Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

mam dość takiego kraju

KLUB POPARCIA Janusza Korwina Mikke

Polecane posty

Tak , taak. Jasne :P Maja strasznie zle. DLatego ten zawod wybralo pol miliona polakow :D Poza tym i tutaj, po raz kolejny JKM ma racje. Po co mam placic nauczycielowi i szkole przez posrednikow- ministerstwo edukacji, i cala mase urzednikow. Czy nie lepiej byloby, aby szkoly byly prywatne? Wtedy kazdy slalby dziecko do takiej szkoly, jaka mu wybierez, nie byloby problemow z religia, krzyzami w szkolach i wszystkimi innymi 'problemami'...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie ma z
tobą o czym rozmawiać skoro jesteś tak ślepo zapatrzona w JKM, który podobno ciągle ma rację

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hmmm, no to rozumiem. Ale ja na Twoim miejscu, ze znajomoscia niemieckiego.... pewnie skusilabym sie na ten L... tez jest tak fajnie, i niedaleko do naprawde fajnych miejsc :) Chcesz tutaj w ogole wrocic? Pomaranczo- pisalam ten post wczoraj grubo po polnocy, gdy wrocilam ledwie zywa, nie zwrocilam uwagi na rodzaj slownika, wrzucilam tylko w wyszukiwarke, bo jakos mi to nie pasowalo, usatysfakcjonowany? A moze wypowiesz sie w temacie, tak dla odmiany?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no to juz wszystko
chetnie. JKM to polityk żerujący na głupocie, niewiedzy, naiwnosci ludzi młodych. bo tylko młodzi ludzie o tych cechach mogą uwierzyć w brednie wydobywające się z ust JKM.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie ma z
tylko po prostu powiedz, ze w tym przypadku JKM ma racje. właśnie o tym piszę :D żyj w tej bajce JKM, powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Analigiczna sytuacje mamy ze sluzba zdrowia. Oplacasz lekarzy i pielegniarki przez MInistra zdrowia, ministerstwo, urzednikow itd itd.... Czy nie prosciej byloby pojsc do lekarza wtedy, kiedy potrzebujesz- i placic tylko za siebie???? Czy to jest sprawiedliwe, ze ktos kto cieszy sie dobrym zdrowie, i idzie do lekarza raz w roku ma utrzymywac nadgorliwych, ktorzy lataja robic badania co miesiac bez potrzeby???? Pewien lekarz mowil mi wlasnie jak to wyglada. Regularnie przychodza do niego pacjenci, skarza sie na bole (chyba wyimaginowane, bo wyniki maja swietne), biora skierowania do roznych specjalistow, robia badania, przeswietlenia, wszystko co tylko moga na NFZ. Sam powiedzial, ze gdyby za kazde badanie przyszloby im zaplacic z wlasnej kieszeni chociaz 5 zl- nie marnotrawiliby tak pieniedzy podatnikow i zrezygnowali z polowy. Przypomne moze, ze Pan Obama wprowadzil "darmowa" sluzbe zdrowia, i juz po roku zabraklo im pieniedzy. Tak to wlasnie dziala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciekawe jakbyś opłaciła
leczenie dziecka którego koszt wynosi sto i więcej tysięcy miesięcznie. jesteś po prostu, normalnie i standardowo głupia. żegnam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
JKM to polityk żerujący na głupocie, niewiedzy, naiwnosci ludzi młodych. bo tylko młodzi ludzie o tych cechach mogą uwierzyć w brednie wydobywające się z ust JKM. ---> ale to sa dalej wyzwiska i bezpodstawne oskarzenia. A gdzie te argumenty? Poza tym- te poronione pomysly JKM jakos swego czasu wprowadzily Argentyna, Chile i Hiszpania. I mialy wtedy cud gospodarczy. Teraz reformy na podobny ksztalt wprowadzaja na Wegrzech, by odbudowac kraj i nie dopuscic do kryzysu. Otulona 🌻 Dlatego tez nie chcialabym wyjezdzac z kraju. 23 lata tu spedzone, to jednak troche czasu, i kawalek mnie tutaj zostanie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
leczenie dziecka którego koszt wynosi sto i więcej tysięcy miesięcznie. ---> a co Ty myslisz, ze takie leczenifinansuje NFZ????? :D :D :D No nie rozsmieszaj mnie. Wiecznie w tv, internecie, gazetach zbieraja kase na jakies operacje za 30, 40 tys, ktorych nie chce refundowac NFZ. Chemioterapia mojeo kolegi, ta lagodna, nie siejaca spustoszenia w mlodym organizmie kosztowala wlasnie 30 tysiecy i NFZ NIE ZREFUNDOWAL. Dostal kase z jakiejs tam fundacji. To samo kolezanka, ktora ma jedna krotsza noge- tez musiala zbierac kase, bo jej odmowili. :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja chcę napisz
:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zapomniałam :) Ale mogę Ci podać temat na studiach podyplomowych, Weto Prezydenta jako element postępowania legislacyjnego. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pamięta ale nie chce napisać
1000000000%:D:D:D:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Serio, nie pamiętam dokładnie tytułu :). Kiedy to było, o matko. Powoływanie rządu miałam na tapecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość musztarda ty
to ze 30 lat temu skończyłaś studia co nie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MUSZTARDA JEST PO 30
;

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No dooobra, ale matura to element zaskoczenia, natomiast praca mgr to takie troche misterne przygotowania. A podyplomowka??? Ja nie skusilabym sie raczej, chyba, ze z audytu- ale sa trudne, koncza sie egz panstwowym, i od tego ta praca... troche niewdzieczna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matura to
element zaskoczenia? Piszesz o tym, że we wrześniu masz temat i wiesz co będziesz mówić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matura to
Matura pisemna to też żadne zaskoczenie. Zawsze można się spodziewać co będzie, a poza tym można dużo punktów zrobić rozwiązując prosty test.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Misterne przygotowania? Daj spokój. :) Jak dla mnie magisterium to była zabawa. Napisać pracę i ją obronić, to nic w porównaniu ze zdaniem kilku kobył. Napisałam, obroniłam, zapomniałam. Podobnie jak z egzaminami. :) 3 x Z.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale chyba jednak wiekszosc pkt jest z pracy pisemnej??? Jak to mozna sie spodziewac, co bedzie? Wszyscy zawsze prognozuja lalke z wiekszym lub mniejszym powodzeniem :D Ja modlilam sie tylko o ferdydurke :O tzn, o ot, zeby jej nie bylo. Nie cierpie tego. Pamietam, ze na probnej pisalam z Wertera. Lalam wode ile wlezie, i mialam najlepszy wynik. A chyba tego nawet nie czytalam. Zalosny jest poziom obecnej matury.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×