Mój syn został ojcem a w ogóle nie poczuwa sie do odpowiedzialności.

Jego dziewczyna ma 16 lat. Rodzice wyrzucili ją z domu gdy się dowiedzieli i ona mieszka z nami. Mój syn od początku nie poczuwał się do odpowiedzialności. Cały czas mówił tylko że nie warto sobie tą suką głowy zawracać skoro go w dziecko wrobiła. Oczywiście od razu w pysk dostał za takie coś. Potem już starał się być neutralny w tej sprawie ale dalej zero odpowiedzialności. Do tej dziewczyny w ogóle sie nie odzywa i traktuje ją jak powietrze. Teraz dziecko ma 3 miesiące a on ciągle pyta kiedy ta dzieczyna się wyprowadzi i zabierze dziecko bo go wkurza. Co z nim zrobić ? Nas też ta sytuacja nie cieszy ale trzeba jakoś sobie radzić.

wziąć się za rodziców :) bo dopóki mają nieletnie dziecko, nie mogą go ot tak sobie bezkarnie wyrzucać - nawet jeśli jest w ciąży.

dokaldnie..porozmawiaj z jej rodzicami..a syna no coz do roboty niech zarabia na dziecko..zmienioa pieluchy,zajmuje sie dzieckiem

Ja próbowałam rozmawiać z rodzicami tej dziewczyny ale oni powiedzili że jeśli ona chce wrócić to może ale nie do ich domu tylko do jakiejś ciotka co mieszka 500 km stąd. Ona przyszła i mi zaczęła płakać ze chce szkołe skonczyc itp a mi sie zrobilo żal mojego wnuka wiec ja przyjęłam.

dziewczyny nie bedzie jak zmusza jej rodzicow (i postrasza prawnymi przepisami) do pozwolenia jej mieszkania u nich. Wazniejsze jest zdrowie psychiczne. To juz lepiej zeby poszla do domu samotnej matki.

Syn się uczy. Teraz jest w pracy dorywczej ale na dziecko nie daje wiecej niz 300 zł miesiecznie bo powiedział ze alimentów by wiecej nie dostała a poza tym mieszka u nas za darmo. Dzieckiem się nie zajmuje w ogóle. Jak je dostanie do rąk to kladzie je na podlogę. Już nie raz dochodzilo do rękoczynów pomiędzy nim a moim mężem z tego powodu.

Ale też postawcie się w mojej sytuacji. Nie mogę tej dziewczyny tak samej zostawić i wyrzucić jak to jej rodzice uczynili. Skoro mój syn sie nie poczuwa to chociaż reszta rodziny chce jakoś pomóc. Poza tym nie wyobrażam sobie żeby mój wnuk był gdzies daleko i pod złą opieka. Chce tylko wiedziec co mogę zrobić z tym gówniarzem moim synem który zachowuje sie sam jak dziecko.

Wyrzuciłabym gnoja na zbity pysk :]

rodzicami, tylko pomóc jej w oskarżeniu ich o znęcanie się nad dzieckiem - bo wyrzucenie nieletniego, uczącego się dziecka z domu to przestępstwo.

Tyle że jej rodzice ją przemeldowali do tej ciotki a u ciotki ona ma drzwi otwarte tyle że to jest na jakiejś wsi gdzie nawet by szkoły nie skonczyła.

Po pierwsze co to znaczy że ojciec nie chce się swoim dzieckiem zajmować? Skoro zrobił dzieciaka dziewczynie to teraz niech będzie odpowiedzialny. Postawiłabym gnojowi ultimatum, albo zajmie się dzieckiem i dziewczyną tak jak trzeba albo niech się pakuje i wypierdala.

I co jeszcze, może swoje prawa i obowiązki rodzicielskie scedowali na ciotkę?

szczerze ci współczuje. i wątpie aby cokolwiek pomogło na zmiane jego zachowania, podejrzewam ze długotrwałe wpajanie głupich madrosci kolegów sie w nim wyryło. Ale moze spokojnie z nim usiasc, i mówic (nie krzyczec) ze to jego krew, ze jak on sie nim nie zajmie to w przyszłosci moze być przesteca albo bezdomnym, czy syn sobie zdaje sprawe ze dziecko to bezbronne stworzenie zalezne od rodziców. czy on by chciał abyscie wy go zostawili gdyby nie był planowany..jakby zył teraz gdyby tak sie stało..i do tego ze do stworzenia zycia potrzeba dwojga, i niech nie zzuca winy na dziewczyne.

przykre..jabardziej dziecko ucierpi..ta dziewczyna juz ma za swoje:-( widze ze jestescie z mezem dobrymi ludzmi..pomozcie wnukowi..jego matce a syna no co wywalilabym z domu!! z ciezkim sercem ale musicie byc twardzi:-(

" Oczywiście od razu w pysk dostał za takie coś" "Już nie raz dochodzilo do rękoczynów pomiędzy nim a moim mężem z tego powodu. " :o jak całe życie go tak traktowaliście to się nie dziwcie, że rucha co popadnie, żeby odreagować i ma w doopie dziecko z wpadki :o

nie pojmuję, jak można kłaść własne dziecko na podłodze:/ współczuję tej dziewczynie.

tak wychowałaś syna na debila to teraz zbieraj żniwo, alimenty bedziesz placic

jesteś fajną matką. chciałabym być taka dla swoich dzieci. a z synem pogadaj. kurczę nie może wypinać się na swoje dziecko.

wywal go z domu..nauczy sie szacunku..pozna zycie

sami pisaliście że wywalanie z domu nieletniego uczącego się dziecka jest karalne! skoro pracuje to niech dokłada się do utrzymania i tyle.

Ale synek jest pełnoletni, mozna go wywalić.

Takiego gnoja nie żal...

wywal pasozyta swojego synka pieprznietego z chalupy i niech sie nauczy zycia