Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość godlesia

zazdrość

Polecane posty

Gość godlesia

poradxcie mi w tej sytuacji: mój chłopak mieszka 150 km ode mnie, spotykamy sie 3 lata weekendowo, mamy poważne plany. Niestety zdarzyła się sytuacja z której trudno jest nam wybrnąć otóż mój chłopak chciał mi zrobic niespodziankę i przyjechał niespodziewanie po pracy w dzień powszedni, rozmawialismy wczesniej telefonicznie, on jechał do mnie (choc tego nie wiedziałam) a ja po pracy poszłam na spacer do parku- jak zwykle zresztą. W parku spotkałam kolege z poprzedniej pracy, którego nie widziałam długi czas, jechał rowerem, zatrzymał sie i gadaliśmy na środku drogi i w kiońcu na chwilę przysiedlismy w barze przy parku. Niby to nic złego ale w tym czasie przyjechał mój chłopak i szukał mnie własnie w parku- to miała byc ta niespodzianka, niestety mina mu zrzedła jak zobaczył że rozmawiam z obcym mężczyzna , wkurzył sie i pojechał do domu - mimo że to dość daleko, próbowałam tłumaczyc że się nie umawiałam bo tez nie miałam takiego zamiaru, że spotkanie i chwila rozmwy to czysty zbieg okoiczności etc. jestem bardzo zakochana, boję się go stracić ale on chyba sobie z tym nie radzi, nawet padło z jego strony coś co mnie obraziło, że on jest daleko a ja niewiadomo co robię skoro pierwszy raz przyjechał z nienacka i nakrył nie z kimś w parku,... pomóżcie, jak rozmawiać , jak tłumaczyć? liczę na Was

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hop hop do góry
Przypomniała mi się moja historia sprzed lat. Podobna do Twojej. Nie wiedziałam o co chodzi mojemu chłopakowi - nic złego nie zrobiłam, tylko rozmawiałam z kolegą. Szydlo wyszło z worka po latach (wyszłoby wczesniej, ale byłam ślepo zakochana) - on był totalnie zazdrosny. Przez jego zazdrość, która wręcz utrudniala mi życie rozpadlo się nasze małzeństwo. On był chorobliwie zazdrosny, a ja - to też wyszło po latach - byłam kobietą kochającą za bardzo. Takie połączenie psycholi nie mogło życ długo i szczęśliwie. Czy Ty przypadkiem nie masz zadatków na kobiete kochającą za bardzo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lucian B
Ty przyjedz do niego z nienacka i zaskocz go - mysle ze to go przekona ze tez CI na nim bardzo zalezy.PZDR

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×