Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość przedwojenna85

Ślub kwiecień 2012 - ktoś też wybrał ten miesiąc?

Polecane posty

Gość przedwojenna85
zapomniałabym... Kiwanika :) z okazji urodzin życzę Ci kochana powodów do uśmiechu każdego dnia, duuużo miłości -tej którą masz w sobie i tej którą otrzymujesz, SPOKOJU (wszyscy wiemy co,a raczej kogo mam na myśli :P ) i niech spełni się to o czym marzysz :* bukiet niezapominajek dla Ciebie :D 🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fotoinspiracje
niestandardowa fotografia ślubna: www.fotoinspiracje.com

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kiwanika- nie wiedziałam, ale z okazji ur życzę ci wierszem ..." idź śmiało przez życie miej wesoła minke, łap szczęście za nogi i dus jak cytrynke ;) "'zdrowka życzę zwłaszcza tego psychicznego ;) hihi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madziamadziamadzia
cześć dziewczyny! Kiwanika, spóźnione ale szczere, z całego serducha: zdrowia, radości, spełnienia wszystkich marzeń! :* Zakochana, mi się najbardziej podoba sukienka nr 1, ale to może kwestia ładnego zdjęcia? ;p Najlepiej abyś poprzymierzała :) a ja dziewczyny jutro jadę zamówić sukienki... ślubną i na drugi dzień :) No i jutro ma wejść ekipa remontowa - wylewki, obniżanie sufitów, zamawianie drzwi... do przodu :D miłego poniedziałku :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiwanika
Witajcie Dziewczyny! Przedwojenna,Zakochana,Madzia-dziękuję za życzenia :) 3 dni świętowałam :) A Teściowa? Nie zadzwoniła... Jako jedyna... Listy gości też nie mamy... A zamówiliśmy już próbkę zaproszeń. Nie wiemy,ile zamówić ze strony Narzeczonego,więc zamówimy na chybił trafił. Nie będziemy czekać chyba na tą idiotkę... Dziewczyny,powiedzcie,co ja mam robić? Ręce mi już opadają. Nie odbiera,nie odpisuje na moje smsy. Już nie dam rady z tą kobietą i do tej pory nie wiem,czy będę miała wesele!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madziamadziamadzia
Biedna :* a może niech narzeczony się skontaktuje i porozmawia na ten temat z matką? i niech jej uświadomi, że zapomniała o Twoich urodzinach i że jemu się to nie podoba (bo ja mam nadzieje, że tak jest)... To musi załatwić Twój mężczyzna, bo inaczej chyba nie można.. buziaki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiwanika
Madziu-Narzeczony nic nie mówi,bo jak twierdzi,woli nie czepiać tematu z matką (w sensie,ze nie chce kłótni,sprzeczek). W sumie nie jest to takie istotne w tej chwili (chociaż naprawdę niemiłe). Narzeczony w dalszym ciągu boi się rozmawiać z Mamą odnośnie wesela,a ona sama chyba w dalszym ciągu jest zła. Jawnie pokazuje,że specjalnie gra na zwłokę z zaproszeniami. Ja już 4 razy przypominałam,ale zero odzewu,więc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kiwanika- nie obraz sie ale jak on tego nie zalatwi ,to kto? Moe twoja mama niech do niej zadzwoni i porozmawia... sama juz nie wiem ,ale to nie sprawiedliwe. Nie mozecie jakos jej obejsc? czy Twoj narzeczony potrzebuje kasy na to wesele od Swoich rodzicow? A moze poprostu pobierzcie sie i juz... Sama nie wiem ,ale taka sytuacja by mnie dobijala... naprawde nie zazdroszcze :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rysia 2012
Kiwanika napiszę co ja bym zrobiła w tej sytuacji. Jeżeli się kochacie i chcecie tego ślubu to nic i nikt nie powinien stanąć Wam na przeszkodzie. Wspominałaś coś, że Twój narzeczony ma siostrę, dla której mama już rok wcześniej przygotowała listę gości. W takiej sytuacji spotkałabym się z siostrą, powiedziała jej jak wygląda sytuacji i poprosiła o listę gości, którzy byli u siostry na weselu. Przecież rodzina się nie zmieniła,a ona chyba pamięta kto był proszony. W chwili, gdy z siostrą stworzysz taką listę udaj się do swojej teściowej i jasno powiedz jej, że zaproszenia idą do druku i dajesz jej ostatnią szansę na stworzenie listy. Jak się nie ogarnie to zostaną zaproszeni Ci co byli na ślubie jej córki. Może to przekona ją do tego, że nie ma już czasu na jej fanaberie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madziamadziamadzia
Popieram pomysł Rysi :) sukienki zamówione :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiwanika
Dziękuję serdecznie,Dziewczyny. Rysia,chyba właśnie tak zrobię. Dzwoniłam do Siostry. Nie odbiera,bo jest w pracy. Tylko boję się,ze ona dostanie szału,ze za jej plecami prosze córkę... Już niewiadomo,co robić,żeby kobiety jaśnie Pani nie urazić :/ Może napiszę znowu smsa,ze już mamy projekt i w przyszłym tygodniu będa drukowane zaproszenia. Już wariacji dostaję :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rysia 2012
Jak dla mnie to jest właśnie taki typ człowieka, którego o wszystko trzeba błagać, prosić, najepiej by się czuła jakbyś prosząc klęczała. Masz cierpliwość, ale ja bym się do niej odezwała tylko w chwili gdy będę miała tą listę od siostry. Nie możesz jej pozwolić, żeby ten najpiękniejszy dzień został przez nią zniszczony. Ja wiem, że łatwo się mówi, ale ja również miałam przykry incydent z "teściową", tak, że aż się rozpłakałam (jestem bardzo wrażliwa), dzięki tej sytuacji jestem silniejsza i nie pozwolę już jej atakować siebie i ona chyba już o tym wie, bo bardzo ostrożnie do mnie podchodzi. Wie, że jej syn zawsze stanie po mojej stronie :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przedwojenna85
Rysia dobrze radzi trzeba kobite postawić przed faktem dokonanym, sama Cię do tego zmusza swoim zachowaniem A jak jest w kwestiach fnansowania wesela? Ona coś daje? Madzia, opisuj sukienki albo wklejaj fotki,cokolwiek :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madziamadziamadzia
:) :) :) no to ślubna będzie taka: http://imageshack.us/photo/my-images/830/b55ac89818fa467f8f361a9.jpg/ ale bez trenu, rękawki motylki, z tyłu całkiem prosta na wiązanie no i odcień bieli perłowy na drugi dzień: http://imageshack.us/photo/my-images/33/sukienkary.jpg/ ale kolor morski :) myślę, że do szarego garnituru będzie ładnie pasować :) no i zdecydowałam się na woalkę coś tego typu, co już któraś tu prezentowała: http://imageshack.us/photo/my-images/839/woalka.jpg/ no i ta pracownia też robi takie rzeczy, więc też mi ją zrobią... nie bedzie obawy, że kolor będzie nie ten :) Generalnie jestem zadowolona, bo na przymiarkach będę mierzyła obie sukienki... no i wydaje mi się, że cenowo też jest korzystnie, bo za ślubną płacę 1300, a na drugi dzień 230 zł No i w razie jakby było bardzo zimno to mogę wypożyczyć taką fajną etolę. Generalnie zadowolona jestem :) Teraz muszę poszukać jakąś fajną bieliznę... no i jakiś pas wyszczuplający na brzuszek :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam:) Madzia suknia jest przepiękna, taka prosta i elegancka, w moim stylu - bardzo mi się podoba:) Kiwanika bardzo mi przykro z powodu teściowej, może rzeczywiście już po dobroci się tego nie załatwi i pomysł żeby zdzwonić do siostry chyba dobry - może zrozumie że nie będziecie czekać wiecznie aż wreszcie ona łaskawie poda listę gości. podejmujecie działania bo przecież czy jej to się podoba czy nie chcecie się pobrać i jej opóźnianie nic tu nie da! Jeśli nie po dobroci to może stanowcza postawa coś da...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madziamadziamadzia
dzięki Karla :) Kiwanika.. dziewczyny mają rację... i niech się w to wtrąci Twój narzeczony.. przecież to jego matka i to on może jej przemówić do rozumu..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przedwojenna85
Madzia, bardzo trafne wybory :) ślubna jest taka skromniutka i w połączeniu z woalką będzie pięknie :) już to widze poprostu :) Poprawinowa też ładna, zwiewna, nawet ten pudrowy róż mi się podoba, na mnie pewnie by wisiała, oj czuję,że będę miała nielada problem z moją sukienką na 2 dzień. Na jutro jestem umówiona z architektem, który przyjrzy się bliżej naszym garażom :P i zaproponuje projekt ich przebudowy. Tak więc dziewczynki moje drogie: przeprowadzam się na wieś :D ;) A od środy mam trochę wolnego bo skonczył mi się staż więc między tym,a kolejnym będzie mała przerwa. Muszę ten czas maksymalnie wykorzystać, rozejrzę się za butami itd itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziki-dzik
witam was wszystkie :) muszę się pochwalić: zamówiłam suknie ślubną :)))) jest dokładnie taka, jaką chciałam. Przepięknie leży (albo będzie leżeć po zmniejszeniu :), już wrzucam foty. Kolejna baza zaliczona, teraz czas robić zaproszenia i szukać dja :D jeeeeeee!!! http://www.voila.pl/401/b9oxm/?1 http://www.voila.pl/411/z7q8u/?1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziki-dzik
kiwanika - pamiętaj, że to Twój ślub i Twoje wesele. Ty zapraszasz, więc sami z narzeczonym zróbcie listę gości wg której zrobicie zaproszenia. Pomysł z siostrą jest dobry :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
madziamadzia -sukienka poprostu klasyka,naprawde ladna, ta na drugi dzien nie w moim stylu... ale podoba mi sie ze jest taka na czasie jesli chodzi o fason. kiwanika - mam nadzieje ,ze z tesciowa sie wyjasnilo. A ja dzisiaj nie byla w salonach bo mi sie nie chcialo,moze w przyszłym tygodniu. jak na razie jestem na diecie wiec jak schudne do tych 68 kg to wtedy nagroda bedzie kupno suknie slubnej :) to taka motywacja...I dziewczyny co sie z wami dzieje? Spadamy do drugiej ligi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiwanika
Cześć Dziewczyny! :) Dziękuję za zainteresowanie moją sytuacją. Wczoraj mój Narzeczony dzwonił do Mamy (ostatecznie zapytać o zaproszenia). Na co ona: "Zrobię,albo nie zrobię. Odczep się. A poza tym matce się otwiera drzwi do samochodu,a nie patrzysz na własną dupę. A kto zapłaci za wesele z Twojej strony?". Mój p.: "Ja". Ona: "O,jaki się dorosły zrobił". I sie rozłączyła. Wypomina mu rzeczy,które miały miejsce dawno. On się boi zrobić cokolwiek i ze stresu przed nią popełnia różne gafy. Moja Mama ma rację. Dotychczas mój Narzeczony był na każde zawołanie swojej Mamy. Wszystko za nią załatwiał,biegał,starała się,a nigdy nie usłyszał słowa "dziękuję". Nigdy się jej nie sprzeciwił. A teraz zobaczyła,że jednak ma inne zdanie niz ona i to ją iurytuje i wyprowadza z rownowagi. Dodatkowo zamierzam porozmawiuać z Teściem,bo on w ogóle nie ma świadomości o niczym. Ona przeprowazda z nami rozmowy podczas jego nieobecności. Dzwoniłam do jego Siostry,ale jak mówiłyście,ale skonsultowałam to z Mamą,że na poczatku lepiej powiedzieć,ze chciałabym się z nią spotkać i wtedy zapyatć,jak podejść do jej Mamy itd. Madzia-suknia idealna,stonowana :) Woalka będzie z nią ładnie współgrała :) Dzik-dzik-cieszę się,ze już i Ty wybrałaś :) Zakochana-ruszaj na salony musowo! Moje przygotowania chyba stanęły w miejscu, za rcaji tej wywłoki (juz nie dam rady inaczej jej określać). W weekend miałam z Mamą i Siostrą rozjerzeć się za sukienką na poprawiny...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kiwanika - skoro z niej taka wierząca osoba, to moze czas na miłosierdzie z jej strony. I masz racje porozmawiaj z tesciem...Moze on rzeczywiscie o niczym nie wie,a Twoj narzeczony? Przeciez jeadzi z ojcem w podroze słuzbowe,nie romzawiaja ze soba na temat matki? Jakos staram sie ci pomoc,ale nie znam sytuacji i nie chce zabardzo sie wtracac. Ale usiadzcie z tesciem ty i twoj facet i pogadajcie ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiwanika
Hej :) Zakochana-jak Narzeczony jeździ z Ojcem,to tematu Matki nie poruszają. Właściciwe nigdy o niej nie rozmawiają. Wczoraj mój P. poszedł na rozmowę w 4 oczy ze swoją rodzicielką. Zajęło mu to 2 gpodziny (oczywiście Ojciec się nie załapał,bo był u klienta. Zyje dalej w błogiej nieświadomości :)). I po ok.120 minutach i zrzędzeniu,krzykach Teściowej okazało się,że juz 3/4 listy ma! Nie mniej jednak dalej się obrusza. Chce zobaczyć zaproszenie, które wybraliśmy. Nie ona jedna :) Zamówiłam próbkę z naszymi imionami,drukiem wewnątrz. Teraz czekamy na przesyłkę :) Nie cieszę się jednak na zapas...,bo wiadomo,ze u tej kobiety zdanie zmienia się,jak w kalejdoskopie. A! Jeśli macie ochotę,to w linku poniżej przesyłam zdjecie naszego zaproszenia. W naszym są tylko nasze imiona (bez nazwisk) u góry i data u dołu :) http://www.zaproszenia-online.com/index.php/default/nowoczesne/f975q.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to super 3/4 to jak na jej możliwości bardzo dużo, niesamowite że w końcu to zrobiła:) A zaproszenia śliczne wybraliście, ciekawe tylko co na to teściowa, czy też będzie się czepiała jak wszystkiego... Dobrze że pogadał z nią Twój:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiwanika
Tak,jestem w szoku. Morduje psychicznie nas i moją rodzinę,gra na zwłokę. Takze na razie jestem w 3/4 zadowolona :) Chociaż nie chwalę dnia przed zachodem słońca. Teraz np.moze tą listę gości przetrzymywać... Z jej głową,to wszystko jest możliwe. Dziękuję za pochwałę zaproszeń :) W środku będzie weirszyk,ze chcemy wina (właściwie mój narzeczony ;) ), Myślę ,ze do tego się przyczepi :) A co u Ciebie,Karla?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kiwanika- zaproszenia bardzo ladne. ja mysle o zdobyciu adresow rodzinki i wyslac tylko powiadomienie o slubie na pieknej widokowce z Mauritiusa :) co o tym myslicie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiwanika
Zakochana-w Twoim przypadku (w sensie w przypadku tak pięknego miejsca) widokówka z Mauritiusa będzie idealna :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madziamadziamadzia
Kiwanika... ja cały czas mam nadzieję, że w końcu, Twoja teściowa zmądrzeje i się zmieni... a swoją drogą, ciekawe czy ona też tak "dręczy" własnego męża... A zaproszenia bardzo bardzo ładne... Zakochana, pomysł z pocztówką jest genialny :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiwanika
Madzia-ja też mam nadzieję. Trzymaj kciuki! Czy dręczy męża? A i owszem. Wiecznie na niego burczy,zwraca mu głośno i przy ludziach uwagę. A on? Jego metoda to,albo wyjście z pokoju albo przytulenie,pocałowanie żony i... ona dalej sobie gdera :) Jak tam postępy,Madzia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×