koślawienie pięt. poradźcie proszę jeśli wiecie coś w tym temacie.

Witam, moja córka ma 20miesięcy, od 13ego miesiąca chodzi, ale dopiero od niedawna zaczęło być zauważalne to, że koślawi pięty do środka, automatycznie kostki wewnętrzne też lecą jej do środka ku dołowi...i teraz pytanie, czy takie coś konsultować z pediatrą i ortopedą czy można na własną rękę kupować buciki korekcyjne- i wtedy jakie, jakiej firmy? no i też sprawa chodzenia po domu, dotychczas chodziła w kapciach befado lub tak jak teraz jest gorąco to na boso, ale czy to dobrze przy wadzie stóp? czy powinna jednak nosić jakieś obuwie- i wtedy też korekcyjne? z góry dzięki za odpowiedzi...

up. nikt nic nie wie?;/

radzę od razu do ortopedy

Witaj, Mam podobny problem. Mój synek ma 3,5 roku i problem ze stopami płasko - koślawymi. Lekarz twierdzi, ze to z powodu bardzo dużego wzrostu (synek przy tym nie jest gruby, ale waga proporcjonalna do wzrostu go dociąża), bo ma już 112 cm wzrostu. Zaniepokoiło nas to układanie nóżek, szczególnie ze w lewej nóżce było to większe. Od półtora roku jesteśmy pod kontrolą ortopedy i szczerze mówiąc jestem chyba coraz głupsza. Od początku nosił buciki tylko profilowane, nigdy szmacianych, gumoywhc itp. Zawsze skórzane, z dobrą podeszwą, trzymającą piętą. Początkowo lekarz mówił, żeby nadal stosować takie obuwie i żeby jak najczęściej latem miał styczność z różnym podłożem boso (piasek, trawa). Byliśmy też u rehabilitantki, która radziła ćwiczenia, ale szczerze mówiąc spełzały na niczym i nie dawały rezultatu. Pół roku temu ortopeda zdecydował o wkładkach supinujących. Kupiliśmy takie, po długim i ciężkim wyborze i do tego specjalnie dostosowane sandałki, w których chodzi w domu. Wydaje się, że nieco się poprawia. Na stopkach widzę po noszeniu wkładek takie zaczerwienienia, ale mijają i mały się nie skarży. Inny ortopeda odradzał nam wkładki przed 4 rokiem życia, a jeśli już to tylko przez jakiś czas w ciągu dnia, bo nadmiernie rozleniwią stopę i źle wpłyną na więzadła. Kolejną kontrolę mamy za miesiąc. Szczerze mówiąc już trochę głupieję. Pozdrawiam Cię serdecznie

Polecam wkładki supinujące (na całą stopę) oraz obuwie z zabudowaną,usztywnioną kostką (nawet sandałki). Im wcześniej będziesz zapobiegać,tym szybciej i lepsze będą efekty. Dzieciaczek jest jeszcze mały,ale proponuję w formie zabawy kilka ćw wspomagających: -zwijanie paluszkami stóp chusteczki/apaszki -podnoszenie ww palcami stóp -klaskanie stopami -gąsienica (stopy oparte o np.ścianę,palcami przesuwanie do góry) Dobrze działa również chodzenie na boso po urozmaiconym podłożu (trawa,piasek,kamyki-okrąglaki).

Poprzedniczka ma rację-nie każdy ortopeda poleca wkładki u malutkich dzieci. Ale warto wydać więcej kasy na porządne buty usztywniające stopę.Takiego wydatku nie będziesz żałować.

u mojej corki jest ten sam problem, ma koslawe kolana i na dodatek stawia stopy palcami do srodka; nie mieszkamy w Pl i tutaj pediatra mowil nam ze nic sie z tym nie robi do bodajze 4 rz; ponoc taka koslawosc jest fizjologiczna i u wiekszosci dzieci sama sie koryguje z czasem; nie wierzylam wiec zapytalam przy okazji kolege ortopede w Polsce i powiedzial mi to samo i zeby sie nie przejmowac, w dodatku corka ma baaardzo wiotkie wiezadla i to u niej poteguje koslawosc; corka niedlugo skonczy 4 latka, koslawosc nadal jest, ale mniejsza; na ostatniej wizycie kontrolnej pediatra radzil nic nie robic ale poniewaz nalegalam to beda wkladki, ale kilka godzin dziennie i jak najwiecej chodzenia boso, najlepiej po nierownej powierzchni np. trawnik

Witajcie, dzięki za odzew, byłam na wyjeździe, więc nic nie pisałam, a dziś odwiedziłam bardzo dobrego pediatrę, kierownika przychodni, do której mam szczególne zaufanie. moja mała została obejrzana i pani dr stwierdziła, że nic złego nie widzi, że to fizjologiczne koślawienie i nie ma się czym martwić, że córka b.ładnie chodzi i ma ładne stópki i że wszystko do 4r. życia powinno się unormować, ale najlepiej kupować jej buciki profilaktyczno-korekcyjne, żeby to koślawienie się nie pogłębiało. i teraz mam do Was pytanie, jakiej firmy buciki kupić? i czy po domu tak samo musi być takie obuwie? z tego wszystkiego zapomniałam spytać pediatrę i mam teraz dylemat. będę wdzięczna za pomoc...pozdrawiam!

jasneee..rusz dupe leniwa babo do ortopedy, a nie pierdzielo opinii pediatry:O a to ze baba jest kierownikiem przychodni to nas tak wzrusza,ze hoho:O masz w dupie zdrowie dziecka to zyj w blogiej nieswiadomosci i dawaj sobie wmawiac pseudo uspokajajace gadki pediatry:O

masz coś głowa? to sie nie odzywaj jak nie masz nic na temat do powiedzenia! moje dziecko moja sprawa, a tobie akurat gówno do tego! jakbym miała leniwą dupę to bym nic z tym nie zrobiła. ciebie nie musi nic wzruszać, a tym bardziej to co pisze, więc sobie daruj głupie komentarze na poziomie gimnazjum;/

z resztą jakbyś umiała czytać ze zrozumieniem to byś zauważyła, że w 99% czy pediatra czy ortopeda mówi to samo co widać nawet po wpisać, koślawienie pięt jest fizjologiczne i normalne do 4r.życia, a owa pani doktor wyjaśniła mi wszystko dlaczego tak jest i na czym polega, więc daruj sobie kobieto złośliwa...ps. nigdzie nie napisałam, że nie skonsultuję tego jeszcze, będziesz pewnie uradowana jak napiszę, że wydam 120zł na wizytę prywatną u ortopedy nie?:/

po wpisach* - literówka!

dorota,koslawienie pięte nie jest wcale fizjologiczne. Skonsultuj sie z ortopeda chocby w sprawie tych bucikow. Sadzisz ze na forum znajdziesz fachowa pomoc?

nie chodziło mi o fachową pomoc, a raczej o opinie matek, które mają/miały podobny problem. oczywiście, że skonsultuję to jeszcze z ortopedą, nie inaczej. pozdrawiam.