Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Proszę_Pomóżcie

Ksiądz...

Polecane posty

Gość Proszę_Pomóżcie

Witajcie, chciałam was zapytać o coś bardzo ważnego. Nie znam się na tzn. "podrywaniu", ale czy to możliwe, że ksiądz mnie podrywa? Zadaję to pytanie ze względu na to, że moim zdaniem dziwnie się zachowuje wobec mnie. Nie mówię już tutaj o uśmieszkach i żartach, bo to jest na porządku dziennym. Chodzi tutaj np. o przyglądanie się podczas Mszy Świętej, pomimo tego, że widzą to parafianie on patrzy przez całą Mszę na mnie. Zaniepokoiło mnie również to, że patrzy bezczelnie na moje piersi czy nogi. Gdy już rozmawiamy on często mówi w sposób dwuznaczny. Wszystkich wokół wysyła po to, aby przynieśli tacę, pozamykali kościół, a mi nigdy nie pozwala przez co zostajemy sami, a on w tym czasie mnie wypytuje o zainteresowania. Jednak ostatnią rzeczą, która mnie skłoniła aby Was o to pytać jest fakt, że chciał za sponsorować mi pewną wycieczkę. Wciskał pieniądze na siłę w rękę, po czym ja kategorycznie odmówiłam więc przestał... Proszę powiedzcie mi czy to wszystko jest normalnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podnosic podnosic
a po co ty wogole gadasz z ksiedzem? ja ksiezy znam tylko z widzenia bo chodza po koledzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Proszę_Pomóżcie
Ponieważ jestem osobą wierzącą i przygotowuję się do bierzmowania oraz mamy lekcje religii... Ja sama nie zagaduję, to on jest taki "otwarty na ludzi".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podnosic podnosic
aha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Proszę_Pomóżcie
To jak, ktoś pomoże? Błagam was, wypowiedzcie się na ten temat bo to może tylko moja chora wyobraźnia :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alien10
Dobra, powiedz mu tak, jak będziecie rozmawiać to powiedz mu to co tu napisałaś, że nie podoba się Tobie sposób w jaki on na Ciebie patrzy, mówi, to nie jest normalne, jest dwuznaczne i jeśli to się powtórzy, nie zmieni się i będzie trwało to doniesiesz o tym do jego zwierzchników i powiesz swoim rodzicom. Możesz np wystosować list do biskupa (za potwierdzeniem odbioru) lub oddać do Kurii za pokwitowaniem. Albo inne opcje, jak wyczerpiesz te podane.. Jeśli faktycznie to jakiś pseudoksiądz tylko koleś który szuka przygód to trzeba go utemperować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to jesli nie chcesz miec romansu z ksiedzem to nie bajeruj z nim, tzn nie zartuj jak z dobrym kumplem itd bo to tez facet! mimo wszystko i pewnie uznal ze skoro nie krepuje cie jak do tej pory jego bliskosc idzie dalej, jak sie gapi na mszy to sie przesiadz! proste jak drut- wystarczy chciec! o ile chcesz :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Proszę_Pomóżcie
Dziękuję wszystkim za pomoc, otworzyliście mi oczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Proszę_Pomóżcie
Gdyby ktoś jeszcze chciał się wypowiedzieć na ten temat lub ma podobną sytuację, zapraszam do dyskusji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×