Gość porządnamężatka Napisano Czerwiec 1, 2011 słuchajcie kobietki, myślę że większość lubi robić loda swoim mężczyznom, a ja mam taki problem... Jestem z cudownym facetem, kochamy się, chętnie sprawiamy sobie przyjemność, i chodzi tu dokładnie o mnie. Widzę jak wariuje kiedy "robie mu dobrze", często nagle złapie mnie mocniej, albo coś krzyknie że nie wytrzymuje, ale ja nie umiem zrobić tak, żeby on dostał wytrysku. Nie umiem go aż tak doprowadzić, on mówi że brakuje jakiś 2/3 % do tego, że już jest blisko, a ja przestaję, albo zwalniam. A ja nie umiem tak szybko długo żeby się nie zaksztusić choćbym chciała. Macie jakieś sposoby? Bardzo chciałabym mieć taką satysfakcję że mi się udało :) To nie prowo, żarty sobie darujcie :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach