Cywilizacyjne zmiany podejścia do seksu?

ok, załozyłam sobie nowy :D chcesz - pisz gg37004160

nei_nei :-) temperamentna +35? No no... ciekawość zaczyna mnie zżerać :-)

Androgen, nie pisz tak więcej, jeżeli nie chcesz się stać niegodnym Very :D

Ale ja nikomu prócz niej nie pokazuję klaty, więc niewinne zaczepki na pewno mi wybaczy :-)

Zamknij japę stara, puszczalska ruro. Androgen, no i co z tego? Mogłeś nawet fotoszopować w paincie. Napiszę do Ciebie w tygodniu maila. bo mam pytanie w sprawie gotowania.

Spoko, pisz :-)

Ach, ten styl Very... :D cóz za szyk i elegancja :D

Poczekam aż wyrodna kafematka nei mi odpisze. Andro, nie ejsteś czasem Zdzichem? :O Bo mnie tak to męczy, ze szok. :D

nie, jetem tylko Androgenem i Edkiem :-)

Nuta zazdrosci? Nie wiem po co w ogóle mnie "zaczepiasz" :O Idź nurkuj w doopie Deki. Wychodzi ci to prześwietnie. I moja skromną osobę proszę o zostawienie w spokoju bo nie mam zamiaru wdawać się w żałosne dyskursy z osobą, która zamiast zajmować sie dzieckiem siedzi przy kompie i targa korala pod wypowiedzi jakiegoś pajaca, którego umiejetnosci konczą sie na obsłudze ctrl+c i ctrl+v. Takze, miła nei - WYPIERDALAJ niańczyc swojego bękarta a mnie zostaw w spokoju. :)

Nie masz zamiaru, a jednak to robisz , smutna dziewczynko ;)

O czym jest ten nudny temat?

do czego to doszło żeby dziecko bękartem nazwać.. ciekawe jak Twoje kiedys tak określi czy będzie Ci przyjemnie.. :o

Ależ to najlepszy sposób... jeżeli brakuje ci argumentów zwyzywaj czyjeś dziecko ...

vera ja myślę że to sprawa mamusi , nie wiesz co Ciebie w życiu czeka :) dziecko nie jest niczemu winne przecież...

Vera, Twoje konfabulacje sa na tym samym poziomie, jak ja bym napisała, ze Twój ojciec popełnił samobójstwo na wieśc jak się prowadzisz :) to by był ten sam poziom, który reprezentujesz teraz :) i TO jest powód, dla którego jestes smutna ; ) Pozdrawiam :)

nei_nei mam pytanie odnośnie książki życzeń, 2piwka można zażyczyć tu i teraz??!! :):D

Fruzia, ja sama cierpie na brak mleka, bo deszcz niemiłosierny leje :)

"a Ty mi tu o piwie" zabraklo mi z wrazenia :D

ja mleka mam pod dostatkiem kaman! u mnie też zaraz lunie coś czuję, ale ja do 21 w pracy więc...

jaka różnica kim jestem to jest forum nie wiesz o tym? i kazdy moze zadac pytanie lub wyrazic własne zdanie ;)

Przepraszaaaaam ! Już ani słowa :(

Sader! czytalam Twoje wklejanki z roznych artykulow, jak mi sie zdaje przewaznie amerykanskich. dobry wybor bo spoleczenstwo amerykanskie jest najbardziej zakrecone chyba ze wszystkich, pewnie z racji tego ze jest niemal zbyt "swieze" zeby je nazwac spoleczenstwem lub narodem, jesli juz to raczej szereg podgrup przypadkowo zebranych razem. Ale co Ty myslisz na ten temat? Rzeczywiscie w Twym zyciu kobiety staly sie bardziej wymagajace, Ty rowniez jestes bardziej wymagajacy i wymieniasz partnerki jak skarpetki oraz odniechcialo Ci sie isc na studia? :-) Szukam wiedzy o tym co jest norma a co dewiacja. Artykuly chyba pisza o dewiacjach? eeee jeszcze nie tak - czy promiskuityzm jest wynalazkiem ostatnich dziesiecioleci? Jak tam z naszymi przodkami? Wydaje mi sie ze szybkie pojscie do luzka to baardzo stary wynalazek! Wide zarty gorali na temat dziwicy (gor.: Calka) - ze to zly znak gdy dziewczyna jest dziewica gdy wychodzi za maz, bo to znaczy ze nikt jej niekciol! Natomiast owszem zgodze sie ze kobiety teraz godza sie na zachowania rodem z filmow porno i na praktyki ktore nie sprawiaja im przyjemnosci, i ze jest jakas dewaluacja czulosci i bliskosci. Nie mowiac juz o szczerosci i rozumieniu. Ale to dotyczy NIEKTORYCH kobiet i niektorych mezczyzn. Chyba od zawsze w kazdej spolecznosci istnialy pewne patologie. Pytanie czy teraz patologie staja sie dominujace a to co bylo normalne zaczyna zanikac?

Hmmm, jeden dzien mnie nie było a tu jakies mordobicie... a ja bym chciała wrócic do meritum bo temat ciekawy. Czy Was obchodzi jak partner ma na imie i jaka kawę lubi "po" czy liczy sie tylko jego dobra znajomośc topografii waszego ciała i umiejętnośc pobudzania odpowiednich receptorów? Bo mnie się marzy taki seks, w którym oprócz doskonałej techniki i znajomości swoich ciał mogłabym sie z partnerem złączyc w jeden tętniacy erotyzmem, bliskością, czułością organizm, wchlonąc go w siebie a on mnie. Czy takie cos jest możliwe tylko w fazie fascynacji, czy po latach z ta samą osoba odczuwa sie tą jedność cial i dusz? A co do zmian cywilizacyjnych wydaje mi się, że topnieje po woli "niewolnicze" podejście do seksu, panowie nie myslą tylko o zaspokojeniu własnej chuci przy pomocy kobiety a panie nie podchodza te tego jak do obowiązku (często przykrego a nawet bolesnego). Niby to kobiece forum, ale prócz "oceńcie mojego penisa" lub "szukam sponsorki" bylo tu kilka ciekawych dyskusji miedzy płciami, wymiana wiedzy technicznej, poglądów, potrzeb, kompleksów. Sama nawet dzieki forum i kilku artykulom w necie wyleczylam sie z kilku "kompleksów" bo okazalo sie, ze panom albo to nie przeszkadza albo wrecz uwielbiają.

Stary Satyr: Masz skopany ogląd życia przez to forum. Tu się ma lekki stosunek do seksu i trudny do uczuć. A na uczuciowym jest odwrotnie - łatwo się gada o swoich traumach, a za to seksie - ani słowa. Swoją drogą mam wrażenie, że zapomniałeś lata swojej młodości. Ja swoje pamiętam : byłem nagadać każdą bzdurę - łącznie z "kocham Cię" - żeby zaciągnąć upatrzoną ofiarę do łóżka. Z czasem to minęło i samo "kocham Cię" zyskało na znaczeniu. Tak bardzo, że teraz od prawie roku jestem w celibacie po śmierci żony. Bo ciągle ją kocham ...

Skopane życie, a czy nie będzie wielkim nietaktem, jesli zapytam co zatem robisz na erotycznym? To jest zwykłe pytanie wynikające z czystej ciekawości, żadna ironia ani oskarżenie. Czy przegladanie ludzkiego gadania o tej sferze zycia oznacza, że osiagnąles gotowość do przerwania celibatu?

dobre pytanie, pornosy pewnie tez oglada :) prawie rok- coz to takiego? ja po rozstaniu z najwazniejszym (i jedynym waznym) mezczyzna dwa lata nie spojrzalam na innego, nie pomyslalam o rzadnym, nie spotykalam sie w ogole z nikim

Te artkuly pisza o codzeinnosci, nie tylko tej w USA ale takze w Europie, a takze w Polsce, codziennosci ktora czesto jest.... dewiacja i to jest problem. Nie pisalem o swoich doswiadczeniach, pisalem ogolnie.

A czym byłoby życie bez tych maleńkich dewiacji?... ;)

Sader, dewiacja to inaczej odstepstwo od norm spolecznych. A normy sie zmieniaja, ewoluują... poza tym kazde społeczeństwo ma własne normy i zwyczaje. W "cywilizowanych" krajach kobiecie nie uchodzi pokazywać na ulicy gołych piersi i narządów rodnych, a facetom penisa z załacznikami, cycki męskie na plazy lub na ulicach w miejscowościach wypoczynkowych kontrowersji nie budzą . W krajach arabskich normą jest, że kobieta chodzi zakutana w szmaty od stóp do głów a z kolei murzyńskie plemiona zamieszkujące tropikalne dzungle biegaja po klepisku z wszystkimi instrumentami na wierzchu i nikogo to nie dziwi ani demoralizuje. Dlaczego na discovery możemy bez obrzydzenia podziwiać chude i ponaciagane do pasa murzyńskie cycki kobiet z uwieszonymi u nich gołymi niemowlakami i penisy wystające z trawiastej spódniczki, a jak nasza biuściasta sąsiadka ubierze bluzke z dekoltem i mini to od razu "wygląda jak dziwka"? Dlaczego 20-30 lat temu na wystawach u fotografa mozna było sie zachwycac zdjęciami pulchniutkich, golutkich niemowlaków leżących na owczych skórach a dzis uznaje sie to za dziecieca pornografię? Dlaczego 25 lat temu na plazy w Kołobrzegu kobieta mogła opalac sie bez biustonosza ale musiała miec pelne majty a dzis może chodzic w stringach i skapym biustonoszu, byleby sutki i srom były zakryte? Dlaczego 5 lat temu geje musieli sie żenic z kobietami dla przykrywki a dzis mogą wziąc slub z przedstawicielem tej samej płci? Dlaczego 10 lat temu tata mógł swoją 3letnia córcię ucalowac w ukochane pośladeczki i był czułym kochającym tatusiem a dzis poszedłby siedziec za molestowanie dziecka? A ja? niedawno wychodzilam z domu, na dworze ponad 30 stopni w cieniu. To powinno mi dac wystarczające uzasadnienie do biegania po dworze nago lub ewentualnie z zakrytymi wyłącznie ze wzgledów higienicznych narzadami rodnymi. A ja zdjęłam krótkie spodenki w ktorych chodzilam po domu i załozyłam 3/4 bo dzis niedziela i cholerne dewotki-sasiadki mialyby uzywanie, że w dzien świety chodze z udami na wierzchu. Dlaczego tak, jak murzynka w buszu nie mogę w piekielny upal wyjść na ulicę z cyckami na wierzchu? Nie wisza mi do pasa i nie wyglądaja obrzydliwie...