Kilka pytań do kobiet.

fawila co Ty piszesz? przecież każdej osobie nawet dziękowałem za wypowiedż, poza tym chyba nie muszą mi się podobać te odpowiedzi, przyjąłem je do wiadomości i tyle, nie wszystko w życiu musi nam się podobać, ja chcę tylko zrozumieć pewne rzeczy a jeżeli chodzi o poznawania kogoś po wypowiedziach, to chyba za wiele o sobie nie pisałem, żeby móc to uczynić, no, a tak w ogóle to troche irytuje mnie to, że pytam o jedno a otrzymuję odpowiedzi nie związane z temtem

A JA JAK, bo nie chciałaś napisać więcej więc uznalismy (bo nie tylko ja), że to jedyny powód więc o co Ci chodzi? po za tym topik jest o zachowaniu kobiet, nie moim i pytania w nim zawarte nie dotyczą tylko mnie, tak dla jasności

ale ty go założyłeś i trochę tu piszesz więc można sobie zdanie wyrobić

jaki masz kolor włosów i oczu?

zarabiasz ponad średnią krajową?

oczywiście, że można jakieś zdanie sobie wyrobić ale po raz kolejny powtarzam, że nie o to chodzi w topiku, postawiłem jasne pytania i na nie oczekuję odpowiedzi, to nie jest temat o mnie, zrozumcie to drogie panie, wiem jaki jestem i to nie ma nic do tego co opisałem w pytaniach, chyba że kobieta patrząca mi w oczy zobaczyła w nich mój cały charakter, który wg was nie jest ciekawy ale mimo nadal w nie patrzy i nie będę juz odpowiadal na pytania typu ile zarabiam i co mogę zaoferować kobiecie czy jakie mam oczy bo to ma się nijak do tematu, nikogo nie zmuszam do zaglądania tutaj ale jak juz wchodzicie to uszanujcie wolę autora i wypowiadajcie się w temacie

a więcej nie chciałam pisać o swoim życiu tylko po to żeby zaspokoić czyjąś ciekawość nie zauważyłeś bahus że tu nie piszą zbyt poważne osoby

a nie uważasz, Bahus, ze takie drobiazgowe roztrząsanie kwestii, co kobiety interesuje w mężczyznach nie ma racji bytu? Mężczyźni zachowują się bardzo podobnie - jedni są spójni, inni sami nie wiedzą czego chcą, i nie interesują się tym, czym mogą uszczęśliwić kobiety Poza tym chyba zauważyłeś, że albo Cię jakieś nie do końca zidentyfikowane "coś" do kobiety ciągnie, albo nie. Podobnie jest po drugiej stronie - albo chcą się kontaktować i sprawia im to wyraźną przyjemność, albo im nie zależy i to da się wyraźnie odczytać/wyczuć. Z tym, ze nie pisze tutaj o tzw. gierkach które są głupie i dziecinne, ale nad takimi niedojrzałymi laskami chyba nawet nie ma się co zastawiać PS. też zauważyłam, ze trochę się spinasz i koniecznie chcesz się tłumaczyć. a ja uważam, ze niektórych lepiej zignorować, to najskuteczniejszy sposób

A JA JAK, no właśnie w tym problem, że nie piszą tu zbyt poważne osoby ale owego pamiętnego wieczoru:) bylem ja, Lusinda i Dobrze więc raczej poważne osoby a po za tym jesteś tu anonimowa więc mogłaś się trochę otworzyć ale to już oczywiście Twój wybór Lusinda, pozwolisz, że się z Tobą nie zgodzę:), uważam że "drobiazgowe roztrząsanie kwestii" ma sens, żeby właśnie wiedzieć jak uszczęśliwić kobietę, owszem każdy człowiek jest inny ale pewne cechy i zachowania są przynależne wszystkim przedstawicielom danej płci i stąd moje pytania:P , moze wygląda, że się spinam ale raczej jest to kwestia mojej dociekliwości, chęci zrozumienia i wytłumaczenia innym w czym problem i może przez to coś do nich dotrze i zmienią coś w swoim zachowaniu, wiem, wiem utopia ale może jednak:)

oj co tu tak cicho , bahus znowu śpisz;-)?

nie spie, nie spię ale jak tupłem nóżką i sprecyzowałem sens topiku to i "ciotki dobre rady" się wyniesły :D

bo za mocno tupiesz nóżką - mam cię nauczyć :D?

i czytam

a kto to?

DOBRZE już raz mi coś obiecałaś i co?:P a po za tym czasami trzeba mocniej tupnąć, tak dla przewietrzenia :) i co wyczytałaś?

już sporo, trochę przepytałam, resztę doczytałam.Cały czas kontroluję sytuację. Wyciągam wnioski.

1. Nie, tak samo jak brzydkiej nie daje się żadnej szansy. 2. Ma zasady. 3. To znaczy, że jej na tobie nie zależy. 4. Kobiety nie lubią drani, wszyscy zaradni, przystojni i romantyczni są zajęci, więc biorą drugą kategorię, czyli przystojnych i zaradnych. Ci też są zajęci, zresztą jest ich bardzo mało, więc biorą zaradnych. Romantyzm jest niżej ceniony niż zaradność.

o, to coś nowego wsród pomaranczowych gości ale coś czuję, że będą kolejne porady :)

bahus- jeszcze obserwuje ale aż tak źle nie wypadasz- czasami mi się wydaje że się denerwujesz a na tym forum nerwów szkoda ;-) jakie wnioski masz??

CARRACA, trochu pomylilaś kolejność odpowiedzi ale dziekuję za wypowiedź DOBRZE widzę, że jak prawdziwa kobieta unikasz odpowiedzi na niewygodne pytania:P i masz rację, irytuja mnie wypowiedzi niedojrzałych matołków, które myslą, że zjadly wszystkie rozumy a tak naprawdę pojęcia o życiu nie mają:)

ja nie unikam odpowiedzi na pytanie- zawsze byłam inną kobietą ;-) raczej czekam , obserwuję i chce się utwierdzić w swoim zdaniu o tobie:)

a jednak wiesz o co chodzi, Ty niedobra kobieto:P a skoro tak juz sobie czas jakis bajerzymy to może napiszesz coś o sobie? Ty wiesz juz o mnie sporo z moich topików:)

jak na tą chwile- z jednaj strony wydajesz się być sztywną osobą a z drugiej z humorkiem ( tylko ten humorek masz dość specyficzny) , poważny, rozmowny, inteligentny, nerwowy kolejny raz zaznaczę- jeżeli coś cię zdenerwuje nie omieszkasz się to powiedzieć hmmm co dalej ....

a co chcesz o mnie wiedzieć?:) a ja pomyśle dalej nad twoją osobą i dam znać jak zakończę obserwację - kogoś mi przypominasz tym twoich charakterkiem ;-)

ależ DOBRZE najdroższa:D, nie denerwuję tylko irytuje i nie sztywny tylko konkretny i dociekliwy a humorek faktycznie mam trochu angielski:P

to jednak z humorkiem trafiłam ;-) hmmm

co chcę wiedzieć? numer telefonu i ulubioną pozycję w łóżku:P, no standardy oczywiście, wiek, region Polski, zajęcie itp i dlaczego zawsze mnie znajdziesz i chcesz ze mna konwersować?:)

numer telefonu to 0-700- tam podam pozycję :-P jakbyś mnie nie zastał to nagraj się na sekretarce ;-) wielkopolska, 27 lat , zajęcie to forumowa tajemnica ale pewnie jakbyś dobrze poszperał w moich wypowiedziach ...to byś coś na mnie znalazł- więcej siedzę przy papierach i się nudzę :-P--- i dlaczego zawsze cię znajdę?? lubię rozmawiać z poważnymi osobami , czasami jednak muszę troszkę posiedzieć w ciszy i zaobserwować poczynania danej osoby;-)- nie tylko wypowiedzi z humorem mam w głowie - chociaż przyznam się że żartować uwielbiam :)

ja ten portret psychologiczny mogłabym rozwinąć na kilka stron :) Jeszcze tylko nie wiem czy mam na to ochotę Jak się upewnię to wrócę, a wy sobie gołąbeczki gruchajcie :)

ora- z tym portretem psychologicznym to jeszcze nie koniec- tak jak powiedziałam bahus mi kogoś z charakteru przypomina i jestem na 99 % - pewna że się nie mylę ;-)