PORADZCIE MI JAK UBRAC 3 MIESIECZNE NIEMOWLE JAK JEST 26 STOPNI

??

moj ma dzisiaj rampersa z krótkimi rekawkami i nogawkami,wczoraj był w samym body a w wózku i tak sie spocił:O

KURCZE CZESTO WIDZE ZE TE DZIECI SA GRUBO UBRANE A SAMA WIEM ZE JEST OKROPNEI CIEPLO TO CO DOPIERO DZIECKU WIADOMO NEI TAK CIEPLO JAK NAM ALE Z PEWNOSCIA CIEPLO

kobietki mój mały ma już prawie roczek ja nigdy nie przesadzałam z ubieraniem dziecka i nie miał żadnych większych problemów zdrowotnych nie wiem dlaczego niektóre mamy tak grubą ubierają dzieci poźniej się dziwią ze katar czy zapalenia oskrzeli się przyplątuje

w samych bodach, trzeba hartować maluszka. Zresztą jak jest dziecko takie małe to pewnie w tej gondoli mu strasznie gorąco. Przecież pewnie i tak zawsze masz przy sobie jakiś kocyk jakby słoneczko sie schowało;)

zamiast body moze byc nawet sam t-shirt albo koszulka na ramiaczka i odslonieta pielucha. w sumie jak was nikt nie oglada na spacerze to moze byc i bez koszulki. chodzi w zasadzie tylko o to, ze jesli spacerujecie po ruchliwej okolicy, gdzie mija was duzo roznych ludzi, to lepiej nie obnazac dziecka do pieluchy, bo rozne typy chodza po tym swiecie... wiecie co mam na mysli.

tez tak mysle :) dziekuje dziewczyny

Skorzystam z okazji i znowu podam przykład z życia. Wczoraj był upał, moje dziecko było w krótkich spodenkach i podkoszulku na ramiączkach i było czerwone na twarzy z gorąca. A w będąc w sklepie zobaczyłam dziewczynkę w wieku ok 2 lat, która miała na sobie jeansy, WEŁNIANY gruby sweter z długim rękawem i dzierganą GRUBĄ czapkę. Nie wiem co miała pod swetrem, ale to nieważne. I była z młodymi rodzicami, nie z babcią. Rozumiem, że w samochodzie klima i dziecku może być zimno, ale poza samochodem było 30C...

az tak to nei przesadzam ale chcialam spytac bo wiaodmo bardziej doswiadczone jestescie a najbardziej mnei drazni jak idzie jakas matka i mi sie w wozek patrzy tak bezczlnei obracajac

nie jestem za przegrzewaniem , ale napisze wam co ostatnio słyszałam i co mnie zdziwiło - w radio ( waiss dzwonił do antropologa ) . Otóż był na wakacjach w bardzo upalnym kraju , temperatura ponad 40 stopni , a tubylcy ubrani w długie grube spodnie oraz w wełniane kurtki i na to kamizelki wełniane, plus gruba czapa. Antropolog odpowiedział ze oni tak reguluja ciepłotę ciała i zawsze maja 36,6 , i bardziej gorąco jest takiemu turyscie ubranemu przewiewnie niż temu tubylcowi. w temacie : takiego malucha ubrałabym w body i ewentualnie bawełniane cienkie spodenki , a jak uśnie przykryłabym tetrą tylko.

moja matka kaze mi zakladac dziecku polarową bluze, w przed wczoraj kazala mi malej zalzyc bluze i kurtkę. pod wojnie zostalo przy bluzie:/

Mój syn ma 5,5 msc. Wczoraj był ubrany w body z długim rękawem, na to bluzeczka z krótkim rękawem. Na nogach skarpetki i bawełniane spodenki. Na głowie czapeczka. U nas nie było 30 stopni. Tylko około 23 i wiatr. Czy za ciepło? Ja sama chodziłam w bluzce z krótkim rękawem, momentami zakladałam sweter. Na nogach jeansy.

Mój synek jest ostatnio całe dnie w samej pieluszce wielorazowej (takiej z otulaczem) i koszulce z krótkim rękawkiem. Koszulkę ściągam do jedzenia, żeby nie prać tak często i zakładam sam śliniak. Dodam, że wszystkie posiłki serwuję teraz na tarasie, więc jesteśmy na zewnątrz i po 10-12 godzin dziennie. :) A i jak praży słońce to zakładam mu bawełnianą czapkę z daszkiem (taka trochę kapeluszową). Jest trochę starszy od twojego, ale pod względem ubioru wiek nie ma znaczenia.

A skarpetki zakładam tylko jak jest chłodniej i sprawdzam wcześniej stopy, czy są ciepłe czy chłodne.

na 26 stopni proponuję rampersa bez rękawków i tyle

Co do tego antropologa i wełny w 40 stopniach to prawda, ale pod warunkiem, że jest to w 100% czysta wełna. Wełna naturalna faktycznie chłodzi i reguluje temperaturę ciała (dlatego matka natura obdarzyła nią niektóre gatunki zwierząt). Na podstawie tych właściwości opracowano też buty Ugg i Emu, oraz islandzkie swetry (nie pamiętam firmy), których zadaniem jest chłodzić latem i ogrzewać zimą.

Jeny, to ja jakiś zmarźlak jestem. Nie wyobrażam sobie wynieść małego z gołymi nogami. Strasznie się boję, aby się nie przeziębił.

Weźcie nie przesadzajcie!! Ja wiem , że jest ciepło ae ta pogoda jest fałszywa i nie zapominajmy że dziecku jest zimniej bo leży i ubiera się mu jedną warstwę więcej! mój 10 mmiesięczny synuś miał wczoraj przewiewne spodenki , pod to rajteczki i bluzę cienką polarową .przykryty byl tetrowka

u mnie było 31 stopni to w tym stroju maluch by sie ugotował, pomimo, ze leży i ma mało ruchu

mozna oczywiście dodać jeszcze cieniutkie skarpetki

mój synek mam 5,5 mc, wczoraj miał rampersa z krótkim rękawem i krótkimi spodenkami, dziś samo body z krótkim rękawem, skarpetek mu nie zakładam, mieszkamy na południu Polski

u mnie w tej chwili jest 23 st to co będzie w południe...skwar na bank ;) mój mały jest bez czapki i bez skarpet, sam rampers.... starszy tez chodził bardzo lekko ubrany od maleńkiego i jeszcze nigdy nie chorował także nie ma co przesadzać...

Taaak, taka pogoda może być bardzo fałszywa, znienacka może zawiać polarnym powietrzem i zamrozić wszystko. To pewnie dlatego te biedne dziecko miało na sobie wełniany sweter i czapkę. Było przygotowane, a nasze dziecko nie. Dziś założę polar i czapkę i zimowe buty.

dobrać stroju dla córki do pogody. Tez mieszkam na południu, ale w górach i tutaj ciągle wieje. Pomimo, że jest słoneczko to chwilami jest bardzo zimno (przynajmniej mi) Wczoraj córcia miała spodenki dresowe, skarpety, sandałki, body z krótkim rękawkiem i bawełnianą bluzeczkę, którą zdjęłam jak było ciepło. A za chwile ubrałam znowu, bo jak zawiało to sama poszłam po sweter dla siebie...

I cały czas mi się wydaje, ze jej zimno, a jak mi się wydaje, ze jej ciepło to znowu boję się, żeby jej nie zawiało... Też uważam, ze ta pogoda jeszcze jest zdradliwa. To dopiero maj. Co innego koniec czerwca przy tej temp.:)

a WY wiecie Kochane mamy że dzieci częściej chorują z przegrzania niż z przeziębienia? i że nawet jak w upalny dzień zawieje trochę wiatr to dziecku nic nie będzie? a już najbardziej mnie śmieszy zakładanie dziecku czapek z ochraniaczami na uszy w te upały bo zapalenia ucha dostanie...jakby sie na uszy chorowało od zawiania....średniowiecze...

ale niech mi ktoś błagam wytłumaczy tą zdradliwość pogody pod koniec maja... Bo ja rozumiem luty/marzec kiedy świeci słońce wydaje nam się że jest ciepło a wiatr i powietrze są mroźne, ale zdradliwości pogody prawie w czerwcu ni cholere nie rozumiem...:D

no sory bardzo ale ja właśnie miałam zapalenie ucha jak mnie troszkę zawiało...

małej ubieram też opaskę na uszka, może to i średniowiecze, ale jakoś tak nie mogę uwierzyć w to ciepło... Za dużo tej paskudnej pogody było i chyba jestem przewrażliwiona:/

ja mieszkam między południem a północą i było gorąco 30 st i mój synuś na krótko na dworze był po godz czerwony spocony. Sąsiadka ma 2 miesięczne i ubiera w body skarpetki i pieluszka tetrową przykrywa. Ktoś tu mówił spodnie, bluza cienka polarowa na wierzch dzieciaczkowi niech sie na 30 st tak samo ubierze nawet jak siedzisz na ławce i sie nie ruszasz jak ci jest gorąco bo grzeje strasznie