Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość rozwydrzone dzieciaki atakuja

Apel do matek! Dlaczego nie slyszycie jak wasze dzieci dra sie pod blokami?

Polecane posty

Gość jkkjkjkjhkjhghgjhgjm
udhih, moim zdaniem to wredne, nie pozwalać spać takiemu maluszkowi!!! Swoją drogą są to uroki mieszkania w bloku,przeszkadza Wam to??? Wyprowadźcie się do domku!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość slask
boze drogi co to za zyciowe problemy. u mnie na osiedlu w cholerę dzieci, duży plac zabaw które bardzo często odwiedzają dzieci z przedszkola jak idą z spaceru w dodatku ja pracuje na noc wiec rano chce się trochę wyspać i jakoś gromada bawiących i krzyczących dzieci mi nie przeszkadza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jkkjkjkjhkjhghgjhgjm
zawsze można zamknąć okno, włączyć jakąś muzykę i nie słyszeć tego:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość udhih
A co mnie obchodzi ten maluszek? ? Moja sąsiadka z drugiej strony ma 2 dzieci, każde z tych dzieci wyło nocami nie dawając spać nikomu na piętrze - nie miałam żalu. Ok, mały dzieciak, źle się czuję to wyje. Ale kilkulatki?? Po cholerę cały dzień stać i się drzeć co 5 minut z pytaniem czy 35 raz mogą zjechać ze zjeżdżalni, no po co??A tak baba zrozumiała jaka to przyjemność gdy ktoś ma w dupie twój spokój. Kilka dni muzyki Ramssteina i prawie na kolanach przyszła błagać abymuzyki nie włączać ;) I dzieci przestały się wydzierać pod blokiem i nauczyły się przychodzić do domu i pytać ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jkkjkjkjhkjhghgjhgjm
udhih, widać, że jesteś jakimś rozpieszczonym pępkiem świata... ja mieszkam w domu, mam małe dziecko, które nie dawno miało kolki i wyło... jakbym miała takiego sąsiada jak Ty, to chyba bym udusiła:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość slask
no właśnie co cie obchodzi maluszek. a co kogo obchodzi twój spokój? dzieci muszą się jeszcze wiele nauczyć ale żeby dorosły człowiek byl na taki głupi? z doświadczenia wiem ze dzieci maja "problem" z rozumieniem a dokładnie trzeba im tłumaczyć milion razy jedno i to samo by w końcu posłuchały czy zrozumiały

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość udhih
ale zauważ że jest wielka różnica pomiędzy niemowlakiem które się drze bo inaczej nie umie pokazać że coś mu dolega a kilkulatkiem który się drze bo ma coś ze łbem nie tak i uważa że to fajnie jak sobie powrzeszczy. a wasze zdanie jak najmniej mnie obchodzi i niech mi tylko sąsiadka znów te swoje bydło na łakę wypuści to znów pójdą głośniki w ruch i to na dobre kilka tygodni i pożałuję że w ogóle żyje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dsfdssdsdsds
mi tez przeszkadza jak dzieci krzycza :D a pamietam jeszcze czasy jak sami krzyczelismy pod oknami i bawilismy sie na klatkach schodowych i to wcale nie po cichu ... dobrze ze teraz juz dzieci nie biegaja po klatkach cale zimy jak my - bo bym oszalala :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość slask
jest tez różnica miedzy kilkuletnim dzieckiem a sfrustrowana panna która nie potrafi zapanować nad emocjami. sama zachowałaś sie jak gbur a oczekujesz dużej kultury od dziecka :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pod moim blokiem też dzieci sie bawią :) to normalne, też sie bawiłam pod blokiem i też sąsiedzi sie skarżyli :p np na to że jak włazimy w rolkach na piętro to stuka :p Ja sie nie skarżę, pewni za kilka lat moje dziecko też będzie sie tam bawiło bo niby gdzie indziej? Ale co do wołania maaaamooooo to zauważyłam że to sie juz prawie nie zdarza, chyba że ktos zapodzieje komórkę w piaskownicy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jkkjkjkjhkjhghgjhgjm
to ja bym na miejscu tej mamy pozwoliła na to żeby dziecko nie dało Ci spać w nocy!!! Co zadzwoniłabyś też na policję??? Nie wszystkie dzieci da się ucisz... mają kolki, zabkowanie... co by policja jej zrobiła zabrała dziecko bo po prostu płacze??? Zero zrozumienia, ale co można poradzić jak pewnie jesteś kolejną, która nie chce i nie planuje dzieci... i pewnie na sam ich widok nie dobrze Ci się robi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość udhih
czytaj ze zrozumieniem durniu a potem się wypowiadaj :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość udhih
i tu cię zaskocze bo mam dzieci ale WYCHOWANE a nie puszczone samopas bo mamusia musi się gzić albo sobie telenowele brazylisjką obejrzeć ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość slask
udhih no właśnie swoim zachowaniem pokazujesz jak to cie wychowali. to jest normalne ze pies szczeka, kot miauczy a dziecko plącze. bogu dzięki mam normalnych sasiadow :) gdy moje dziecko szaleńczo bawi sie w basenie na balkonie sąsiedzi wychodzą sobie z nią pogadać, gdy sąsiedzi robią imprezki na balkonie do nocy tez nie mam do nich żadnych pretensji mieszkając w bloku musisz choć trochę zrozumieć i tolerować innych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość udhih
nie dość ze matki polki to jeszcze i czytać nie potrafią, a gdzie ja piszę o płaczących dzieciach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jkkjkjkjhkjhghgjhgjm
to może Ty siedzisz przed TV albo netem ??? Kobiety często są zabiegane= pranie sprzątanie, gotowanie... a dzieci jak to dzieci... na pewno nie wszystkie kobiety mają czas siedzieć z dziećmi na dworzu... to po pierwsze... a po drugie to na pewno wrzaski i piski dzieci na placu też ci przeszkadzają??? To nie wiem jaka matka przy dzieciach włącza na full muzykę... jakaś nienormalna chyba...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jkkjkjkjhkjhghgjhgjm
może nie pisaąłś nic o płaczących, al też nie umiesz czytać ze zrozumienie:-/ pisałam że na miejscu tamtej kobiety zrobiłabym ci pobudkę w środku nocy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość udhih
to nie rób dzieci jak nie masz czasu ich wychowywać.i tak, przeszkadzają mi piski i wrzaski rozwrzeszczonego bydła bo tego dziećmi nazwać nie można. gdyby moje dzieci tak sie zachowywaly to bym się ze wstydu spaliła. a o moje dzieci się nie martw, same mi ten pomysł z muzyką podsunęły ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość udhih
a niech robi durniu, pisałam ci już że mi płaczące dziecko w nocy nie przeszkadza bo to nie wina dzieciaka że go coś boli ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomysl mam dobry
autorze, piszesz ze wszystkie matki sa durne? wiec pogratuluj swojej mamusi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jkkjkjkjhkjhghgjhgjm
Zabrała dzieciństwo swoim dzieciom... nie pozwoliła im szaleć... smutne to:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Akurat to gdzie mieszkam jest nie do pomyslenie zeby dziecko zamopas "pod blok" puscic :O ... dzieci bawia sie albo w prywatnych, zamknietych ogrodach albo chodza Z RODZICAMI/OPIEKUNAMI do parku albo na plac zabaw :P.... I nie macie pojecia jak sie z tego ciesze :) Sama mam male dziecko i wiem ze nie ulatwia to rodzicom zycia, bo trzeba sie dzieckiem po prostu caly czas ZAJMOWAC, ale o ilez przyjemniej siedzi sie w domu przy otwartych oknach bez tego "uroczego akompaniamentu" ;) :D Generalnie zgdzam sie z autorka : drace sie pod oknami dzieci to masakra i TYLKO I WYLACZNIE wina rodzicow ktorzy nie dosyc ze leniwi to jeszcze nie nauczyli dzieci ze nalezy sie kulturalnie zachowywac i ze maja nogi ktore nie sluza tylko do bieganie po placu zabaw i kopania pilki, ale ktorymi mozna sie tez posluzyc do wyjcia nawet kilku pieter na piechote (no bo wina nie wolno i niebezpiecznie, z tym sie akurat zgadzam ;) ) kiedy sie czegos od mamy/z domu potrzebuje....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja tak lubie ten dzieciecy
gwar ;-) wprawdzie nie miaszkałam w bloku, ale obok podstawówki i przedszkola, to bylo miłe, jak bylo słychac jak sie dzieciaki bawia, przekrzykuja. wy to macie cos z glowa. setki lat dzieciaki lataly samopas i sie darły i nagle mają przestać? to normalne, że dziecko krzyczy i nie mozna mu tego zabraniac! dziecko to człowiek, nie robot, że może skręcić "volume" .... jakim trzeba być sfrustrowanym, żeby myśleć jak autorka i jej podobne baby. nie podoba sie - nie mieszkaj w bloku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość łłoo matkooo
a ja tak lubie ten dzieciecy to nie chodzi o to,ze cos komus przeszkadza. kazdy z nas byl mlody, bawil sie np w podchodzy w klatce:) itd, ale czasem jak pod moimi drzwiami drze sie 8letnie dziecko,zamiast zadzownic domofonem-dosiega do guzika, to nie, lepiej z klatki wolac matke, z 1 pietra na 3. no ludzie..... ja ogolnie juz przywyklam do dzieciakow, za nieldugo corka bedzie sama wychodzic i tez bedzie sie bawic, krzyczec,spiewac, ale mam nadzieje,ze nie bedzie robic tego,co teraz sie dzieje. zgadzam sie,ze rodzice powinni przypilnowac dzieci. ktos mieszka na 3-4 pietrze i nie wie, co jego dziecko wyczynia na dole. nie slyszy,albo nie chce slyszec. wszystko musi miec swoje granice.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja tak lubie ten dzieciecy - alez nikt nie wymaga zeby dziecko nie krzyczalo... tylko niech sobie krzyczy w miejscu gdzie troche mniej przeszkadza. Jak ide do parku, gdzie jest palc zabaw, to wiem ze bedzie chalas i nastawiam sie na to i ciszy nie wymagam.... ale jak siedze w domu to mam prawo do dopoczynku. Problem polega na tym ze tym ze w Pl place zabaw sa w srodku bokowisk :O a nie w parkach oddalonych od domow mieszkalnych.... i dlatego wypadaloby dzieci odrobiny "savoir vivre" i poszanowania innych nauczyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość łłoo matkooo
i dlaczego to ja mam nie meiszkac w bloku? moze jak ktos nie moze wspolzyc z innymi sasiadami, to pwinien sie wyniesc na odludzie? dlaczego to ja mam sie wynosic, bo czasem mam dosc krzykow pod drzwiami, tlumaczenia i prosby pomogly na chwile obecna. mam nadzieje,ze juz takich krzykow nie bedzie. dzieci to dzieci, trzeba je zrozumiec,ok,ale musza tez wiedziec,ze meiszkaja tu inni lduzie,nie tylko ona i jej mama.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość srokobaboki
ten apel to sobie wywieś na drzwiach, a nie wypisujesz śmieci takie na forum.. :o A poza tym jak sie nie potrafi zaakceptować naturalnej kolei rzeczy (dzieci zawsze krzyczały i krzyczeć będą) to trzeba się wyprowadzić, najlepiej gdzieś pod las, na odludzie, coby szanownej pani nikt nie przeszkadzał i sama nie była uciążliwa dla społeczeństwa swoimi roszczeniami. Ja pół życia mieszkałam w bloku i nigdy jakos nie zwracałam uwagi nA drące się dzieci, festyny osiedlowe i "zespoły rockowe" w pobliskich garazach. Teraz mieszkam w domku koło krajowej 3-ki i jedzie tir za tirem, w dodatku niedaleko jest przejazd kolejowy. To dopiero hałas ... :/ i co, mam zażalenie i apele pisać do zarządu dróg, że mają obwodnice wybudować, czy co..?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja się zgodze pół na pół... dzieci podczas zabawy mają podniesiony głos, wołają pod oknami "maaaaaaamoooooo" to norma od wiek wieków i mają do tego prawo. jak komuś się nie podoba niech nie mieszka w bloku. Ale faktem jest też, że niektóre dzieciaki są tak rozwydrzone, że szok :/ rodzice nie zwracają uwagi kiedy dzieci najzwyczajniej w świecie PRZEGINAJĄ!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkkiiiuuuyyy
normalne krzyki dzieciaków podczas zabaw mi nie przeszkadzają, ale u nas w bloku jest jeden gówniarz który non stop wrzeszczy "mama, za sałatą!". kurwicy można dostac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×