z facetami...bokiem mi wyszli wszyscy....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gwoli wyjasnenia...
rasowe zagranie faceta i co na to statystyki? 95 % ...ma na oku kogos nowego 5%...wpadlo w depresje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak mnie wkurza...
On nie jest pewien, czy chce z Tobą być???No jakbym takiego...!!! To On ma się martwić, czy Ty jesteś pewna. Tak to jest jak facetowi jest za dobrze..pieprzy im się wtedy w glowach! A pózniej są teksty typu:"potrzebuję przerwy", "nie jestem pewien", "potzrebuję czasu, żeby pomyśleć". Dziewczyno, ja na Twoim miejscu bym do Niego nie dzwoniła a jak On zadzwoni, to pogadaj z Nim miło i zakończ rozmowę mówiąc, że właśnie gdzieś się wybierasz, z koleżanką czy coś takiego.Bo jak On się pyta co robisz a Ty złamanym glosem mówisz, że jesteś w domu, to On ma gwarancję, że jesteś tam gdzie powinnaś Jego zdaniem być.Czyli spędzać samotnie czas w niepewności i czekać aż Krolewicz podejmie decyzje!Nie!!!Nie pokazuj Mu teraz zainteresowania.A jak zadzwoni i powie, że już przemyślał sprawę i chce się umówić, żeby pogadać na ten temat i np.zaproponuje wtorek, to powiedz, że bardzo chętnie, ale nie masz czasu i wybierz inny dzień.Facet poczuł, że ma Cię w garści i dlatego się teraz się dzieje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czego ty nierozumiesz?
taaaa fajne gierki dla dzieci...bawcie sie bawcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak mnie wkurza...
Jakie gierki???Chodzi o godność dziewczyny.Co ma oczy wypłakiwać i czekać na Jego decyję???Jakiś zart chyba!A jak Jej facet chce być sam, to powinien sprawę postawić jasno a nie wziąść Ją na wstrzymanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czego ty nierozumiesz?
to ona powinna mu powiedziec aby sie odwalił

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czego ty nierozumiesz?
a wtedy to co napisała bedzie robic z przyjemnoscia a nie zmuszac sie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gwoli wyjasnenia...
przeciez on tylko na to czeka zeby ona sie zdystansowala i dala mu swiety spokoj,i nie musi sie ona zastanawiac na taktyka dalszego zachowania bo on o zadne spotkania prosil nie bedzie, nie badzcie wszystkie takie naiwne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dokladnie gwoli wyjasnienia .... ma racje...ten facet czeka tylko na to zeby dziewczyna pomalutku mu odpuscila, zeby samemu oczyscic sie z wyrzutow sumienia... o czym wy dziewczyny piszenie????jakie podchody, jaki dystans???? jezeli facet, obojetnie w jakim jest wieku , powie do dziewczyny ze nie czuje do niej tego co wczesniej....odpuscie sobie...on juz nigdy ponownie tego nie poczuje...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×