Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość przedwojenna85

Ślub kwiecień 2012 - ktoś też wybrał ten miesiąc?

Polecane posty

dziewczyny a tak z czystej cikawosci... jak zamierzacie po lsubie nosic pierscionek i obraczke? Razem czy osobno tz obraczke na serdecznym palcu prawej reki a pierscionek na lewej? Czy moze pierscionek na srodkowym i tylko obraczke na serdecznym prawej reki... bo nie wiem czy warto szukac obraczki ktora bedzie ladnie wygladac z pierscionkiem czy moze nie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja myślę że obrączkę będę nosiła na prawej a pierścionek na lewej ale w sumie to jeszcze nie wiem czy tak będzie mi wygodnie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przedwojenna85
Zakochana, właśnie wczoraj byliśmy oglądac obrączki i ja juz wiem, że będę miała na serdecznym prawej ręki obrączkę a na środkowym lewej pierścionek (w ogóle pierścionek nosze na środkowym, raz prawej,raz lewej ręki :P ) Akurat w moim przypadku obrączka i pierścionek obok siebie nie wchodzi w gre bo mi się jakoś obijają, dotykają :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziki-dzik
a my mamy nowe doświadczenia w tym tygodniu - w czwartek byliśmy w poradni małżeńskiej, a dziś i jutro uczestniczymy w weekendowych naukach przedmałżeńskich, a więc temat się kręci :) ja też planuję nosić i obrączkę i pierścionek po ślubie... ale jeszcze nie wiem co na której ręce, póki co noszę pierścionek na lewej, bo tak mi wygodniej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiwanika
Hej Dziewczyny! Wracam na włości :) O obrączkach pomyślimy zapewne w styczniu. I albo będę nosiła łącznie z pierścionkiem (na palcu serdecznym prawej ręki) albo pierścionek przełożę na lewą,a obrączka będzie w pojedynkę na prawej. Co u Was? My mieliśmy imprezę imieninowa Teścia. Teściowa? Podpiła się,robiła dziwne miny i tańczyła,jak szalona. Do mnie,jak zwykle oschła (nawet po alkoholu). Moi Rodzice (moja Mama wyszła z inicjatywą) zaproszą Rodziców Narzeczonego na święta. Teściowa nadal wymyśla co raz,co jej się nie podoba i boję się,jak zachowa się podczas świąt. Wszystko robi,zeby przygotowania nie były miłe... Poza tym Teść chce mnie zatrudnić w firmie... Tylko zastanawiam sie,czy powiedział o tym Żonie,bo zaraz będzie miała full pretensji...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzien dobry wszystkim. Jakoś tu sie cicho zrobiło przez weekend, ale myśle ze to jakoś nadrobimy :) Wybór sukienki był ciężki ale jak już mówiłam muszę sie decydować jak najszybciej i myśle już tylko nad dwiema. Dzisiaj będę zamawiać. Dziki- dzik- mam nadzieje ze nie wynudzilas sie na naukach :) Ja mam dzisiaj wolne wiec będę miała czas tu zaglądać , miłego dnia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kiwanika- widze z e z tesciem masz dobry układ wiec moze czas go wciagnac w sytuacje z weselem. Hmm co do swiat to ze by sie martwila co ta diablica wymysli :) ale nie martw sie,grunt to ze twoja mama trzyma reke na pulsie i wspiera cie ile moze... co do prezentow swiateznych to zakupilam mojemu lubemu ''ubranko'' mam nadzieje ze bedzie odpowiedzni rozmiar... a jak nie to odesle i wymienia na wlasciwy. Ja przegrzebałam internet w poszukiwaniu sukni ktora mi sie podoba,zeby zobaczyc ja na kims na zywo i powiem wam ze nie jest ona tak rozłozysta jak sobie wyobrazlam ale podoba mi sie. Staralam sie szukac wedle figury jaka posiadam i okazuje sie ze jestem klepsydra :) w rozmiarze 40 czyli w sam raz do tej sukni... mam jeszcze pare watpliwosci,ale nie mam wyjsca,musze zamowic. Tym bardziej ze znalazlam sprzedawce ktory uszyje te suknie '' na miare'' za 125 eur a to naprawde nie drogo, wiec zaryzykuje... wyslalam dokladnie z jakich materialow jest ta suknia i zobaczymy co odpisza dzisiaj. Tak wiec to tyle u mnie...Ale te czas leci...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziki-dzik
wydawało mi się, że się wynudzę, ale mieliśmy to szczęście, że trafiliśmy na naprawdę fajne nauki... był dużo osób i odgrywały się w w formie wykładów, bo możliwości dyskusji w takim gronie byłyby ograniczone... czuję się naładowana pozytywną energią. naprawdę polecam fajnie organizowane nauki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzien dobry wszystkim, ja juz w pracy i spoznilam sie dzisiaj o pol godziny :) ale jaja... dziki-dzik- dobrze ze sie nie wynudzilas i czujesz sie pozytywnie po naukach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam:) Coś temat ostatnio zjechał na dół....cisza....pusto.... Wszyscy zajęci przygotowaniami i pracą:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja już zamowilam suknie wiec tyle u mnie nowości. I moje ślubne buty już doszły :) są przepiękne, jak tylko będę miała okazje to wrzuce link do fotek jak wyglądają na moich nogach :) ale są przeeeepiekne... Karla- to fakt coś tu sie cisza zrobiła...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rysia 2012
Śliczna suknia zakochana, wręcz cudowna. Mi też się takie bardzo podobają, ale niestety do takiej sukni trzeba mieć proste, zgrabne nogi, a przy moich krzywych, chudziutkich nóżkach wyglądałabym komicznie :-(.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o kolejne cudenko z
wygryzionym dołem - w sam raz dla lali dresiarza ;) BRZYDACTWO, co z tego, że niby firma niezła...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do osoby powyżej, moj ślub będzie " inny" wiec sukienka jak najbardziej pasuje. Reszty nie chce nie sie komentować. Rysia- moj facet twierdzi ze mam ładne nogi wiec czemu nie? Dzięki za przychylność. Uwierz mi wolałabym być niższa i wtedy mogłabym sobie zafundować jedna z tych wąskich sukienek, ale ja w nich wyglądam jak świeca wiec padło na taka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rysia 2012
Ale to bardzo dobrze, że padło na taką, przede wszystkim masz ślicznie wyglądać dla niego :-), a skoro uwielbia twoje nogi, to tylko pogratulować wyboru sukni, a głupimy komentarzami się nie przejmuj. Mojemu narzeczonemu bardzo podoobają się moje piersi, więc moja suknia jest taka, a nie inna :-). Poza tym w innej byłoby Ci chyba troszeczkę za gorąco :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rysia- dzięki. Nie przejmuje sie komentarzem kogoś , kto ma nudne życie i zagląda na rożne tematy zeby " pluc jadem" ;) i faktem jest ze w zabudowa ej totalnie suknie było by mi za gorąco. Dziewczyny nie wiem jak wy , ale ja już powoli wizualizuje ( nie wiem czy to słowo poprawnie brzmi ) jak TEN dzien będzie wyglądał. Ah... Już sie nie mogę doczekać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przedwojenna85
Zakochana :) po pierwsze- cieszę się, że już wybrałaś suknię, wiem,że Cię to męczyło po drugie- suknia jest świetna, a co najważniejsze DLA CIEBIE IDEALNA, odsłania nogi a tym samym ukazuje buciki, jest na jedno ramie więc podtrzymuje biust :) Cieszę się, że udało Ci się na taką trafić. A czy tą dłuższą częśc da się odczepić? Wtedy taka krótka byłaby idealna na poślubne densy ;) U mnie ruszyło się z mieszkaniem, architekt bierze się do pracy a my z M. tworzymy ostateczny projekt rozkładu pomieszczeń. Temat wesela zszedł na 2 plan, chociaż na sobotniej kolacji u teściów dowiedziałam się, że teściowie już pół roku temu zamówili nam kelnerów do wódki !!! Szkoda,że nikt nie spytał nas o zdanie.. Pewnie bym się zgodziła ale poczułam się głupio kiedy postawili mnie przed faktem dokonanym. Osobiście staram się wyluzować z tym weselnym szaleństwem, i tak wszystkim się nie dogodzi ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hehehe znowu kółeczko adoracji
niespełnionych ksieżniczek co to ślub, ślub, slub, ślub, a potem tylko gary i pieluchy ;) jak ktos skrytykuje ich najśliciejsiusieczny slubiczek, ruszofffffy bukieciuniek, złoty pierścionuniek z cyrkoniczką i najpiękniejszego misiunia z żelem na włoskach, to od razu "pluje jadem" i "jest zazdrosny" - ciekawe, o co?? ;) a tyle jest ładnych i eleganckich w fasonie sukienek, ktore pozwoliłyby wyeksponowac zgrabne nogi :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przedwojenna- nie ukrywam ze chcialabym zeby ten tren dalo sie odczepic,ale nie chce mieszac w glowie osobie ktora suknie szyje no i nie wiem czy to wiazanie trzymalo by ten tren na tyle mocno zeby sie nie obsuwal w czasie mojego spaceru przed ogrod do mojego ukochanego... tak naprawde to mam na oku druga sukienke ,zeby sie przebrac. Nie jest droga bo tylko 40 eur.. WIEC CZEMU NIE ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przedwojenna85
Zakochana, na takich jak wyżej jest tylko jeden sposób- W OGÓLE nie komentować :) jak powietrze... To nasz temat i wolno nam się ekscytowac ile wlezie :D Pomysł z 2 sukienką jest dobry,cena przystępna :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przedwojenna- w tym przypadku " ignorancja" to najlepszy sposób. Ogólnie jestem oszczędna osoba i nie lubię wydawać kasy na próżno. Ale skoro zaoszcedzilam na sukience ślubnej , na samym ślubie, na obraczkach no i generalnie zawsze szukam okazji zakupowych :) to czemu nie. Co do twojego remontu , to u mnie jeszcze malowanie i podłoga a potem już sama przyjemność czyli meblowanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzien dobry, dzisiaj wpadlam na pomysl ze niestety nie moge kupic mojemy facetowi habrowej koszuli do slubu bo bedzie za ciemna, ale za to moge kupic spinki do mankietow z niebieskimi kamieniami i spinke do krawatu :) co o tym myslicie,taki maly delikatny akcent :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiwanika
Hej Dziewczyny! U mnie ostatnie dni nie były łatwe. A mianowicie chodzi o pracę. Napominałam,że firma ,w które pracuję,zwalnia ludzi i redukuje koszty. Wobec tego mój Narzeczony wraz z Teściem,zaproponowali,żebym przeszła do nich,bo i tak szukaliby kogoś. Wobec tego,ja już szykowałam się do odejścia stąd. Na imieninach Teścia-w sobotę-powiedziałam o tym Siostrze mojego P. A już w poniedziałek okazało się,że Siostra się zwalnia z obecnej pracy ,bo,idzie do mego Teścia (czyli swego ojca) pracować,a dla mnie już nie ma miejsca. Zrobiło mi się strasznie smutno, Mój P. też jest oburzony. Wiadomo-córka jest bliżsża,ale tak się nie robi,że coś się obiecuje,a potem nawet wytłumaczenia nie dostaję (nikt ze mną nie rozmawiał)... Wracając do naszego topiku :) Zakochana-sukienka bardzo ładna,powiedziałabym nawet,że figlarna :)A odnośnie spinek do mankietów i krawata,to świetny akcent. Wg mnie o niebo lepszy od chabrowej koszuli :) Przedwojenna-cieszę się,ze ruszyło z mieszkaniem. A odnośnie kelnerów do wódki? No cóż. Niby miły akcent,ale sam fakt zatajenia i postawienia przed faktem dokonanym,moze odrobinę zniesmaczyć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kiwanika - ja to ci nie zazdroszczę, nie zrozum mnie zle... Ale podziwiam cie za cierpliwość i wytrwałość. Teściowa jakaś z rogami, siostra meza zawistna ( z tego co napisałeś o pracy wnioskuje) . Dobrze ze Twój narzeczony jest po Twojej stronie i broni cie jak " lew" bo inaczej kobito " totalna kapota" jak to moj tesciu mawia. Jednak my Polacy zawistnym narodem jesteśmy i nawet w rodzinie cieszymy sie z niepowodzeń innych :( . Moja siostra jest właśnie taka, jest tak zazdrosna o moj ślub ze nie odzywa sie do mnie od miesiąca, ani smsa, ani maila. Nic, za to moja szfagierka to " cud kobieta" . Już planujemy ze jak sie spotkamy to popijemy "carlo rossi" . To ona do mnie pisze smsy i gadamy na Skype . Kiwanika nie poddawaj sie , po to tu jesteśmy zeby sie wspierac. Nie pokazuj ze jesteś zawiedziona i pokaz im ze ci nie zależy. Jestem tu dzisiaj wiec jak chcesz to możesz sobie ponarzekac ile wlezie. Dzięki za poradę w sprawie dodatków. Nie daj sie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiwanika
Dzięki Kochana :) :* No cóż,Rodizna,do której wchodzę,najwyraźniej będzie mi truuuuuuuuła,ile wlezie. Jestem silną osobowościa i z pomocą Narzeczonego i mojej Rodziny dam radę. Sama masz też niezły przykład,jeśli chodiz o Twoją siostrę... Dobrze,ze szawgierka za to nadrabia :) Zawsze czuć,ze ktoś jest z Tobą i za Tobą :) Naprawdę dziękuję za miłe słowa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×