Facet marzy,żebym puściła się z innym

ziutka nie dam namiaru bo cenie prywatnosc, widzisz sama co tu sie dzieje... rad ci sama wielu nie udziele bo ja jestem bi a my kobiety troche inaczej do tego podchodzimy. chyba jak bym miala faceta to by bylo inaczej :) kobiety sa bardziej ufne wzgledem siebie i sa miedzy nimi inne relacje. a to co mowilam ze na dluzej nie to musi pasowac do ciebie, bo jak mowilam kazda z nas jest inna. mam taka kumpele hetero, ktora ma swojego narzeczonego i znaja sie od liceum a miala tez kochanka od dwoch lat. krecil taki uklad cala trojke :D ona miala seks z dwoma do wyboru i nie szukala wiecej, kochanek mial sliczna kochanke i bez zobowiazan jak to faceci hehehe, a maz mial podjare jak ona z tym kochankiem np. do leby albo darlowka jezdzila na weekendy. i nie bylo zadnego odswierzania zwiazku bo sie kochaja, z rok temu sie pobudowali razem. kochanek wyjechal do hiszpanii na kontrakt i sie kontakt urwal.

Takich ja wy to kastrowac normalne by czeba!!!!!!!!!!! Co wy dzieciom przekazecie i jakie wartosci???? Chcecie sie dymac na lewo i prawo to do burdelu sie zatrudnic i tam nawet z psami sie ruchac jak zwierzeta!!!!!!! Co to za zwiazek jest wogole?! Albo to jakas prowokacja bo nie uwierze zeby zdrowy facet sie godzil ze inny rucha jego dziewczyne!!!!! Moze to pedal i chce sie wkrecic przy okazji ???

asdasfdadsad - idź na forum katolickie :P

A ja was rozumiem. Nie szukaj odpowiedzi na takich forach, bo to zbyt poważne. Skoro chcecie tego oboje, to oboje wypracujcie jakiś sposób działania i przestańcie fantazjować, tylko to zróbcie. Jeden raz. Jak podejdziecie do tego z dystansem i pełną szczerością to odkryjecie coś nieziemskiego. Wtedy powtarzajcie. I to będzie próba dla Waszego związku. Jeśli jej nie przetrwa, to lepiej dla Was, bo to znaczy, że i tak by nie przetrwał, skoro macie takie upodobania. To będzie wracać do Was. Mnie się udało. Pozdrawiam :)

w waszych kryteriach może być pojebany :) w moich nie :P

A ja uważam, że wszystko jest dla ludzi. Tylko jak ktoś się za coś bierze, to musi się pogodzić z konsekwencjami. Jak się zakochasz w kochanku, to Twój mężczyzna Cię straci i będzie żałował, chyba, że będziecie kochankami. Ale nie musi być reguła, bo zauważ, ile kochanków mają w Polsce kobiety, a jednak są ze swoimi partnerami, chociaż nie muszą. Niejeden kochanek ma pieniądze, bo musi przecież opłacić hotele i niejednokrotnie błaga kochankę, by ta rzuciła męża. Wbrew pozorom wiele kobiet kocha ale i pragnie nowych doznań. My takie ciekawskie jesteśmy. Panowie dają ciała kilku kochankom na raz, ale są święci. Nam wystarczy jeden kochanek do eksperymentów i nie prawimy morałów o świętości. Podejmij decyzję sama. Pozdro.

@mańka fioletowa Ten twój "kochaś" to jakiś manager, polityk czy matematyk? Bo znam grupę tych trzech profesji i tam zboczków jest najwięcej... Managerowie są znudzeni życiem i szukają mega podniet ruchają wszystko co się rusza w delegacjach. Politycy ruchają się na wyjazdach zagranicznych. Matematycy odrabiają stracone lata albo są "genialnymi dewiantami", choć tych ostatnich, czyli genialnych, to ze świecą szukać. I jeszcze jedno - macie taki układ w dwie strony? On też może sobie ruchać na boku jakąś lasencję?

no tez myślę,że dla ludzi a świętoszków nie będę słuchać,bo robią to w jednej pozycji albo wielki wstyd mój facet mnie wspiera,jest moim przyjacielem,nie zawodzi mnie jako partner,więc nie wam oceniać go a mnie :]]]

Canoe--> on nie chce ruchać żadnej laski,a ja nigdy się nie ruchałam na boku faceta nie nalezy do żadnej z w/w grup

I sie wyjasnilo!!! PEDAL! On cie nie chce kobieto tylko szuka sobie pedala do dymania a ciebie chce spuscic na drzewo!

znam go kupę lat i wiem,że daleko mu do pedała ;) tak sobie to tłumaczcie :D:D:D

Czytam, czytam.... ... i zastanawiam się co zdrożnego jest w tym, że dwie osoby w jednym związku akceptują swoje fantazje erotyczne. Lew-Starowicz mówi, że nie istnieje coś takiego jak zboczenie - nie mam pojęcia o pracy seksuologa, ale się z nim zupełnie zgadzam. Gdyby mój facet miał by taką fantazję, chętnie bym na nią przystała - pod warunkiem, że znalazłabym odpowiedniego partnera. Wiem jednak, że to się nigdy nie stanie, trudno, w końcu to nie jego fantazja.

Nie masz racji, kochana :) Związki z kochankami powinny być na dłużej, bo będzie jeden, a nie kilku, Twój facet będzie miał dłużej doznania i może się uspokoi trochę wariat jeden :) a Ty nie będziesz się czuła jak z kwiatka na kwiatek. A poza tym spodoba Ci się, uwierz :) Nie umiem Ci tego opisać, ale moment, kiedy Twój luby weźmie Cię po tamtym, najlepiej zaraz po, to odpłyniesz ^^ Tylko pamiętaj, że nie wolno, byś spotykała się z kochankiem na dłużej, niż kilka dni, góra na jedną noc kilka razy w miesiącu. Inaczej równowaga się zachwieje i będziesz rozdarta. Na jedną noc sobie odpuść, zapamiętasz z tego tylko stres, jak przy pierwszym razie.

jak facet daje ruchać innym swoją laskę to nie jest normalny, a jak jego laska jest na to chętna to jest normalną puszczalską, ale oczywiście oboje będą się uważali za postępowych. PS. JESTEM ATEISTĄ.

tigra--> no może masz rację w sumie miałam taką specyficzną sytuację,rozstałam się z moim kiedyś i miałam romans z takim jednym głównie oparty na seksie,choć nie powiem zauroczyłam się ale mi przeszło ;)

"jak facet daje ruchać innym swoją laskę to nie jest normalny, a jak jego laska jest na to chętna to jest normalną puszczalską" jeśli nie jesteś ograniczony tylko do swojej prawdy, to przyznasz, że dla każdego człowieka granica normalności będzie inna

Ziuta, bo tu chodzi o zauroczenie. My kobiety, nie działamy jak mężczyźni i źle nam się seksi z facetami, do których nic nie czujemy. Więc musisz coś poczuć, jakiś chemiczny zachwyt, jak ja to nazywam :) I nawet jak zapragniesz być z tamtym na jakiś czas, na przykład na kilka dni, czy tygodni, to Twój mężczyzna powinien się na to zgodzić, ale nie powinien się bać tak długo, póki Ty czujesz, że chcesz do niego wracać. Kochanków się pragnie, za kochanymi się tęskni i pragnie. A kochanek dziś jest, jutro go nie ma :) I pamiętaj, nigdy nie zmywaj, nie gotuj i nie sprzątaj u kochanka, bo poczujesz się jak w swoim domu i zżyjesz z nim naprawdę! Z kochankiem masz się tylko kochać. W najlepszym razie Ci przejdzie w przesyt i zakończysz to pokojowo. No to tyle. A ile masz lat?

normalność to pojęcie względne np. my lubimy bdsm,inni niekoniecznie wszędzie są jakieś społeczności,które się nie akceptują ;)

tigra 31--mam 32 lata :)

Postepowy, jak widać ateizm nie czyni człowieka inteligentnym.

No to dojrzała kobieta z Ciebie. Nad czym się zastanawiasz? Rób to, na co oboje macie ochotę. Aha, musisz pogadać z facetem, bo to jednak tylko facet, a oni uwielbiają przygody z kobietami. Nie będzie mu brakować tego, że Ty masz kochanka, a on nie ma kochanki? Zaufanie zaufaniem, ale lepiej z nim pogadaj, bo może Ci powiedzieć, że nie chce, a nawet jak Cię nie zdradzi, to będzie mu żal. Ale to już wasze układy. Powodzenia. I szczerze rozmawiajcie, żeby to nie była zachcianka jednej nocy.

http://en.wikipedia.org/wiki/BDSM :o :o :o Wy nie jesteście normalni :(

Tigra 31-->Ale on z tym wyjechał,a nie ja i on wyszedł z tym,że nie chce żadnej kochanki na bok. :)

Jasne skoro nie da się uzasadnić mojego "zacofania" wiarą, to zapewne wytłumaczeniem jest głupota

miziaaaankaaaa--> bdsm? świetna sprawa,z tego wynika że mnóstwo ludzi jest nienormalnych :D,hahahaha

Oj to daj dupy jakiemuś cieciowi, Twój partner niech popatrzy i chuj.

o tym co jest normą decyduje większość i prawo. Póki większość nie uzna "zdrady kontrolowanej" za normę będę uważał Was za nie normalnych.

nie cieciowi nie dam,hahhaa

prawo nie ustala norm prawidłowego związku wskaż mi człowieka z czystym sumieniem nie ma takich a na forach każdy może pyszczyć i rzucać błotem w innych,bo tak najprościej :)

ok użyję sformułowania "nie mieszczący się w normie" teraz lepiej?.