Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość JaneBirkin

CHCĘ BYĆ SZCZUPŁA :(

Polecane posty

Ja tez tak miałam i przekonałam się, że czasem warto zapłacić więcej i mieć dobre buty i zdrowe nogi... Ja ogólnie kocham koturny, ale na spacery to raczej kiepsko... a co się stało?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2000 tys krokow na tepperku,kilogram truskawek,gorąca czekolada i tyle.I owinięcie folią ud i brzucha na 30 minut :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja lubie szpilki, koturny tez moga byc,ale ostatnio ograniczam. Moj tata jest w szpitalu i mam doła troche, poza tym miotam sie jak przyszlosc poukladac. I tak zamulam w pracy, zjadlam miske platkow owsianych pomieszanych z kukurydzianymi ale z pełnego przemialu, jakies suszone owoce tez tam byly. Madzia ale ja bym na stepperku pochodziła...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to sobie poszalalam na obiad. Miseczka zupy szczawiowej z jajkiem, mala piers z kurczaka w panierce, do tego pomidor, ogorek, rzodkiew, oliwa z oliwek. Na deser, NIESTETY, ciasto drozdzowe z jablkiem. Kawalek moze porownywalny do bulki slodkiej :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ide teraz na nordic walking, pozniej krecenie hula hopkiem. Przydalby sie mi jeszcze stepper w domu i bylabym szczesliwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to ja zaczerniona
mam doła ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to ja zaczerniona
poprzestalam na tych truskawkach i coli no i stepperku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to ja zaczerniona
niom..mam dola,chodzi o faceta tylko nie tego z ktorym biore slub Znam jednego 6 lat i wiesz - ciągnie nas do siebie a on mi orbi na zlosci sie spotka z moja kumpela zamiast zemna..on ma 30 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz, takie cos najlepiej jest chyba urwac, uciąć. Zwlaszcza ze wychodzisz za innego i macie dzieciaczki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to ja zaczerniona
tylko ja nie umiem .... mam jedno dziecko,poniewaz drugie obumarlo w 30 tc ;/ Ale mam doła jak nie wiem :( i gula w gardle ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj przykro mi :( Nie wiem co radzic w takich mesko-damskich sytuacjach, zawsze dzialam niestety pod wplywem emocji i jestem spontaniczna. Dlatego nic nie radze nigdy nikomu:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to ja zaczerniona
ja tez jestem spontaniczna,a z moim obecnym partnerem mi sie nie uklada.Z tamtym mi dobrze,wiec rozumiesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pewnie, ze rozumiem. BYlam z facetem, z ktorym bylo mi naprawde zle, ale za cholere nie moglam, nie potrafilam odejsc. Tyle ze dziecka nie bylo... a we wszystkich facetach wkolo dostrzegalam mnostwo zalet tylko on mnie do szału doprowadzal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to ja zaczerniona
a teraz masz kogos?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak, tamten shit to juz przeszlosc, ale dlugo dochodzilam do siebie po tak toksycznym zwiazku. Teraz jestem szczesliwa, choc to dopiero 5 ms.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to ja zaczerniona
nowidzisz,mi tez zle w tym zwiazku,a tamtego faceta znam 6 lay (bajkopisarz,gadatliwy).Mi to odpowiada i tyle.A on takie jazdy robi i z tamtą lata ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to ja zaczerniona
jutro pogadamy bo dzisiaj nie moge pisac Dobranoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Więc....chodzi o to,ze mam faceta.Mam pewne problemy ze sobą tzn psychiczne zwiazane z tarczycą i zaburzeniem odzywiania i fizyczne,bo zanim sie poznalismy mialam wypadek i 'kustykam'.On zaczal mi to wytykac.Wiec na zlosc calemu swiatu spotkalam się z moim bylym,ktorego rzucilam dla mojego obecnego faceta.On ma 30 lat i nigdy im nic nie powiedzial,nawet nie dopytywal.Raz spytal,ale widzial,ze temat drazliwy to skonczyl.Dodam tylko,ze to facet nie od sexu bo nigdy go nie uprawialismy,po prostu dobrzen nam sie gada co on sam przyznaje.Wie,ze go kocham i latam za nim jak opetana.Ale on za to,ze sobie jaja z niego robilam (wystaqialam go,na spotkanie przyprowadzilam mojeo obecnego,rozdawlaam jego tel itd) buja się z tym oszolomem. Sprecyzuje - po prostu upadam na nogę,nieznacznie ale bardziej od stopy niz od bidra.Nie mam płynnosci ruchu poprostu i jak idę nie zawsze jest to harmonijne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzien dobry :) Madzia, skomplikowane to troche, co piszesz. Duze masz obciazenie psychiczne. Ja tam jestem zdania, ze jesli ludzie sie kochaja to powinni byc razem i koniec. Tylko ze to nie zawsze jest takie latwe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej MADZIA I JANE:) Powiem Ci, że miałam podobną sytuacje tyle, że bez dziecka. Też byłam w związku, wszystko cacy, a ja wariowałam. Poznałam wtedy mojego obecnego M. Długo trwało, zanim w końcu zrozumiałam, że tamten związek nie ma sensu, a uwierz mi, że bałam się jak diabli (mój jest dość starszy ode mnie) ale teraz jestem przeszczęśliwa:):) Masz dziecko, więc pamiętaj, że ono potrzebuje uśmiechniętej i szczęśliwej mamy!! A jeżeli ten drugi akceptuje dziecko, to co stoi na drodze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mów co zjadłaś!! ja 200 ml mleka 1,5% + 5 łyżek płatków górskich i odrobina cukru.... niby ok 300 kcal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na czczo wypiłam 500ml wody z cytryną. Pozniej zjadłam dużą miske płatków takich niby zbożowych w kształcie tych kukurydzianych, do tego byly owsiane, rodzinki, suszone jablka, banany i jakies slodkie cholerstwo. Wiecej tego nie jem. No i szklanka mleka 1,5%. Pozniej 2 kanapki razowego z maslem, szynka jakas i pomidor, ser zolty i ogorek. Na deser kawalek ciasta drozdzowego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ej, no to nie tak źle!! ja wybieram się z młodym na wieś do szwagierki, bo pogoda ładna to niech dziecko korzysta!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mlllllodaaa
czesc dziewczyny:-) co u was dzisiaj na obiad?jakies propozycje kulinarne?:-D Ja po sniadanku, serek ze swiezymi truskawkami, pozniej troche coli zero, wiem ze nie za bardzo zdrowa ale lepsza taka niz zwykla, poza tym woda woda i jeszcze raz woda :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×