Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ophfdd

Ocencie sytuacje. Poznalam chłopaka przez neta, piszemy miesiac i mielismy sie..

Polecane posty

Gość ophfdd

Poznalismy sie jakos miesiac temu. Dzis mielismy razem pojsc w gory. Caly tydzien o tym wspominalismy ze w sobote to w gory idziemy itd. Ostatnio rozmawialismy w piatek. Wczoraj w ogole. Wieczorem pisze mu smsa, zeby dal znac czy sobota aktualna. Byla to godzina 21: 30. No i nic nie odpisal. Zostawilam mu tez wiadomosc na gg, zeby puscil smsa, czy w sobote idziemy w te gory, czy moze mu sie plany zmienily. I nic, nie przyslal smsa. Dziś mielismy sie spotkac o 10: 30, no ale skoro nie wyslal smsa wczoraj to ja stwierdzilam, ze umowie sie z kolezanka. Dzisiaj rano wysyla mi smsa o godzinie 9:20 ze to nadal aktualne i ze czeka. Ja mu napisalam ze pozno dal znac, ze myslalam ze sie rozmyslil i zmienilam plan na inne. I ten ma mi to za zle. Czy w tej sytuacji powinnam czuc sie winna? Gdzie lezy wina?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no jeszcze się pytasz?? przecież ewidentnie Twoja wina :classic_cool: mialaś czekac z plecaczkiem, gotowa do drogi niezależnie, o której dałby Ci znać! :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xccccccs
olalabym jasnie pieprzpnego pana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ophfdd
Tez tak pomyslalam.. No przesadził nic innego, i jeszcze wyrzuty mi robi, ze to przeciez zaplanowany wyjazd byl a ja co wyprawiam. Normalnie chyba juz do niego sie nie odezwe, jak taki jest.. Jak myslicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość promykkk
nie powinnas miec zadnych wyrzutow sumienia.. Palant i tyle.. moze tez mial nadzieje na inne plany dlatego nie potwierdzal spotkania a jak mu nie wyszlo to przypomnial sobie o tobie przeciez odczytal sms-a i wiedzial ze czekasz na potwierdzenie. Dziewczyno daj sobie spokoj palant i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ophfdd
Dzieki za odpowiedzi. Nomrlanie jeszcze pisze smsy ze jak tak moglam go zrobic w konia. Ja pierdziele!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ophfdd
Ale on nie widzi swojej winy. Uwaza ze to moja wina. Wydaje mi sie byc fajnym chlopakiem, mamy wspolne zainteresowania, mamy o czym gadac, ale jak takie fochy odstawia to powaznie zastanawiam sie czy kontynuowac te znajomosc..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość promykkk
odpisz mu delikatnie ze czekalas na potwierdzenie i nie czujesz sie winna i zapytaj jak on by sie poczul gdybys ty tak sie zachowala.. Polecam ksiazke "Jemu na mnie nie zalezy" ksiazka napisana przez faceta ktory wspolpracowal przy produkcji filmu sex w wielkim miescie, Facet meskim zdaniem analizuje zachowanie innych facetow i daje rady co i jak.. Plakalam n tej ksiazce ze smiechu, naprawde pomoze przy poruszaniu sie w kontaktach z meskimi palantami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ophfdd
Promyk dzieki. Czyli co.. mam do czynienia z palantem? Wiesz jak sie czuje? Jakby to on byl krolem a ja mialabym byc na kazde jego zawolanie. Nie znam goscia, ale w tej sytuacji tak sie wlasnie czuje. On piernie a ja mam leciec. o 9 20 pisze, a o 10 30 mielismy sie spotkac, a mnie zajmuje 1,5 giodziny dojazd w te gory.. Co on myslal ze o 9 20 smsa wysle to ja od razu zaloze byty na nogi i wyjde zdomu? Przeciez musze sie przygotowac, itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moim zdaniem Twoja wina. Fakt. Powinien napisać Ci wcześniej, ale skoro się umawiacie to chyba nie potrzebujesz potwierdzenia 10 razy. Może poszedł bardzo wcześnie spać i dopiero rano odczytał. Powinnaś z nim iść.. Przecież on niczego nie odwoływał, ani nawet się nie zastanawiał.. zresztą.. nie ma co deliberować powinnaś go przeprosić i broń boże nie zwalaj na niego winy "bo nie odpisywałeś" tylko powiedz ze zle odebralas te nieodpisywanie i tak wyszlo.. umówcie się na następny raz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość promykkk
Niestety ale masz z takim typem do czynienia... zachowuja sie jak dzieci a potem odkrecaja kota ogonem ze to niby nasza wina, Jesli teraz pozwolisz sobie na takie zachowanie facetow w stosunku do twojej osoby nigdy nie bedziesz czula sie 100% kobieta.. Przeczytaj ta ksiazke naprawde warto..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ophfdd
ok, przeczytam. Wiem, dlatego absolutnie nie bede sie plaszczyla przed nim i pisala, mowila ze sorry itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale żeście się baby zmówiły. Skoro nie powiedział Ci, że nie to co się umawiasz już z kimś innym ? może nie mógł odpisać ? po co miałby Cię zwodzić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a promyk juz wymysliła historię... może miał inne plany które nie wypaliły. jasne. a może walił sąsiadkę i miał wyciszony telefon, albo walił swojego kota.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość promykkk
do mar.... to nie chodzi jakie mial plany a jakie nie.. telefon ma przy sobie dostal wiadomosc o potwierdzenie, ciezko wyslac trzy slowa. Zwarzywszy ze dziewczyna potrzebuje sporo czasu zeby dojechac na miejsce no chyba ze posiada samolot to dla was jestesmy w stanie w mgnieniu oka przyleciec na spotkanie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość promykkk
dodajac do temaru to ja bym juz nigdy sie z nim nie umowila, niestety albo uszanujsze siebie i swoje odczucia i dasz sobie z nim spokoj albo kazde takie zachowanie bedziesz sobie tlumaczyla ze mial zawal, przejechal go samochod, i tysiac nieracjonalnych tlumaczen ktore tylko cie zdoluja jeszcze bardziej.. masz mieszaane uczycia co do niego, wiec uwierz im i mysl tak jk czujesz... jesli mu na tobie zalezy to bedzie pisal i chcial sie umowic na kolejne spotkanie jesli nie!- kopa dupa brama, to takiego kwiatu to pol swiatu...i nie ma po czym plakac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wkurzona jestem jak nie wiemmm
Promyk ma racje Dziewczyno jak sama siebie nie bedziesz szanowal to zaden facet Cie nie bedzie szanowal. Poki jest to poczatek znajomosci- nie dawaj soba manipulowac i nie badz na kazda poslanke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
może nie mógł odpisać! Może się położył wcześniej? Ja bym się radziła zapytać. Poza tym jak jest gadka "iść w góry" to założyłam, że oboje mieszkają w górach.. i iście w góry to jest chwila, wychodzisz z chaty a tam rysy ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość promykkk
do mar.. dziewczyna pisze ze potrzebuje ponad godz zeby dostac sie tam na miejsce..wiec to nie jest takie siup... nic go nie tlumaczy ze nie mogl odpisac, na komp tez nie mogl wyslac wiadomosci.. I to jest takie wasze myslenie facetow, wy myslicie ze mozecie krecic nami jak cygan sloncem a my za kazdym razem usmiech nr 5 i szczzesliwe ze w ogole odzywacie sie na drugi dzien... z takimi to na drzewo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wkurzona jestem jak nie wiemmm
Ty slepa jestes co dziewczyna pisze?? Ma poltopra godziny drogi przed soba!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Facet palant niepoważny i się nim nie przejmuj... A w jakie góry się umawialiście, że o 10.30... My jak idziemy to wyjazd o 7/8 najpóźniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kortytenisowe
Wg mnie powinnas z nim pogadac, bo czesto myslimy inaczej jak jest. Byc moze rzeczywiscie nie mial komorki roznie to bywa, przeczytal smsa w osytatniej chwili i odpisal. Nie wiem jak bym nie zrywala znajomosci tylko pogadala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj wiem co czujesz
za skapstwo sie placi, ciezko bylo zadzwonic nie ? ja czesto nie slysze jak do mnie smsy przychodza ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wkurzona jestem jak nie wiemmm
Prawda jest taka ze on sam powinien ruszyc glowa i przed spaniem sprawdzic komorke czy dziewczyna nic nie napisala tym bardziej ze nie mieli kontaktu caly dzien. Ja bym tak bynajmniej zrobila.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość promykkk
oczywiscie niech porozmawia tylko niech nie wierzy w teksty typu babcia w szpitalu, umierajacy pies, trzesienie ziemi za rogiem.. ale on juz powiedzial dlaczego nie potwierdzal spotkania, ze jesli sie rok miesiac tydzien wczesniej umowili to nie trzeba potwierdzac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Prawda jest taka, że może i dobrze się stało, że te góry nie wypaliły.. No bo góry to góry. Niby turyści są, ale ogólnie na szlakach raczej zawsze wszystko się rozchodzi i większość czasu maszerujecie sami.. No i tak pierwsze spotkanie? od razu jakaś wyprawa w góry? łono natury nikogo w pobliżu. Przemyślałaś to dokładnie?? Wyprawa w góry to nie spotkanie w mieście i jak na pierwszy raz na randkę z internetu w dodatku nie polecam takich wypraw. Co z tego, że miły i fajnie się pisze wiadomo kto to jest? Nie mówię, że w ogóle się nie spotykać z internetowymi facetami, ale troszkę w lepszych okolicznościach. Góry to super sprawa sama bym się wybrała, ale nie na pierwszej randce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wkurzona jestem jak nie wiemmm
Niusia przesadzasz chyba;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niby przesadzam, ale mało to się słyszy o zboczeńcach? sama na takiego trafiłam. Pojechałam na wycieczkę za miasto i w samochodzie zablokował zamki i się zaczął do mnie dobierać. Wspaniała pierwsza randka. Najpierw zabrał mnie na piwko. A potem zaproponował wypad. Dlatego ja nie ryzykowałabym drugi raz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×