seks przedmałżeński

No to pasujecie do siebie. W ogóle po co te pytania, jesli (wynikając z tego co piszesz o nim i o sobie) nie mieścicie się na granicy progu wyborczego jeśli chodzi o społeczne podejście do spraw seksu. Takich ludzi jak wy jest niewiele i powinnaś raczej szukać potwierdzenia swoich decyzji na forach katolickich na przykład.

Jeżeli jesteś tak samo jak on wyrozumiała i masz zdolności adaptacyjne to nie ma problemu. Gorzej będzie jeżeli tak jak wspomniałem a adaptacja będzie jednostronna.

Skoro obojgu nie przeszkadza to w czym problem ?

:)

"Oboje nie jesteśmy za seksem oralnym." No to albo facet ściemnia, albo to on nie ma specjalnie popędu, sytuacja mu pasuje i to autorka za parę lat będzie rozczarowana :)

Myślę ,że on by chciał ( ale tylko tradycyjnie ), ale szanuje moje zdanie .

i założy topik "dlaczego nie pociągam mojego faceta?":D, skąd tyle rabanu o ten seks przedmałżeński? nawet lekarze zalecają współżycie jako czynność fizjologiczną potrzebną do zdrowego życia, po za tym jak ktoś nigdy nie weźmie ślubu to i nigdy nie będzie uprawiać seksu? ludzie, litości, życie jest zbyt krótkie i chore, żeby odmawiać sobie przyjemności z kimś kogo się kocha

Dlaczego nikt nie potrafi tego zrozumieć , że każdy ma inny system wartości i dla nas seks nie jest najważniejszy ? To przecież dwoje ludzi decyduje , jak chce żyć. :)

Nie uważam się za osobę chorą . Gdyby seks leczył to byłby zapisywany na recepcie i nie byłoby chorych ludzi .

nie napisałem, że seks leczy tylko, że jest potrzebny do zdrowego życia i tak na marginesie, to zdarza się, że seks pomaga na pewne dolegliwości, fizjonomii nie oszukasz a tak w ogóle to możesz zdradzić powody swojej decyzji np czy to grzech?

i szczerze wątpie,że to decyzja dwojga, raczej Twoja a on się tylko zgodził, żeby Cię nie stracić bo jest pierdołą, która boi się, że nie znajdzie innej

Jak to ktoś wczesniej napisał idź autorko na forum katolickie. Tam spotkasz ludzi o podobnych przekonaniach. Tutaj ludzie raczej normalnie podchodzą do spraw seksu i nie znajdziesz za bardzo potwierdzenia tego co robisz.

a po za tym jak można mówić, że seks nie jest ważny jeśli się go nie spróbowało?

Dlaczego podjęłam taką decyzję ? bo : ---chcę być pewna , że ten ktoś jest ze mną nie ze względu na seks ---nie chcę porównywać , nawet podświadomie

bhamber uważasz , że ja nie podchodzę normalnie ? W pewnym sensie chyba tak , bo inne są teraz normy w tej sferze życia( tylko czy one są dobre ? ).

nie ma to jak dziewica, która tak kategorycznie wypowiada się o tym, czym jest albo nie jest seks :D dziewczyno, pogadamy, jak wreszcie tego spróbujesz, na razie to jak gadać ze ślepym o kolorach :O a co do zdania, że chcesz, by ktoś był z toba nie dla seksu to mogę tylko: buhahaha :D

Każdy ma swoje zdanie na różne tematy. Musisz zjeść żabę ,żeby powiedzieć czy jest smaczna ? Ja nie krytykuję Ciebie za Twoje poglądy.Uszanuj , więc zdanie innych i nie wyśmiewaj.

ty jakoś nie masz swojego zdania, bo od paru dni siedzisz na forum i wypytujesz nachalnie, co my sądzimy na ten temat :D skoro masz swoje zdanie i swoje zasady, to żyj według nich i tyle

Nie wypytuję .Zadałam pytanie tylko raz i teraz tylko odnoszę się do wypowiedzi innych osób. Na tym chyba polega rozmowa. :) Swoich zasad i tak nie zmienię , chcę tylko poznać , jak postrzegają to inni i tyle.

Odnośnie Twoich powodów do wytrwania w dziewictwie :Chyba Twój chłopak już Ci dowiódł że jest z Tobą nie ze względu na seks. Czy może 8-miesięczny celibat to za mało ? Skoro jesteś dziewicą to nie masz z kim go porównywać. Więc oba Twoje powody są bezzasadne.

A jesli cos się wydarzy i to nie On zostanie moim mężem ?

no właśnie, skoro masz wyrobione zdanie na ten temat i nie masz zamiaru go zmieniać, to co Cię interesi co inni myślą na ten temat, czyżby jednak jakiś mały dylemacik?:)

Żaden dylemat . Zadałam takie pytanie, bo chce poznać opinie innych ludzi i nic więcej. To jest forum i wstawia się różne tematy. Wypowiedzi innych nie wpłyną na moja decyzje. Nie szukałam porady.:)

opinię innych chcą poznać osoby, które nie nie podjęły lub nie są pewne swojej decyzji ale Ty twierdzisz, że jesteś "betonem" (bez urazy)w swoim postanowieniu więc to trochę dziwne, nie sądzisz?

W swoim postanowieniu trwam juz sporo lat( a mam ponad 30- ści). Nie sądze ,że to dziwne. Chciałam zobaczyć jak sa oceniane osoby z takimi pogladami.Nie mam żadnego dylematu.

to nie jest odpowiedź, po co Ci znajomość opini innych skoro nie masz zamiaru zmienić zdania?

Zobacz na mój nick i będziesz miał odpowiedź .:)

w takim razie wytłumaczenie jet jedno, jesteś już w takim wieku, że hormony się w Tobie gotują i Twoja kobiecość zaczyna dochodzić do głosu i budzić wątpliwości, bo nie jesteś "ciekawa" tylko opinii innych ale też tego jak to jest uprawiać seks

Byc może, ale to i tak nie zmieni mojej decyzji. :)

czyli sztuka dla sztuki? żal mi Ciebie, że zmarnowalaś tyle lat nie zaznając tylu cudownych chwil bliskości z ukochaną osoba ale może jeszcze to jakoś nadrobisz, owszem seks nie jest najważniejszy ale pamiętaj, że jest uzupełnieniem uczuć, tych prawdziwych uczuć i jedno bez drugiego nie może w pelni funkcjonować, no jednak decyzja należy do Ciebie, to Twoje życie i Twoja dupa, pozdrawiam:)