Zakochałem sie w innej, odszedlem po latach

Ale mi szkoda autora,biedactwo nie umie podjac decyzji... Zostawia kobiete, ale sie waha, zmienia decyzje, chce wracac, potem nie chce... Jezeli zauroczyles sie inna i kochasz swoja kobiete to olewasz nowa i wyboerasz "stara". Wkurzaja mnie strasznie tacy faceci ktorzy sa w zwiazku a nie potrafia go skonczyc, tylko tkwia i czekaja az im sie trafi ktos "lepszy". Wydaje mi sie ze nie zdajesz sobie sprawy jak bedzie wam trudno stworzyc udany zwiazek z nowa partnerka, z dzieckiem, gdzie rozwod jeszcze nie zalatwiony. Pewnie sie nad tym teraz nie zastanawiasz i moze dobrze bo bys chyba uciekal gdzie pieprz rosnie. Jedyne czego zycze to powodzenia twojej bylej dziewczynie i mam nadzieje ze sobie poradzi po takim rozstaniu.

poczytałam tak troszke ten wątek i uważam autorze że nawet jeśli wrócisz do którejś z partnerek to do byłej wrócisz z przyzwyczajenia a do drugiej ewentualnie dlatego żeby być z kimś. Daruj sobie obie i zacznij życie od nowa - lepsze, gorsze ale z głową.

Autorze, zagladasz tu jeszcze? Jestem ciekawa jak potoczyły się Twoje losy

Ja odszedlem do innej ,żałuję jak cholera , po czasie wyszło że jednak "to nie to " nie będę jednak mieszać w głowie mojej pierwszej miłości ona i tak dużo przecierpiala

Zakochal sie we mnie zonaty Ja mam meza on ma zone Kochamy sie Rozumiemy sie jak nigdy z nikim ... moze wszystkim wydawac sie ze To jest obrzydliwie ale milosc przychodzi nie wtedy kiedy chcemy tylko wtedy kiedy najmniej sie spodziewany ...

22:41 nie mieszaj miłości z własnym egoizmem i chcica, miłości się na cudzym cierpieniu nie buduje , bo jeśli jest budowana na cudzych łzach to nie miłość tylko chęć poznania nowego plus chcica która do starej osoby opadła

up