Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Bazinka

Grube kobiety są zawistne wobec szczupłych.

Polecane posty

A twierdzą, że "krągłości" (czyli tłuszczyk i sadełko) są seksowne i to one mają największe powodzenie. Szczupłość jest estetyczna i zdrowa. Szczupłe osoby są żywsze, szybsze, bardziej ruchliwe, energiczne, a przez to - zdrowsze. Wiadomo, że lepiej ważyć 60 kg, zamiast 80 kg. A w dużych, obwisłych piersiach dużo ładnego nie ma, o wiele ładniejsze są mniejsze, krągłe i jędrne. Można się we wszystko ubierać, bez obawy, że gdzieś się coś wylewa :) Ja mam BMI 18, 3 i jestem z tego bardzo zadowolona. Jak ktoś ma BMI powyżej 25 to jest to już nadwaga (stwierdzone przez WHO) więc nie ma się czym szczycić :) 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tam nie znam swojego BMI :> ale przy 160 waze 45 kg , niby lekka niedowaga ale jak 3 lata temu mialam prawidlowa to wygladalam jak pouczek bez głowy bez rączek ;pTakze teraz mi sie podobam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szczuple wobec szczuplych tez wykazuja sporo zawisci...wiec chyba to nie jest regula :) co do wygladu i upodoban nad tym sie nie dyskutuje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oczywista prawda
podobnie jak ludzie biedni zazdroszczą bogatym a głupi mądrym:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
margirit Twoje BMI to 17. 5 :) ines73 Racja, ale chociaż szczupła szczupłej nie będzie wmawiać, że jest nieatrakcyjna, bo jest za chuda :) Co nieraz zdarza się grubszym osobom. Mam takie dwie grube koleżanki, które jak są we dwie razem, to jest mała nagonka na mnie, a dodam, że naprawdę nie są atrakcyjne :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam niedowagę i chooy :D Ciężko przytyć a nie będę sobie w gardło wpychać na siłę Zawiść jest teraz wszędzie, na to nie ma reguły. Zawsze znajdzie się jakiś powód a to zgrabniejsza sylwetka a to ładniejsza cera, włosy, cokolwiek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość werkaszperka
glupi temat, ja tam widze ze zarowno chude jak i grube sa wobec siebie zawistne w tym samym stopniu1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ndlkdnffdkjdfn
Wypowiem się, ponieważ ten temat dotyczy również mnie. Odkąd pamiętam byłam szczupła. Mam typowo filigranową figurę. Do niedawna obżerałam się fast foodami, jadłam dużo tłustego i smażonego. Mimo to waga stała w miejscu. Obecnie postanowiłam zmienić coś w swoim życiu, bowiem prowadzę typowo siedzący tryb życia. Przestałam korzystać z windy (wbiegam i zbiegam 12 pięter po schodach), staram się zdrowiej jeść (oczywiście bez przesady, czasami zjem sobie pizzę czy wypiję puszkę coli) i piję dużo wody. Mimo faktu, że jem więcej od 80% moich 'koleżanek' ciągle słyszałam "czy ty w ogóle coś jeść"?, "jakie nóżki", "jakie rączki" bla bla bla. Powiem wam, że odkąd przestałam się tym przejmować (długo było to moim kompleksem, dzięki takim życzliwym osobom) przestałam słyszeć te docinki. Wczoraj zobaczyłam zdjęcie mojej znajomej w kostiumie kąpielowym (takiej, która najczęściej martwiła się moją 'anoreksją'). W tym momencie wyzbyłam się wszelkich kompleksów :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gdzieś ostatnio przeczytałam, że pod zdjęciem grubszej osoby nikt nie napisze obraźliwie - ale jesteś gruba - ale pod zdjęciami szczupłych osób częste są komentarze typu - ale wieszak, ale chuda, wyglądasz jak anorektyczka - czy to z zazdrości?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość manna695
Wszystkie macie niedowagę, prawidłowy bmi jest 19.5 -24,9. A bycie za chudym też wcale nie jest zdrowe!!! Ja mam bmi 21,4 i jestem ideałem ;>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja też słysze od koleżanek, które mają więcej wagi ode mnie, ale uwaga! Też są szczupłe. Normalne są. I słysze "jejku ja bym chciała ważyć tyle co ty" z kolei mam jedną z nadwagą i ciągle mi ciśnie "gośka ty chudzielcu" ja się tam nie przejmuję bo ona jest spoko, ale czasem mnie to juz wnerwia;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość manna695
Wszystkie macie niedowagę, prawidłowy bmi jest 19.5 -24,9. A bycie za chudym też wcale nie jest zdrowe!!! Ja mam bmi 21,4 i jestem ideałem ;>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co do tego BMI jeszcze.. już mówiłam, że jak miałam prawidłową wagę, ważyłam 51-52 kg to byłam puciata jak pączuś!!! i wolę mieć niedowagę jednak teraz :) wyglądam o niebo lepiej, zwłaszcza na twarzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dupeczka zokieneczka
a ja tam patrzę na takie z podziwem (jak mi się podobają ;) ) i z nutką zadrości, ale takiej pozytywnej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ndlkdnffdkjdfn Taaak, też czesto słyszę teksty "Czy ja coś w ogóle jem" , czy ostatnio że "samochód nie może ruszyć, bo ja z tyłu siedzę i taki ciężar" i różne takie, czym się oczywiście nie przejmuję, bo nie ma sensu. Venila No pewnie, że z zazdrości, gruba zakompleksiona kobieta wyżywa się na szczupłych, że anoreksja itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość disco boys
sorry, ale noxelia ma racje pustaki i mowie jako facet, ze wychudzony dziewcze to lipa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kfjgkhh
noxelia ty juz masz wychudzenie, a nie niedowage, uroda tez nie grzeszysz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
margirit Też tak nieraz słyszę, ale co ciekawe, ja jakoś do grubszych koleżanek nie mówię "ty grubasie" lub "czy ty czasami przestajesz jeść" :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mi się raz jeden w życiu zdarzyło, że jedna puszysta koleżanka zapytała po co nosze bluzki z dekoltem skoro prawie nie mam biustu. Opieprzyłam solidnie, bo nade wszystko nie znoszę kąśliwych uwag dotyczących wyglądu. Mnie to akurat nie rusza, ale jak trafi na wrażliwą osobę to tylko niepotrzebnie powoduje kompleksy. Po co to?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Noxelia, o bogini, każdy Twój post jest dla mego umysłu rozkoszą, budzi we mnie emocje których swym ubogim językiem nie jestem w stanie opisać. W takich chwilach żaluję, iż brak mi talentu pisarskiego. Aczkolwiek nie marnuj się w takich tematach, naprawdę, zachowaj swe umiejętności na kiedy indziej :) Ja wiele lat miałam kompleksy własnie przez "Ale Ty masz chuuuude nogi". Ale teraz mam to gdzieś. Ja nigdy do nikogo nie podchodziłam i nie mowiłam "Ale masz balerony" czy coś w tym guśice, ale chudej nawrzucać można. A to nie jest miłe. Ale cóż, życie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja jestem za chuda? Mam sobie 2 zdjęcia na dole. Ja się czuję dobrze, lepiej niż jak miałam prawidłową wagę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BMI 22
Przewaznie to chude dowalaja grubym na kazdym kroku, uwazajac sie za lepsze tylko dlatego, ze waza mniej. Grubsze zwykle okazuja sie byc madrzejsze i bardziej "ludzkie", "zyciowe". A chudym to tylko ciuszki, podryw i kosmetyki w glowie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kfjgkhh
goska, dobrze wygladasz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dokładnie kultura... Ja słyszę ciągle jaka ja chuda jestem. A grubym nikt nie powie "ale Ty jesteś gruba" bo to wiesz.. wielce może urazić. A jakoś gadanie do kogoś, ze ktoś jest chudy niby ma nie urażać... mnie to już zaczyna powoli wkurwiać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dżdżownica _
Malutki biust u chudej dziewczyny w bluzce z dekoltem wygląda równie kiepsko jak kusa bluzeczka nad pępek u grubasa z oponą na brzuchu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nigdy osobie szczuplej nie dowalalam. Czesto jezdzilam z kolezanka na zakupy i jej doradzalam, pozyczalam kase na zakupy itp. Zostalam za to zjechana od gory do dolu przez ta laske, bo oczywiscie na bank z powodu tego, ze jestem gruba, to jej ciuchow zazdroszcze:/ Grube i chude potrafi byc wredne, to nie zalezy od ilosci kg, ale od charakteru.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
margirit Dokładnie :) I nie jesteś za chuda, masz idealną figurę :) Szczupłe mogą jeść, ile chcą, o dowolnych porach,ubierać się w co chca, wszystkie kolory, paski, a grube najczęściej chodzą na czarno ... Po co chodzą, w czarnym, który optycznie wyszczupla, skoro grube jest takie sexi :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kfjgkhh
karolina, jak sie moglas doprowadzic do wagi 105 kg???!!! masakra, a jaki wzrost???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam dużo szczupłych koleżanek i jakoś nie są wyniosłe. Może to Wy się obracacie w takim chorym środowisku, gdzie szczupłe nic nie mają w głowie i tylko by malowały paznokcie i ciuszki kupowały.Może grubsze nie lubią kupować ciuszków, bo źle się czują kiedy coś jest za małe, albo coś...Ja jestem drobną osobą bardzo i często też coś na mnie wisi... w szafie mam same S, albo nawet XS. Ale wątpię, żeby ktoś z mojego otoczenia powiedział, że jestem pusta. Chociaż nigdy nic nie wiadomo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×