dzieci w kostiumach czy bez?

moja niespełna półtoraroczna córeczka kąpie się w jeziorze i w basenie wyłącznie w kostiumie, a kolezanki się dziwią, czemu nie lata na golasa nie rozumiem, czy to takie dziwne? jak siada na plazy to chyba lepiej, że ma kostium bo nigdzie nie nalezie jej piasek, poza tym w razie czego łatwiej dziecko przytrzymac za kostium niż np. z amokrą rękę mam jeszcze pytanie - nad morzem albo nad jeziorem jak Wasze dzieci nie potrafią jeszcze korzystac z nocnika i ubikacji, to latają bez pampersa, czy w tak zwanych pieluszkach swimmersach?

oczywiscie ze w kostiumie

Nie puściłabym małej do wody gołej - nieważne gdzie, ale woda nigdy nie jest idealnie czysta. A te majteczki zawsze ciut osłonią. Z tego samego powodu zamierzam się zaopatrzyć w swimmersy, choć na razie to czysta teoria - niunia jeszcze za mała :( . A od kiedy zaczęłyście chodzić z dziećmi na basen? Wiem, że dwa miesiące to za mało, a z drugiej strony mała fatalnie znosi wysokie temperatury...

na basenie bylismy pierwszy raz jak miała 8 miesięcy i wlasnie na basen swimmersy bralam, ale w jeziorze to sobie myslę ze i tak tam wszyscy leją do wody no i nie wiem, zakładac jej pod kostium pieluchę czy nie - ewentualną kupę kostium sam zatrzyma i mogę ją wtedy w aucie przebrac

Moje dzieci na wakacjach ubieram w koszulki chroniace przed promieniowaniem bo maja strasznie jasna karmacje. Mala dodatkowo w pieluszce do plywania, ale i tak piach ma wszedzie. Tak byla jak mieli 3 lata i 1 rok, mysle ze tera po roku bedzie tak samo. Tylko wieczorami przy slabym sloncu pozwalam im biegac z golymi klatami. Aha i obowiazkowo krem 50. A pelen luz i golizna tylko u babci na wsi :)

singri- dwa miesiące to wcale nie za mało jeśli pójdziesz z dzieckiem na specjalny basen dla maluchów- często są takie przy szpitalach. Zajęcia z dzieckiem na basenie można rozpocząć w wieku 6-8 tygodni życia, bo ma jeszcze zakodowane odruchy z życia płodowego, nie boi się wody i nie otwiera ust przy zanurzaniu. Poszukaj u siebie w mieście, fajna sprawa.

kiwi racja z tymi koszulkami - biały tshirt tez kupiłam

jak byliśmy nad morzem mała miała 4 mc była w szmimersach i stroju kąpielowym . teraz gdy jesteśmy nad jeziorem mała ma czapkę ala arafatkę- dżokejka z materiałem osłaniającym kark + majtki + pieluszka :) (ps ma 15 mc)

nie wyobrazam sobie zeby jakies stare oblesne dziady patrzyly na mojego dziecko jak je Pan Bog stworzyl :-0 nie wyobrazam sobie dziecka w zadnym wieku latajacego calkiem nago :-0 zawsze mnie wkurwia ten widok!! tyle sie mowi o pedofilach, przeciez taki zbokol moze robic zdjecia waszym golym maluchom na plazy :-0 niech ma majtki, pampersa, ale na Boga niech nie lataja dzieciaki z golymi tylkami :-0

ja chodzę z moją 6 miesięczną córka na basen w Łodzi do nowej gdyni. Woda w basenie powinna być ozonowana, nie chlorowana. Konieczne są swimersy, kostium raczej nie. By zapisać małą do Wodnisia-klub dla małych pływaków, gdzie dobywaja się zajęcia dla mam z niemowlętami trzeba mieć saświadczenie od lekarza że dziecko jest zdrowe i musi mieć skończone 3 miesiące. Moja córka po pierwszej wizycie na basenie (miała 5.5 miesiąca) była wymęczona i szczęśliwa zarazem. Następnego dnia zaczęła przewracać się z plecków na brzuszek- długo na to czekałam ;) nie wiem czy basen miał na to jakiś wpływ ale myslę że basen rozwija świetnie mięśnie i koordynację ruchową JA POLECAM!!! :) MOJA KASIA TEŻ :)

ja zakładam pieluchę do pływania i na wierzch kostium zeby nie spadła i było ciaśniej w razie jakby sie zdażyła kupa. myślę że dla starszych dzieci kostium jest niezbędny bo jak jest dużo dzieciaków to łatwiej znależć swojego w tłoku a jak wszyscy goli to wyglądają tak samo :)

moje dzieci mają zawsze chociaż majteczki, nie wyobrażam sobie, żeby na golaska biegały.

to swimersy tez bedę zakladac pod kostium a przynajmniej dopóki się nie zorientuję, czy w czasie kąpieli zdarzają się jakies "niespodzianki" dzięki :)

nauczyly sie siusiac na nocnik to basen zakladacie im pieluchy?

:)

Jak córka byla malutka to miała majteczki i koszulkę (jako dodatkowa ochrona przed słońcem).PIerwszy kostium kupiłam jej jak miała 3 latka.

ja mam takie zdanie jak omggggg. Poza tym nie chcę, żeby córce piasek powchodził tam gdzie nie trzeba.

Piasek i tak powchodzi :D. Co do nocnika a wody to choćby dziecko nie wiem jak świetnie umiało sikać do nocnika, to i tak gdy jest ciepło a zamoczy nogi w chłodnej wodzie, to się zsika. Umiejętność wstrzymania parcia na mocz w takich warunkach jest właściwa czasem dopiero młodzieży. W każdym razie byłam ostatnio na plaży w wreszcie zrozumiałam dlaczego matki puszczają te dzieciska nago. Piach i tak jest wszędzie, gdy majtki mokre to piach obciera ciało, gdy dziecko się zsika to gania w zasikanych majtkach. Pieluchy do pływania nie zatrzymują moczu tak jak normalne (nie można ich założyć w zastępstwie normalnych bo będzie nieprzyjemna niespodzianka). Z kolei normalna pielucha gdy zamoknie, to robi się ciężka i spada. Rozwiązaniem byłoby trzymanie dziecka z dala od wody ale to raczej niewykonalne, chyba że dla sadysty. :D W każdym razie też mam problem. Chyba będę wkładała córce (1,5) pieluchy do pływania i na to jakieś odpowiednie majtki. Ganianie nago, choć ma swoje plusy, jest jednak trochę niehigieniczne. Co do pedofilów, to nie popadajmy w paranoję domyślając się co kto może mieć w głowie gdy widzi dziecko.

"Chyba będę wkładała córce (1,5) pieluchy do pływania i na to jakieś odpowiednie majtki." No i dodam że będę chodzić w takie dni na plażę, gdy mała od razu będzie mogła się moczyć i wtedy nie będzie widać że się zsikała. Poza tym kiedyś kobiety nosiły nocniki na plażę (to opowiadania z mojego dzieciństwa). Głupie to trochę rozwiązanie ale może funkcjonalne? Zastanawiam się czy nie wypróbować.

do plywania to jak 'dzialaja'? tak samo jak zwykle? Czyli zatrzymuja wszytsko w srodku? Planujemy wyjazd z mała nad morze (10misiecy) i chce jej wlasnie kupic takie pieluchy zeby mogla szalec w basenie albo w morzu. Moglybyscie jakies polecic? normalnie uzywamy Pampersow, ale chyba nie ma ich specjalnie do plywania? interesuje mnie rozmiar 3.

Pieluchy do plywania dzialaja dwojako - po pierwsze zatrzymuja to co trzeba w srodku - z tym, ze uwaga nie sa az tak pojemne jak zwykle pampersy - po drugie nie nasiakaja woda od zewnatrz - zwykla pielucha w wodzie sie zupelnie nie sprawdza po chwili robi sie z niej wielki, uciskajacy nozki balon. Nasza mala na plazy miala pieluchomajtki i kostium. Kostium tez niby mial taka specjalna wkladke zatrzymujaca siusiu i faktycznie zatrzymywal, ale gdy raz sie przydarzyla kupa to byla po prostu masakra - mokry kostium, rozdyzdane wiecie co - nie wiadomo bylo jak sie za nia zlapac, w koncu maz ja przewinal i sam zaraz polecial do pokoju pod prysznic:D. Mi sie nie podoba jak male dzieci biegaja na plazy gole - nie jest to ani higieniczne dla nich ani dla innych - biegaja i siusiaja gdzie popadnie - fujjj.

mój na basenie ma swimmersy (wymóg basenu), pomimo tego że od dawna z toalety korzysta. nad morzem majtki, w przydomowym baseniku też.

wzielismy pieluchę swimmers a na to kostium i było super :)

Zawsze ubieralam dziecku kostium albo przynajmniej same majteczki, zeby zadne zboki jej nie obserwowaly albo - nie daj Boze- fotografowaly na golasa. Zawsze tez mialam drugi kostium lub suche majtki do zmiany, zeby dziecko nie biegalo w mokrych rzeczach. W tym czasie mokre rzeczy suszyly sie na sloncu.

Małe dzieci od zawsze kąpały się na golasa w naturalnym zbiorniku wodnym, plażowały nad morzem bez niczego, i było to naturalne. Chłopcy i dziewczynki w naturalny sposób poznawały czym się różnią od siebie. A teraz się zabrania ? Ludzi to wkurza ? Naturalne pozbawienie uczucia wstydu u dzieci ? To jest chore !

A na terenie swojej prywatnej posesji, w prywatnym basenie, można się nawet kąpać bez niczego, bo to mój prywatny teren i guzik kogoś to powinno obchodzić, w każdym wieku. Ja jak byłem mały w odpowiednim wieku , normalnie korzystałem jak każde dziecko ( jestem z 1982 r.), przyszła pora, się skończyło. I jestem normalny. Tak samo strefą prywatną jest balkon. Ludzie teraz montują takie żaluzje na balkon, typu antywłamaniowe, i się opalają tak jak chcą. Już widziałem w mojej okolicy.

Ja bym założyła majtki. Sama bym w zyciu nie usiadła gołym tyłkiem na brudnej plaży, bo to przecież murowana infekcja. A małe dzieci przesież siadają, rozkraczają sie i ten brud włazi gdzie nie trzeba. Majtki muszą b yć.

Moje dziecko, gdy mialo 2 lata normalnie kapalo sie w jeziorze, na plazy tez siedzialo w majtach i ZYJE-zero infekcji czu uczulen. a Wy dalej chowajcie dzieciaki w sterylnych warunkach.

ja nie puszcze mojego synka bez gaci

bo kostium jest za bardzo skapy i nie ochrania dobrze delikatnej dzieciecej skory nawet posmarowanej blokerem, a teraz wszedzie tyle nowotworow, ze lepiej uwazac