Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Eryka 20393

Odchudzam męża

Polecane posty

Gość Eryka 20393

Od jakiegoś czasu odchudzam męża po po ślubie roztył się. 10 lat po ślubie ważył 124 kg a ma 35 lat! Przy ślubie ważył 85 kg! Ma 184 cm wzrostu. To odchudzanie marnie mi idzie bo on się zniechęca i zaniedbuje dietę. Schudł 3 kg pofolgował i 3 kg wróciło! Jak go zachęcić! Nie chcę mieć tłustego świniaka w domu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ,aryna
kopnij w dupę lenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość twoja kochanka 2222
twój mąż musi byc sexy!lubie grubasów!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odchduzaj gp
bo bedzie grubszy niż mój! a mój mam mniej więcej ten sam wzrost 37 lat i waży 146 kg.!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak można tak zapuścić faceta!
dioeta dukana!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość daj focię
słodkiego grubaska

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama karmiąca męża i syna
Z czego ty chcesz go odchudzać. Jest OK.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja poważnaaaaaaaaaa
ćwiczenia,dieta i gróźby(np. brak sexu,brak tv,brak piwa)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mućka gruba
Odkryto że tylko cżłowiek otyły przezyje wojnę i katastrofy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
prosta sprawa na faceta: nie dawać chleba, szczególnie białego, jeżeli już to kawałeczek pełnoziarnistego, a tak twarożek jeść sam, jajecznice bez chleba itp. Zamiast ziemniaków kasze, albo mało ziemniaczków, więcej warzyw. Gotuj mu wszystko lightowo. Ale nie głódź, bo nie da z tym rady. Diet5a Dukana jest dobra, ale ja proponuje inna wersje proteinowej dla faceta, bo tej tez nie przebrnie. Musi być raz po raz ten chlebek pełnoziarnisty, ale baza to białka. Tak odchudziłam syna bez diety. Robiłam mu skrzydełka z grilla do oporu, mięsko z grilla inne tez, jaja łykał w całości, bez chleba, twaróg pełna mich, ale z pomidorek wkrojonym lub rzodkiewką. Schudł bezboleśnie. W każdym razie piwko nie wchodzi w rachubą w tym czasie i słodycze tez.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pulpetowa dama
No mój by mnie z domu wyrzucił jakbym mu chleba nie dała. A pełnoziarnistym to karmi kaczki, sam nie tknie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Eryka 20393
pulpetowa dama próbowała mnie podrobić nie zmieniając nicka-idiotka totalna. Tylko on w ogóle traci chęci raz w złośći powiedział że woli być gruby niż przejść na dietę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pulpetowa dama
Masz paranoję kobieto. Piszę pod swoim nickiem i o swoim mężu :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Eryka 20393
Sory facecie pulpecie>:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pierdl się
z nim a schudnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ach jak ja bym chciala
współczuje Ci. może zacznij sie ogladac za innymi facetami, nie uprawiaj z nim seksu (jesli to w ogole mozliwe fuuujjjj), gotuj lekko ale pozywnie, da rade. no chyba ze on nie chce schudnac. bo jak mu wyglad wisi i zdrowie, no to cóż...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Eryka 20393
O to chodzi że on nie chcę ja go prawie że zmuszam...a na zdjęciach z przed kilku lat taki sexy a potem bebech coraz większy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ketchup pikantny z lowicza
wiem o czym mowisz. Mialam faceta, jak go poznalam wygladal cakiem ok- nie byl szczuply ale nie byl tez gruby. Po jakims czasie przytyl, moze nie duzo ale brzuch mu wisial i szczerze powiem, ze bralo mnie obrzydzenie, jak mielismy sie kochac :O nie moglam sie jakos przmoc- wiem to glupie ale tak mialam. po jakims czasie okazalo sie, ze ma za duzy poziom cholesterolu. Troche sie wystraszyl (chyba) i zaczal bardziej uwazac na to co je (przynajmnije takie wrazenie sprawial). przyrzadzalam lekkie posilki, robilam jak glupia zdrowe salatki do pracy i nie tylko, pilnowalam, zeby w nocy nie podzeral i co sie okazalo? w drodze z pracy lub po pracy (w zaleznosci na ktora zmiane pracowal) wpierdzielal kebaby :D w kieszeniach znajdowalam papierki po batonach i wafelkach itp. :O jak sie rozstalismy (nie z powodu jego otylosci, chociaz nie powiem, ze to sie tez przyczynilo troche do tego), mielismy kontakt przez jakis czas.(telefoniczny) Jak to on sie nie chwalil, ile to nie schudl, ze rowerem do pracy jezdzi, ze slodyczy w ogole nie je, tylko warzywa same, ze biega codzinnie i takie tam brednie, a jak go zobaczylam, to zobaczylam, ze nic sie nie zmienilo :O on po prostu za bardzo kocha jedzenie :O Mlody facet a taki niemadry :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×