Po ślubie kasa wspólna czy osobno??

Oczywiście,że wspólna.Kasa leży na wspólnym koncie - wspólne życie,wspólne wydatki.Dla mnie to oczywiste.Żadne długi itp.nie grają dla mnie roli - skoro zdecydowaliśmy się na wspólne życie to ze wszystkimi konsekwencjami.Na dobre i złe.

my mamy dwa konta, każde osobno ale nie widzimy problemu jeśli ja potrzebuję na coś a mąż płaci swoją kartą i na odwrót. Po ślubie nie planowaliśmy większych wydatków bo wszystko już mamy więc to co dostaliśmy podzieliliśmy na pół i każde wpłaciło na swoje konto.

mieliśmy dwa konta, każdy swoje. Ja rachunki płaciłam ze swojego, bo on w pracy więcej przebywał i nie miał czasu. remonty też. Tak ze 20 lat, a po 20 latach jak zachorowałam i starciłam pracę to on nie chce dać mi kasy na życie, bo twierdzi, że mam sobie zarobić, bo nie będzie trzymał darmozjada:-(

Dla was osobne konta to od razu brak zaufania i złe intencje. Ale chyba szkoda zachodu żeby likwidować stare konta, zakładać jedno nowe "wspólne", podawać znowu nowy numer konta wszędzie gdzie potrzeba. 2 konta niekoniecznie muszą oznaczać oddzielną kasę.

ale pytanie brzmialo czy kasa wspolna czy osobna a nie czy konta wspolne to jest roznica. My z mezem konta bankowe mamy oddzielne, bo bylo tak przed slubem i tak zostalo, ale kasa jest wspolna.;)

i wcale nie znaczy brak zaufania ludzie porąbało was czy co? :O tak nam wygodnie

a co do kasy to się rozliczać nie będziemy każdy kupuje na co ma ochotę oczywiście w granicach rozsądku długów nie ma