Do kobiet plamiących w ciąży - Pomocy

Witajcie Jestem w 6 tygodniu ciąży, licząc od ostatniej miesiączki. Od zeszłego tygodnia mam brązowe plamienia. Mieszkam w UK i nie mogę liczyć na przepisanie mi Duphastonu lub Luteiny. Ciąża jest potwierdzona przez GP i jest poinformowany o plamieniach. USG będę mieć w przeciągu paru dni. Czekam na wyznaczenie daty. Czy któraś z Was mimo plamień utrzymała ciąże ? Czy jest to początek poronienia ?

Różnie to bywa...czasami takie plamienie występuje na początku, jest to efekt zagnieżdżania się jajeczka. Dla bezpieczeństwa powinnaś brać coś na podtrzymanie. Jedyne co teraz możesz zrobić bez leków to leżeć.

Wiem, że w uk leków Ci nie przepiszą, więc możesz tylko leżeć, nic więcej nie możesz zrobić. Trzymam kciuki, żeby wszystko było dobrze!

Będę miała dopiero możliwość porozmawiania ze specjalistą lub położną w czasie USG. Mój GP to nawet o badaniach krwi na toxo i CMV odesłał mnie do szpitala gdzie będę miała USG.

a wizyta u polskiego ginekologa?

no niestety to uroki ciązy w UK!!! współczuję ale trzymam kciuki

Znalezienie polskiego ginekologa będzie graniczyło z cudem. Z resztą jeżeli nawet dostanę receptę to w aptekach będzie problem ze zrealizowaniem recepty, z tego co wyczytałam na forach.

znam to.... już 2 razy ale nie bede ci nic pisać lepiej... MASZ leżeć odpoczywać i do tego dobre nastawienie i pozytywne myślenie POWODZENIA

a nie może Ci ktoś z polski załatwić i przesłać... albo popatrz w ogłoszeniach w internecie

chodzi mi o luteine 50 i duphaston niech mama albo siostra idą do ginekolog i przedstawią sytuację

plamiłam w pierwszym trymestrze, brałam luteinę na podtrzymanie ciązy, w II trymestrze lezałam na podtrzymaniu z powodu krwawnienia i skracającej się szyjki, wtedy przyjmowałam leki, ale w zastrzykach. Mimo przeciwności losu ciążę donosiłam, a nawet przenosiłam i musieli poród wywoływać 2 oksytocynami;-) syn 4260 i 61 cm. leż i probuj załatwić luteinę z Polski. Powodzenia

dokładnie w prywanym gabinecie za 100 zł za wizyte ginekolog powinien wypisać

Już rozmawiałam z siostrą :) Zrobi co się da. Mam nadzieję, że datę USG wyznaczą mi jak najszybciej. Te plamienie jest bardzo rzadkie, w sensie konstystencji, wycieka zazwyczaj rano jak ide robić siku z pełnym pęcherzem. W dodatku czuje skurcze takie jak przy okresie, nie są aż tak mocne no ale są.

ja mam 11 tabletek na zbyciu duphastonu

Siostra jest w szoku bo jeszcze nikomu nie mówiłam. Sama niedawno urodziła. Czekałam aż się wyjaśni sprawa z plamieniami ale coś sie nie zanosi. Dziękuję za pomoc agaczar13 problemu z dostaniem duphastonu nie będzie - siostra mi wyśle.

ja plamiłam w zasadzie od początku ciąży, w 6tc wylądaowałm w szpitalu z krwiakiem, potem leżałam jeszcze 2 miesiące zanim wszystko ustąpło; teraz jestem w 36tc i czekam na dzidziusia; głowa dogóry, chyba ważniejsze jest leżenie niż leki na podtrzymanie.