Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ROZPOCZONAosa

ZARADZIŁAM GO, prosze o pomoc.

Polecane posty

Gość He he he
Pomyśl jak byś się czuła na miejscu swojego chłopaka czy chciałabyś wiedzieć czy lepiej nie. I głowa do góry. Będzie dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ROZPOCZONAosa
Aktualnie jestem po spotkaniu z kolegą, rozmawialiśmy z.. 3 godziny.. co chwile nie zręczna cisza.. powiedziałam ze tak nie potrafię.. on także .. powiedział "w głębi duszy nie chciałbym tego kończyć" nienawidzę siebie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość He he he
A dlaczego nienawidzirz siebie? Ty w głębi duszy musisz się zastanowić czego tak naprawdę chcesz. Jeśli z obecnym chłopakiem jest ci dobrze nie psuj tego a jak już ci się znudził to i tak oboje będziecie się męczyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ROZPOCZONAosa
nie umiem życ w kłamstwie, chyba dzisiaj z nim zerwe.. ale nie powiem ze zdradziłam ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość He he he
Będzie chciał wiedzieć dlaczego zrywasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ROZPOCZONAosa
to nie wiem juz sama co mam zrobic!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zeeeek
W pierwszym wpisie napisałaś że twój chłopak jest "w miarę dobry". I już te słowa świadczą że nie jesteś z nim szczęśliwa. To po pierwsze. A po drugie, to co przeżywasz jest smutną konsekwencją zbyt szybkich związków. Mając 14 lat nie można wybrać partnera na życie, to po prostu niemożliwe. Więc nie czuj się przywiązana do twojego "w miarę dobrego", bo masz 18 lat i całe życie przed sobą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaaaaaad
nie wiem jak mozna byc z kims tyle lat i po zdradzie nie potrafic sie przyznac?! co to jest za relacja... skoro jestes takim tchorzem? i nie masz do niego za grosz szacunku? dobrze, stalo sie... zdradzilas. mialas odwage to zrobic i to nie raz, wiec miej teraz odwage sie przyznac! nie wyobrazam sobie byc z kims 4 lata i tak to spierdolic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ROZPOCZONAosa
coraz bardziej stwierdzam że to przywiązanie.. ale nie raz gdy juz miał byc nasz koniec (jeszcze przed zdradą) to.. on normalnie sie załamał. Nie chce mi powiedzieć ze go zdradziłam bo pewnie będzie chciał wiedzieć z kim.. aa wiem że nie skończy sie na słowie przepraszam i do zobaczenia nigdy. Nie da spokoju temu chłopakowi, mieszkają w tym samym bloku.. trenuje do dwóch lat MMA i co chwile bym myślała czy nic mu sie nie stało ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ROZPOCZONAosa
Była przygotowana do słów krytyki, ok ok rozumiem. TYLKO POSTAW SIE NA MOIM MIEJSCU! Nie jest łatwo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaaaaaad
sluchaj, to nie sa slowa krytyki. sama zostalam zdradzona po 3 latach. moj facet przyznal sie od razu. nie potrafil zyc w klamstwie. musial mi o tym powiedziec. ja bym zrobila to samo. nie wiem jak mozna po tylu latach bycia razem nie potrafic szczerze rozmawiac i przyznac sie do bledu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ROZPOCZONAosa
złe sie z tym wszystkim czuje... nie mam pojęcia co zrobić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaaaaaad
jestes w stanie normalnie spojrzec swojemu chlopakowi w twarz? to jest po prostu przerazające.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ROZPOCZONAosa
nie umiem, uciekam od wszelkiego kontaktu z nim.. gdy chce mnie przytulic mówię ze mi ciepło itp.. Najgorsze gdy wyjdziemy na dwór, on trzyma mnie za rękę a ten drugi patrzy... NIE WIEM CO MAM ROBIC!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeśli go kochasz wiesz co masz zrobić, powiem tak: jestem troszkę starsza od Ciebie, zyje w cudownym związku ale to nie znaczy że inni mężczyźni mi sie nie podobają...co to znaczy? owszem uśmiechnę się do faceta na ulicy który zwróci moją uwage, poczuje się wtedy atrakcyjna i zauważalna, ale NIGDY nie zdradziłabym swojego faceta, dlaczego? dlatego że go kocham i żaden przystojniak świata nic dla mnie nie znaczy, bo wiem że żyje w związku pełnym miłości, zaufania i czułości, w związku o którym nawet kiedyś nie marzyłam, wiec sama sobie odpowiedz na pytanie-czy go kochasz, czy wyobrażasz sobie życie bez niego? to odpowiedź tylko dla Ciebie, spokojnie, bez emocji i rad od innych. Uwierz mi że wtedy podejmiesz najlepszą decyzję, pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wez zerwij kontakt z jednym i drugim. Poszukaj sobie kogos innego, Oni dalej beda kumplami a Ciebie nic nie bedzie dreczyc POWODZENIA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dooooooner
swoja drogą ten kolega to niezly DUPEK a slowo ''przyjazn'' jest dla niego gowno warte. jestescie siebie warci powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ROZPOCZONAosa
dooner to nie jest jego przyjaciel tylko zwykły kolega.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×