Jakie są szanse na zapłodnienie?

Czyli nadzieja jest

No tak, to były dni płodne wg kalendarzyka, ale jak mówię - samoobserwacja da ci więcej moim zdaniem. U mnie pomiar temperatury potwierdza owu (wiem, bo dodatkowo miałam monitoring), ale np. w tym cyklu typowy śluz owulacyjny (jak białko jaja kurzego) miałam w 9dc!I byłam pewna, że nastąpiło jakieś cudowne przyspieszenie owu, a tymczasem była w 16 dc i to z o wiele gorszym śluzem. A co z tego będzie, to się niedługo okaże ;)

Ale po co ci statystyka? Procentowo to jest ok 20 % ale co ci to mówi u was może być 100% a może sie okazać,że przed wami np 10 letnia walka o dziecko...więc wtedy jakie sa szanse?

Szkoda tylko ze sszanse mam takie małe

po prostu chcialam wiedziec czy mogły to byc dni płodne przy talk krotkim cyklu i na ile procent sa szanse, nie wiem sama zeby sie upewnić

A co ty w kółko, że szanse małe??? Jakie są szanse, to chyba wie ten tam na górze albo inna siła ;) Uprawiałaś seks w dni płodne? Tak. Więc szansa na ciążę jest. Ile się tutaj czyta topików o tym, że za pierwszym razem, bez planu albo z planem, dziewczyny zaszły.

bo najpierw pisalyscie mi ze 10-11 dzien cyklu to jeszcze sporo do owulacji to myslałam ze marne szanse

a wedlug kalendarzyka i śluzu przeźroczystego rozciągliwego myslałam ze szanse sa wieksze nawet niz te 30%

No ja ci nie pisałam, że to sporo do owu. A pamiętaj, że organizm to nie maszyna, która zadziała w każdym miesiącu tak samo. Przy płodnym sluzie plemniki spokojnie sobie poczekają na uwolnienie komórki jajowej, dlatego - teoretycznie - lepiej kochać się przed owulacją.

Po za tym od seksu mineło dopiero 3 dni wiec musze jeszcze sporo poczekac zanim cos sie okaze

No musisz. Do zagnieżdżenia zarodka w macicy dochodzi w przeciągu 6-12 dni od owu.

Czyli gdybym owulacje miała 13 dnia a do zblizenia doszlo 10-11 dnia to do zapłodnienia dochodzi dopiero w dniu owulki?

czyl 13 dzien owulacja i do tego 12 dni na zagniezdzenie czyli ponad 2 tygodnie po seksie zrobic test

Chciałam tylko dowiedziec sie sie czy kochajac sie 3 dni przed owulacją szanse są małe czy duże

Tak, do zapłodnienia dochodzi w owulację. Tak, test NAJWCZEŚNIEJ po dwóch tygodniach, przy czym może nie wykryć jeszcze ciąży. Za to badanie krwi owszem. Jakie są szanse, to tego nikt ci nie powie. Teoretycznie spore, ale wyliczanie prawdopodobieństwa jest nieco niepoważne ;) Musi zgrać się mnóstwo czynników, żeby doszło do zapłodnienia.

Capricornus dzięki

wedłuk tych wszystkich obliczen to owulacje mam dzisiaj a kochałam sie z mezem w niedziele i według mnie byly to dni płodne i słyszałam ze wtedy sa najwieksze szanse na ciąże, własnie przed owulacją

AgusiaS-miom zdaniem bedziesz w ciąży.Plemniki potrafią przetrwać do 3 dni.W twoim przypadku na 70% bedziesz miała dziewczynke.W owulacji byłby chłopiec,ale ty jestes przed owulacją około 2-3 dni.

MAJKA===== dzięki bardzo za podtrzymanie nadzieji

Te 2 tygodnie czekania na zrobienie testu to wieczność

Wiesz co, ja też czekam, bo akurat seks był w owulację ;) A co do płci, to czytałam na odwrót: w owu dziewczynka, po chłopiec. No i Agusia, błagam, nie nakręcaj się wypowiedziami z netu, bo nikt ci nie da gwarancji, że będziesz w ciąży.

Capricornus wiem ale tak bardzo sie łudze ze moze jak był do 10-11 dzien cyklu ze 2 dni przed owulką to sa duze szanse.A Tobie tez Zycze powodzenia

Tak, są duże szanse, nie martw się, co ma być, to będzie :) No u mnie to nie były planowane starania ani nic takiego ;) Tylko mnie lekka ciekawość zżera ;P

no jesli ty kochałas sie w owulke to szanse masz jeszcze wieksze odemnie

Mam albo i nie mam, tego nie wie nikt :) Dziewczyny starają się latami i nic nie wychodzi, mimo idealnych wyników nadań.

wiem dlatego sie martwie

Agusia-jak zrobisz test to napisz jaki był wynik.Zajrzę na ten wątek chociaż to jeszcze 2 tygodnie.Ja jestem mamą 3 chłopców-trojaczków,sex był 1 dzień przed owulacją,synowie mają już po 2,5 roku.

Mi okres teraz przypada na 22.06.11 wiec rowne 2 tygodnie czekania

MAJKA===== ale fajnie, trojaczki :) Oki dam znac

Agusia, ale zamartwianie się nic pozytywnego ci nie da. Sama miałam potrzebę zrobienia badań, ale odpuściłam, bo nie chcę się za zapas dołować, no i nie staramy się tak na serio o dziecko.