wybaczyć facetowi,że mnie uderzył???Pomóżcie!!!

dzisiaj pokłóciłam się z moim facetem... Jesteśmy ze sobą 5 lat często rozstawaliśmy się z dziecinady,niestety nieraz zdarzało się,że mnie uderzył-zawsze wybaczałam i nie rozmawialiśmy o tym tak jakby tego nie było,też dlatego bo się bałam słów typu,że go sprowokowałam,ze zasłużyłam).Teraz mamy dziecko 2mc i własnie podczas kłótni zaczął mnie bić...Stwierdził,że go sprowokowałam,potem mnie przeprosił...

ochujałaś? W zyciu NIE!

żartujesz?????!!!!!

Wybacz. Szkoda 5 lat. Zresztą, odejdziesz i co dalej? Znajdziesz jesszcze gorszego.

odejdź bo jeżeli zostaniesz dasz jemu przyzwolenie na bicie najpierw Ciebie a potem waszego dziecka, facet, który uderzył swoją kobietę jest śmieciem i jeżeli zostaniesz z nim staniesz się tak jak on teraz- śmieciem bo on już o to zadba. Powodzenia

Czujesz się usatysfakcjonowana przeprosinami?

to dopiero początek zyciowego boksu , z upływem miesięcy i lat będzie Cie bił częściej i coraz mocniej ............Zostaw bydlaka to przecież damski bokser

uciekaj gdzie pieprz rosnie......

Rychło w czas. Spieprzyłaś trochę, trzeba powiedzieć szczerze. Za pierwszym razem pokazałabyś mu drzwi i jakoś by poszło. A tak teraz trzeba się wziąć w garść, partnera wypierdolić, o alimenty pozwać, ustalić widywania się z dzieckiem i szukać porządnego faceta.

czuje sie winan czami,ze do tego doszło nie rozumiem...Kopnął mnie dusił a ja sie czuje winna tez mialam ochote go uderzyć,ale tego nie zrobiłam

Nie przeprosiny mnie nie zadowoliły-wiem,ze on wie,ze jenak tak nie powinien,ale jakoś nie wiem czuje sie beznadziejnie bo uważam,ze on tylko mnie bedzie bił,że ejstem fatalna nie wiem ama już co czuje jak czuje nie wiem.....

boże jak można sobie tak pozwolić! kobieto jesteś nienormalna że po pierwszym razie nie kopnełas go w dupę! zabieraj dzieciaka i spieprzaj bo zniszczysz życie sobie i dziecku!

O odejsciu pomysl dopiero wtedy, kiedy wyladujesz na pogotowiu. Do tego czasu daj mu szanse.

Poza tym ostatnio rozstalismysie przezd tym jak dowiedziałam się,ze jestem w ciązy głownie własnie z tego powodu,ze mnie wyzywał i szarpał...Potem znowu mnie przepraszał i chciał wrócić...no i po miesiacu dowiedziałm sie,ze ejstemw ciązy i znowu byliśmy razem...jakos teraz wierzyłam w to,ze już mnie nie uderzy..i uderzył...

Ale nie uważacie tak,ze może kobieta sprowokować faceta??? W sumie jak "patrzę" na facetów którzy bija kobiety to kojarzy mi się to z biciem dzieci...

a jakbyście pierwsze uderzyły i by Wam oddał???

Ty już się czuj winną swojego losu boś zmanipulowana i niedowartościowana i właśnie z tego powodu pozwalasz się boksować i kopać, nie pytaj, tylko się pakuj i uważaj bo on jak to zobaczy to na bank że znowu masz wpierrdol

Znając życie autorka wybaczy czyli zgodzi się na bicie i poniżanie jej i nie daj Boże dziecka przez damskiego boksera:O

no jasne a jak dziewczynę ktoś zgwałci to też jej wina bo przecież prowokowała sukienką zbyt obcisła- ech matko swojego dziecka weź i się o Po co pytasz jak już widzę ze chcesz znowu odpuścić?garnij.

pamietak facet ktory uderzyl, bedzie to robil czesciej bicie kobiety przez faceta to oznaka jego slabosci nie ma argumentow wiec urzywa sily lepiej dla ciebie i dziecka jesli odejdziesz oszczedzisz sobie nerwow , zdrowia i co najwazniejsze dziecku oszczedzisz widoku przemocy w rodzinie

głupia była, jest i taką pozostanie tylko dziecka szkoda... będzie się wychowywać w patologicznej rodzinie i pewnie taką też stworzy w przyszłości, jak "mamusia z tatusiem"

ojjj dziecka raczej by nie uderzył....Ale czy na pewno jest tak,że ja nie zasłuzyłam...Ok mam milion kompleksów, mój ojciec(alkoholik) bił moją mamę i mój pieknis mi powtarza w kłotniach,ze i ja zrobię z niego alkoholika jak i moja matka zrobiła z mojego ojca...I wyobrażcie sobie,ze ja zaczęłam patrzec na to,ze faceci piją,że to przez kobiety....

Baniulina, znasz jakąs kobietę, która była bita przez męża?

czyli potwierdza się teoria, ze patologia rodzi patologię wychowywałaś sie w pijackim domu z przemocą - w patologicznej rodzinie i dokładnie takiego samego faceta sobie wybrałaś, pijącego i bijącego, stworzyłas z nim patologiczną rodzinę, zachodzac z nim w ciążę pytam - po co?

Uderzając kobiete przestajesz być facetem Bierz dziecko i uciekaj od niego

do Frank_Zappa no wąłsnie ja tez uważam,ze w tym co do niego mówię tzn o to co sie pokłocilismy mama wiele racji,ale do niego nie dociera i uważa,ze jestem paranoiczką...

dokładnie, w całej tej sytuacji szkoda dziecka autorki mi nie szkoda bo widac to lubi ale czemu do kurwy nedzy takie głupie baby myslą tylko o sobie a nie o tym ze dziecko bedzie wychowywane w patologicznej rodzinie?

a wiesz jak to sie czesto konczy? zabijaja takie zony jak ty :( skoro juz cie bił to trzeba było uciekac wczesniej!!!a teraz zostac???no,nie zartuj,chyba ze chcesz byc wciaz katowana...moze na smierc

Co do patologii to moze była u mnie patologia bo ojcic pił nawet denaturat ale mam się z nim rostała ja ejstem po studiach,mam czysto w domu,jestem samodzielna itp-więc raczej nie ejstem patologią a Dorosłym dzieckiem Alkoholika

Bardzo łatwo CI wmówił winę, to normalne w takich przypadkach "Sprowokowałam go, to moja wina, zasłużyłam" Bicie swojej partnerki NIE JEST normalne, odejdź od niego.