Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość entro

nie rozumiem dlaczego kobiety są grube? przecież to ostre zaniedbanie

Polecane posty

kala jezu to co ty robiłaś że w ciąży aż tyle przybrałaś, też jestem w ciąży, ale nie chcę aż takiej nawiązki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to ja tez napisze
ja dodam ze 2 lata temu bralam sterydy na alergie i w pare miesiecy dosc przytylam :P wiec widzicie jak to jest..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ludzie narzekają na wiele rzeczy. Owszem, jakaś masakryczna otyłość to już srogie zaniedbanie, ale mnie głupio zaglądać komuś w talerz skoro sama wpieprzam ciastka przed TV.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość entro
ginger... nie jestem obrzydliwie chudy mam 174cm i waze 71 kg , wiec mam wage w normie acz kolwiek ja osobiscie chcialbym wazyc tak z 80

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
powody są takie, ze kobiety traktują jedzenie jako łatwo dostępną przyjemność, taki substytut miłości, seksu, przyjaźni, sukcesu, satysfakcji .... jakiś tam mały procent ma rzeczywiscie problemy zdrowowtne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiercipieta
mam kolezanki ktore bardzo dbaja o siebie a do mis swiata duzo im brakuje, szanuje je bardzo za to ze o siebie dbaja.ja mam taki przepał ze czasamisam nie moge w to uwierzyc,wiec rozumiem tez kobiety choc jestem chlopakiem ze czasem to jest bardziej trudne niz nam sie wydaje,bo ile bym nie zjadł ciagle te ok 70 kg przy wroscie 185cm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nox - nie każdemu się chce :P Sama wiem jak to jest nie mieć zapału do ćwiczeń i nie umieć odmówić żarciu :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no entro to co stoi na przeszkodzie... pewnie przemiana materii... tak więc mówiłam, czeka cię obżeranie się do nieprzytomności białkiem i węglowodanami i ćwiczenia... widzisz żeby przytyć też trzeba pracować, nie ma nic za darmo... kaluś powiedz mi czy ta nawiązka wynikła sama z siebie, czy popełniłaś jakiś błąd, proszę o radę bo chciałabym uniknąć aż takiego przytycia... czytałam że kobieta w ciąży nie powinna przytyć więcej niż 15 kg w tym dziecko, płyny i łożysko około 10 kg, to kg średnio powinno się przytyć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To była moja pierwsza ciąża:) jak zaszłam to ważyłam 48 kilo, do porodu jechałam ważąc 75:) to było straszne. Tak jak pisałam waga była astronomiczna jak dla mnie. Sama byłam sobie winna, jadłam wszystko co chciałam, nie miałam żadnych hamulców. Po porodzie źle się czułam z tą nadwagą. Myślałam że zaraz po urodzeniu odejdzie mi z jakieś 10kg. Niestety nic z tego. Ubyło mi tylko 6:( aby zrzucić resztę naprawdę ciężko się napracowałam. Wiec wiem jak to jest. Ale jeżeli chce się coś osiągnąć to tylko wieloma wyrzeczeniami. Więc nie piszcie mi że nie wiem co mówię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
autorze, chyba kurwa z księżyca spadłeś :o fakt faktem, że w wielu przypadkach to po prostu łakomstwo, jednak zdecydowanie łatwiej jest przytyć niż schudnąć - pomijając uwarunkowania genetyczne etc. wyrzekanie się ulubionego jedzenia, liczenie kalorii, dbanie o wartości odżywcze, ćwiczenia - fakt, łatwo jak chuj :o :P poza tym, każdy ma inną przemianę materii i inne geny. Jeden może jeść do woli i nie przytyje, a ktoś inny - np. chory na tarczycę, nie jedząc dużo i tak przybierze na wadze. Jedna w większości przypadków - jeśli ktoś będzie chciał schudnąć, to i tak schudnie. Prędzej czy później. A Ty autorze, nie wsadzaj wszystkich do jednego worka :o widać, że masz gówno pojęcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość entro
no wlagnie ginger... przytyc jest TRUDNO!!! bo ja żre i nic.. ciezko jest przytyc majac taka przemiane materii a schudnac??? no nie ma cudów, jak cżłowiek mało je i ma duzo ruchu TO MUSI!! MUSI KURWA!!! chudnac.. spojrz na obozy koncentracyjne auswitz, albo na ludzi w afryce na biedote.. kazda taka osoba TO WIESZAK!! chudy jak kosciotrup, wiec mi tu nie pierdol, ze schudnac jest trudno :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kalama ok, rozumiem dzięki... ja staram się kontrolować, jeść często, zdrowo, kolorowo i nie przesadzać ze słodyczami, lekarz mi powiedział że w drugim trymestrze mogę sobie pozwolić na 300kcal więcej niż normalnie jem... póki co to schudłam 4 kg bo nudności mnie męczą wręcz codziennie, po ciuchu mam nadzieję że może ta ciąża przewróci moją przemiane materii do góry nogami, jak mojej ciotce która wiecznie była gruba, a po urodzeniu dziecka została patykiem :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ginger21 spokojnie. Chyba z Tobą nie będzie tak źle. Dla mnie najgorsze były ostatnie 3 miesiące. Waga rosła w szalonym tempie. Przypłaciłam to niezłymi rozstępami. Coś za coś. Ale potrafiłam zjeść dziennie 4 tabliczki czekolady więc z tego to wszystko wynikło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość entro
prawda jest taka drogie panie ze wam sie dupska kurwy jebane nie chce ruszyc, wolicie wpierdalac mcd, siedzac caly dzien w domu i kurwa sie bronicie niby genami hahaha !!! zalosne szmaty jestescie mam kolezanke, kiedys byla taka jak wy.. ciagle siedziala albo sobie czasem przeszla gdzies bo jej sie dupy nie chcialo ruszyc no i wpierdalal czesto mcd, fast foody, duze obiady bla bla i byla wtedy masywną suką.. przy wzroscie 170cm, wazyla 70kg , wiec byla juz niezłą kierdą !!! w koncu wziela sie za siebie.. zaczela mniej wpierdalac + codziennie bieganie po 30 min raptem, do tego chodzila na WF na uczelni no i tam mowila, ze czasem jakies brzuszki na noc walnela... no i kurwa po 2 miesiacach KOLOSALNA ROZNICA W JEJ WYGLADZIE a tez pierdolila, ze ma takie geny itp.. wiec morda szmaty, dupy wam sie nie chce ruszyc, wolicie wpierdalac gowna i narzekacie!! ZAL MI WAS!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
entro to jest taki sam wysiłek jak z chudnięciem... tyle że ty musisz jeść i ćwiczyć a inni muszą nie jeść i ćwiczyć, mechanizm jest identyczny!!! popatrz na zawodników sumo, da się? więc nie wyjeżdżaj mi ze skrajnościami z Oświęcimia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to ja tez napisze
autorze jezeli chcesz przytyc to wyjedz do Anglii ;p wielu moich znajomych utylo tak ze ledwo ich poznaje :P chyba to od tych fast foodow :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość entro
offerma frajerze, dawaj jakie masz wymiary? po drugie same wymiary to nie wszystko, wiesz kto to np manny paciao? ma okolo 168cm i wazy z 65.. a mysle, ze by cie zabił wiec japa frajerze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kala, jadłaś czekoladę... a karmiłaś piersią? Lekarz powiedział że mam skończyć z czekoladą jak chcę mieć mleko... więc od miesiąca już z sentymentem spoglądam na kakao i czekoladę :P chociaż ja mam raczej ochotę na ostre żarcie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdfgh
To ty mi nie pierdol, że schudnąć jest łatwo. Całe życie wyglądałam jak mrożony kurczak, dziewczęca sylwetka z drobnym biustem, waga "5 z przodu". W ciąży nie tykałam słodyczy i tłustości, więc przytyłam niewiele. Wystarczyły leki przepisane rok temu, których nie mogę odstawić i wbrew sobie przytyłam b.dużo. Żaden ruch i głodzenie się nie pomoże, dopóki je biorę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość entro
ginger a nie uwazasz, ze duzo ciezej jest wpierdalac na sile kiedy sie nie ma apetytu i nie ma sie duzego zoladka od nie jedzenia? tzn.. lajtowego przekąszania, bo nikt nie mowi zeby nagle NIC nie jesc obozy koncentracyjne to piekny przyklad, tam ludzie malutko jedli + wysilek fizyczny.. jaki był efekt?? kazdy był takim szczurem, ze szok... dlatego nie pierdol mi tu głupot, ze to tak samo łatwo bo aby przytyć to: - trzeba miec duzo pieniedzy na jedzenie (wiec juz na starcie sporo osob odpada... zauwaz ze kazdy biedak to chudzielec) -miec duzy apetyt (juz duzo osob odpada... np ja) -duza pojemnosc w zoladku.. a aby schudnac wystarczy troche ruchu i nie wpierdalanie.. czyli praktycznie cos co nic nie kosztuje ani pienieznie ani fizycznie (bo co to jest pobiegac sobie troszke..)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to ja tez napisze
170 cm i 70 kg to wcale nie tak duzo :p o ile to byla jej rzeczywista owczesna waga. osobiscie tak jak u mezczyzn jak i u kobiet wole pare kg na plusie niz na minusie :P pod warunkiem ze ladnie sa rozlozone te kilogramy na ciele. bo chyba proporcje licza sie najbardziej ;) mozna wazyc malutko i miec chudziutkie nozki za to wielki brzuchol :p fee

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdfgh
Może poczytaj sobie o biedocie w Stanach: tłustej od śmieciowego taniego jedzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość entro
no offerma frajerze pucuj sie jakie masz wymiary ?? ja osobiscie moze nie mam duzych 174cm- 71-73kg, ale chodze na silownie od 4 lat i mam w bicepsie 40, przez co sprawiam wrazenie jakbym wazył koło 80... mysle, ze 3 szybkie i bym cie poskładał (pare lat boksu tez robi swoje)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W ciąży jadłam czekoladę. dużo czekolady. Karmię piersią teraz i też jem czekoladę. Czasami dość dużo. Przez pierwszy miesiąc po porodzie bałam się nawet ją tknąć bo karmiąc piersią trzeba niby dietę trzymać. Ale pewnego dnia otworzyłam tabliczkę czekolady z zamiarem zjedzenia tylko jednej kostki tak dla spróbowania i zjadłam całą. I nic się nie stało. Tak więc teraz 3 miesiące po porodzie jem praktycznie wszystko na co mam ochotę. Ale ćwiczę! Dodam że z pokarmem nie mam problemu jest go pod dostatkiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do to ja tez napisze
nie od jedzenia w McDonaldzie tylko od taniego żarcia, a mieszkam w Anglii i to co jedzą Polacy co śmieci, najtańszy chleb, wędlina....... ja jak mowie ze na żarcie wydaje ileś tam to pytają się mnie co ja kupuje....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdfgh
Toż piszę, że od taniego jedzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość entro
widze, ze unikasz odpowiedzi-wiec nie rozmawiam z tobą, jestes zwykłym frajerem na strzała i tyle, nara leszczu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
endo ty zupełnie nic nie rozumiesz... W obozach ludzie jedli 100 g chleba na dzień i ciężko pracowali cały dzień, przy tym nie mieli zębów, łapali każde choroby, zarazy i inne, byli skrajnie wycieńczeni... i gdybyś się zapytał kogoś z tam będących czy lubi swoją wagę i czy dobrze mu z tym... to kończyć nie muszę... tak że nie dziw się że ani dziewczyny ani faceci nie chcą tak żyć... i tak jak mówiłam przykład sumo jest identycznie paranoidalny jak twój z oświęcimiem tyle że przesadny w drugą stronę... więc nie pierdziel, jak będziesz jadł i ćwiczył to się da! a żeby schudnąć myślisz że nie trzeba mieć kasy? 1.jak chcesz chudnąć i być zdrowym zachować zęby, ładą skórę, włosy i paznokcie? Na odżywki, na herbatki, na dietetyka, na zdrowe jedzenie, siłownie, aerobik, basen itp itd. 2. Jak ktoś ma większy żołądek i cały czas chodzi głodny to tego nie rozumiesz. 3. No i jak ma się tendencje do tycia lub jak ty do chudnięcia to jest identyczna sytuacja...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość entro
ja dużo wpierdalam i cwicze i waga nie idzie do przodu... więc nie mow mi, ze wystarczy przesadzac z jedzeniem aby schudnac potrzeba pieniadzy?? hahaha na co niby??? o jakich ty odzywkach mowisz?? suple to sie bierze aby przytyc, albo robic rzeźbe , a jesli chodzi o samo zrzucanie wagi to na chuj ci jakieś odżywki??? herbatki, ?? co ty pierdolisz?? w dupe se je wsadź wystarczy ze bedziesz po prostu malutko jeść i tyle, czyli bedziesz smieszne kwoty wydawała na jedzenie silownia, basen itp??? o boze.. dziewczyno, idz np do pracy do magazynu.. bedziesz miala takie aeroby i jeszcze beda ci płacic za to wiec wiesz... to w ogole nie porownywalne koszty są tycia a chudniecia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×