Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość chusteczki czy mycie

chusteczki czy mycie

Polecane posty

Gość chusteczki czy mycie

Myję synkowi (2mce) pupę prawie za każdym razem, gdy zmieniam pieluszkę. Jestem ciekawa, jak radzą sobie inne mamy. Używacie chusteczek nawilżonych, chusteczek z oliwką czy myjecie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja za kazdym razem mylam
wacikiem i woda. CHusteczki sporadycznie, jak gdzies wyszlismy. NA poczatku praktycznie w kazdje pieluszcze byla kupa wiec trzeba bylo myc, potem jak juz zaczela jesc inne pokarmy to sie unormowealo i kup ajest 1-2 razy dziennie, to myje tylko po kupce, jak tylko pielucha zasikana to myje tylko rano, po calej nocy w jednej pieluszcze, a tak to nie myje. No i zawsze kapiel wieczorem, to wtedy porzadnie wyszorowana cala:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamamama26
o matko - po to ktoś wymyślił chusteczki, pieluchy jednorazowe czy obiadki w słoiczkach żeby sobie życie ułatwiać - a wy po swojemu po staremu - myślicie że woda i mydlo jest mniej chemiczne niz chusteczki - ja przecieram chusteczką raz dwa i po sprawie - a nie papram się jak moje 50 letnie ciocie w letnią wode i waciki - mamy XXI wiek w końcu - uwielbiam dade niebieską z biedronki - wy macie czas na takie celebracje? ja sobie życie ułatwiam jak mogę najbardziej - mały ma 7 miesięcy- nic mu nie jest i jest zadowolonym dzieckiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak malutka zrobi kupke to wycieram oczywiście najpierw chusteczkami a pozniej pod prysznic . Jak zrobi tylko siusiu to co 2 pampersa myje jej pupcie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kleopatra nowa
Tylko i włacznie chusteczki!!!!!! Chyba ze kupka dostanie sie miedzy wargi sromowe to wtedy wacik i woda OBOWIAZKOWO!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Prawdomownoscc
generalnie powinno sie myc ale matki poszly na latwizne i uzywaja chusteczek ktore obnizaja ph skory

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość byłaa sobie żabka mała
Ja również myję dużym płatkiem i wodą z odrobiną płynu do kąpieli .Dla mnie nie jest to jakieś mega utrudnienie,siedzę w domu,nie pracuje ,nigdzie mi sie nie śpieszy to sobie go myję wodą i płatkiem tak jak się myło w poprzednim wieku :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tylko chusteczki nawilżane. Przy każdej zmianie pieliszki. Także po siusiu. A wieczorem kąpiel.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamamama26
podziwiam że dziecko lezy grzecznie i czeka aż mu umyjesz dupke wodą z plynem - pewnie cieplą i płatkami... ja mojego ruchliwca czasem wycieram na szybko na stojąco - ubieram pieluchę i leci dalej..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mnie trochę dziwi mycie wodą z plynem itd. Musisz iść po wodę, czy trzymasz w miseczce przy przewijaku? Bez sensu. Chusteczki wyciągasz robisz co trzeba i po kłopocie. Nie? A to tak z oszczędności? To oczywiście pytanie do mam myjacych wodą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość byłaa sobie żabka mała
mamamama26 jeśli do mnie pisałaś to powiem ci,że czasem nie mogę małego(1.5 roku ale jest bardzo długi) utrzymać ale przeważnie jest grzeczny tylko pieluchy nie pozwala założyć ale mam sposób-pieluchomajtki:) ostatnio w domu biega bez pieluchy,w samych majtkach i jak sie zdarzy wpadka to zaraz pod prysznic idzie bo ma całe nogi obsikane:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość byłaa sobie żabka mała
mam specjalną miske ,wlewam mała kropelkę płynu do kąpieli,biore syna na łozko,podkładam ręcznik i myję. Nie z oszczędności,po prostu tak robiłamjak sie urodził i tak mi jakoś zostało,boję sie trochę ,że chusteczkami dobrze nie umyje i bedzie dupka czerwona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tylko chusteczki nawilżane bezzapachowe, w ekstremalnych wypadkach prysznic. sudocremu też nie używam a mały ma pupę zdrową bez odparzeń :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak był malutki to nalewałam wodę do miseczki, miałam przygotowane te duże waciki, i myłam tak pupę. jak już nieco urósł, tak od ok 4 miesiąca to brałam malucha na rękę, pupą do góry i niosłam pod kran, myłam porządnie pupę i już. oczywiście nie zawsze, tylko jak była kupa, przy przewijaniu pieluszki, kiedy kupy nie było myłam wacikiem namoczonym w wodzie. nie wiem czy to takie wielkie utrudnienie, ten jeden spacer do łazienki po odrobinę wody do miski? a jak już był bardzo ruchliwy to robił kupę na nocnik, a potem takze siku (od około 1 roku życia) jak sie zdarzała wpadka to przy siusiu po prostu przebierałam, a przy kupie wkładałam pod prysznic. a czy z oszczędności? nie sądzę te duże waciki kosztowo wychodzą drożej od chusteczek (ok 7 zł 80 sztuk), raczej ze względu na moje osobiste przeświadczenie o tym że sama nie chciałabym być tylko podcierać chusteczką gdybym zrobiła kupę pod siebie. wydaje mi się to bardziej higieniczne i humanitarne :P nie wyobrażam sobie dotykać malutkiej pupy dziecka zimną chusteczką. woda jest ciepła, a chusteczka? oczywiście nie zamierzam nikogo krytykować ani namawiać. jednak wiem ze przy kolejnym maluchu będę robić dokładnie tak samo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alaaa ma kotaaaaa
chusteczki, jak byłam w ciąży też myslałam, że będę wodą myć ale...ale pomimo tego, że nie pracuję i siedzę w domu mam ciągle pełne ręce roboty, moje dziecko wypełnia mi każdą sekundę , nie jest niemowlakiem który je i śpi a czasem coś pogaworzy i sam się zabawi, muszę mu poświęcić 100% czasu a jak zaśnie na 20 min drzemkę to ogarniam co się da czy to w domu czy w ogrodzie. mydło czy płyn to też chemia więc dla mnie bez różnicy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pr.....
ja na razie tylko woda + płatki takie kosmetyczne dla dzieci. I nie wiem co w tym takiego strasznegoo ze wszyscy na kafereri sie dziwują:P że wolniej? nieprawda, mam miseczkę z wodą na komodzie moczę płatek i wycieram pupe, że taniej? też nie sądzę bo płatki 60 szt kosztują 6 zł w rossmanie, ale za to zdrowiej to na pewno:P Zresztą mój synek ma tak wrazliwą skórę że daruje sobie eksperymenty, jedynie na wyjazdy mam awaryjne op chusteczek pampersa ale jeszcze nie zdążyłam ich zużyć:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pr.....
a i mój ma 5 mcy wiec juz trochę tak się "męczymy":D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wwerwe
płatki kosmetyczne + oliwa z oliwek (wcześniej ciekła paafina, jak w szpitalu po narodzinach ale drogo wychodziło)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gggttt
ja uwazam podobnie jak agatka :) jak wrocilam po porodzie ze szpitala to mala mi sie darla jak czula dotyk zimnej chusteczki wiec poczatkowo moczylam je w miseczce z ciepla woda i tak juz zostalo, tyle ze na waciki kindii sie przerzucilam. i tez robie tak jak poprzedniczki - miseczka, kropla plynu i duzy wacikm albo pod kran

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość izia87
Ja też chusteczki używam nie mam zamiaru co chwile latac z dzieckiem do łazienki i co chwile go myć,bez przesady,nie ma pupy nawet odparzone:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wiem z czym Wy macie problem po prostu do miseczki leję ciepłą wodę , biorę watkę i raz dwa przemywam.Tu nie chodzi o oszczędności po prostu nawet położna mi tak radziła i z powodzeniem myłam tak pupę córci przez ponad rok a teraz już sika na nocniczek to w tych siusiach i kupce nie leży wiec myję pupę pod prysznicem jak zrobi większą kupkę i wsjo!! Chusteczki owszem ale na spacer i do lekarza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alaaa ma kotaaaaa
no u mnie by to wyglądało następująco ... grzeję wodę w czajniku(w lato nie leci mi z kranu ciepła dopiero jak się składa w piecu i bojler się nagrzeje) , czekam aż ostygnie(no bo wrzątkiem go nie umyję ), na ten czas zostawiam małego samego(drze się w niebo głosy bo nie lubi być sam) no i jak już umyję mam rozwrzeszczane dziecko a trzeba jeszcze to posprzątać :) a jak jesteśmy na podwórku teraz to 90% dnia to latam góra dół z wodą i wacikami ? no myjcie czym chcecie jak każdy woli mi wygodniej chusteczkami i tyle. mały nie ma odparzeń, pupa nie jest obsypana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chusteczki czy mycie
dzieki za wypowiedzi, ja małego biorę i pod kran w łazience - za każdym razem. To jest banalne a mały wczasie podróży rozgląda się, potem w lazience przeglada sie w lustrze itp. Traktuje to jako rodzaj zabawy, nie rozumiem wypowiedzi - nie mam czasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem zaskoczona tymi
Dla mnie też jedynym rozwiązaniem od początku były chusteczki. Nawet nie pomyślałam o takim bieganiu z miskami itd. Rozumiem, że jak ktoś tak robi, to ma już wyrobiony nawyk i nie przeszkadza mu ten cały rytuał. Ja wolę zdecydowanie chusteczki. Nigdy nie były tak zimne żeby dziecko płakało od ich dotyku, czasami, jak było młodsze popiskiwało, bo nie chciało być przebierane akurat. Ale żeby od zimnej pieluszki? Chusteczki są super, zabieram je też na spacery, jak dziecko je banana samo, albo coś innego brudzącego, to nie wytarłabym go tak ładnie zwykłą chusteczką. Wysuszają i dparzają? Nie, przecież nawet czuć jak się ich używa, ze zostawiają taki "film" nawilżający na dłoniach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gos9ia 35
mam troje dzieci i nigdy zadnego nie mylam woda, wacikami, plynami itd. od zawsze tylko chusteczki i co drugi dzien kapiel czasem co 3 i tyle.. dzieci maja sliczne pupcie nigdy nie odparzone a ja troche czasu wiecej bez tych cyrków z woda, wlewaniem plyunu.. jezzuuu :D wam sie chyba naprawde nudzi... zamiast wyciagnac szybko 2 chusteczki to latac jak kot z pęcherzem i szykowac to wszystko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mydło i woooda
zawsze była woda i mydło zawsze same se obsraną dupą chusteczkami myjcie i chyba tak niektóre rrobią bo potem smród w komunikacji miejskiej biedne te wasze dzieci powinni je odbierac takim idiotkom wygodnickim rozcierają te gówno jeszcze innym gównem żenada debilki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja najpierw przecieram chusteczką, a potem wacikiem namoczonym w wodzie z szarym mydłem, a na końcu wacikiem z czystą wodą. Gabi ma 3 msc i żadnego odparzenia. A na początku jak braliśmy tylko chusteczkami to niestety skórka była podrażniona. Dla mnie to wygląda mniej więcej tak, przeciera się dzieciakom pupe chusteczkami, które zawierają w sobie różne składniki, po tym smaruje się pupe maścią na odparzenia, to dla mnie za dużo, jakoś inaczej jest jak tą maścią posmaruje sie skórkę po wodzie.. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U nas tez zawsze byly waciki z czysta woda a husteczki tylko na wyjscia ... przewijak mialam w lazience, wiec nie bylo problemu z miseczkami bo wszystko mialalm pod reka ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja córce pupe od urodzenia wycieram chusteczkami przy każdej zmianie pieluszki,raz pójdzie 1 czy dwie,a czasem nawet 3, zależy od zawartości pieluchy :p Ma prawie 4 miesiące i odpukać do tej pory nie miała nigdy odparzonej czy podrażnionej pupy. A ty, mydło i woooda to co, jak idziesz do toalety to za każdym razem lecisz później pod prysznic myć tyłek? Rozumiem, że nie podcierasz się papierem, bo to przecież rozcieranie gówna w twoim rozumieniu? Jak kto woli. Jeśli ktoś woli chusteczki to będzie wycierał chusteczkami,a inny wacikami z przegotowaną wodą, każdy ma swoje zdanie. Moja cóka uwielbia jak sie ją wyciera,śmieje się bardzo i wierzga nóżkami wtedy :D Odkąd nabrała swojego "rozumu" to zazwyczaj bardzo się wierci bo lubi mieć gołą pupę :D no i jeśli zmiana pieluszki trwa zbyt długo to się denerwuje. Chusteczkami jest dla mnie po prostu szybciej i wygodniej ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×