Ślub kwiecień 2012 - ktoś też wybrał ten miesiąc?

Witam Dziewczynki :) Poczekam chwilę,az przetrzecie oczy ze zdumienia,że się pojawiłam. Już? :) Przedwojenna-kochana,jestem,jestem (za agrestem ;) ). Patrzę,ze u Was wszystkich istny młyn przedweselny. U mnie ślub już za 2 tygodnie :) Większość dograna,zostały same drobiazgi :) Dzisiaj u nas było -30 stopni! Jak u Was? Nie zamarzłyście?

Kiwanika! witaj :*:*:*:* a jak wieczór panieński? był już? :D

Hej Madzia :) Postanowiliśmy nie robić panieńskiego ani kawalerskiego,a wiosną,jak będzie cieplej,zaprosić znajomych na duża imprezę na działce z cateringiem (plus grill) na działce :) Co u Ciebie? Myślę teraz o fryzurze dla mojego P. Włosy mu trochę podrosły (no moze mają już 2 cm :P ) i chciałabym wiedzieć,jak można je fajna obciąć (wystylizować?) jeśli się w ogóle da :)

Takie After Wedding Party :) My takie robimy dla znajomych weekend po naszym ślubie i weselu :) Fajna sprawa :) Fryzura dla chłopaka? hmm może coś trochę w stylu irokeza lekkiego? ale to zależy od jego natury, bo jak jest spokojny to nie będzie się w tym dobrze czuł... Ja dziś kończę "ratować" poręcz, a w przyszłym tygodniu chcemy robić tynk coś w stylu strukturalnego, ale w wersji tańszej :D zrobiliśmy ostatnio sobie szkolenie na youtube :D W przyszłym tygodniu przymiarka, zamawianie obrączek, USC i jak się uda to też protokuł :) Chciałabym już jesień :D

widze ze nie tylko ja po cichu planyje '' after wedding party'' jak to madzia nazwala... tez pewnie w wkacje,tylko nie wiem czy po powrocie z majorki czy przed :) ta,tak znowu wybieramy sie na majorke,ale sie ciesze :)

Dokładnie,tym bardziej,że kiedy będzie cerkiewny,wtedy wesele,a teraz dla znajomych właśnie takie,jak AWP :) No,myślałam właśnie o wygolonych bokach i chyba to jedyna alternatywa dla tak krótkich włosów :) Wow,te urządzanie własnych włości-fajna sprawa :) Ja już mam za sobą :) Nooo,to przyszły tydzień obfitujący :) My mamy obrączki. Nie mogę się powstrzymać. Co chwila bym przymierzała (na lewa rękę,bo przesąd,że na prawej nie można). Teraz odstawiliśmy w kącik,zeby nie kusiło :)

Madzia-chciałabyś już jesień? Gdyż,iż,ponieważ? :) Zakochana-świetnie :)

:D Bo na jesień już powinno być spokojnie, normalnie... bo nas jak wrócimy z podróży poślubnej czeka dalszy remont niestety... całego domu nie zdążymy przed ślubem... :D

:) :) Dziękuję za odpowiedź pełnym zdaniem :) My to już myślimy o dzidziusiu :) Przyjęcie weselne,będzie ostatnią imprezką przed zajściem w ciążę,kiedy się napiję :D

Kiwanika - jak miło, że napisałaś :) cieszę się, że u Ciebie wszystko w porządku, że cieszysz się ślubem :) jak się czujesz na 2 tygodnie przed? Jakie są emocje? Dzidzia? oj, jak fajnie, ja też bym już bardzo chciała zacząć się starać, no ale studia mi jeszcze się dają we znaki mocno. Może za pół roku (mam nadzieję). tak ogóle to bardzo optymistycznie brzmisz, oby tak dalej :) powodzenia życzę z tymi drobiazgami :)

Kiwanika, widzę, że tak bardzo konkretnie planujecie dzidziusia :) Słyszałam, (ginekolog radził mojej sis zanim zaszła w ciąże) ze jak się planuje dzidziusia to dobrze jest brać kwas foliowy (i nie zaszkodzi, jak "tatuś" też bierze) :) Ja czasami tez mam ochotę już zachodzić w ciążę... ale wystarczy 1 popołudnie z moimi siostrzeńcami i bratankami i odechciewa mi się na kilka tygodni :D mój narzeczony się śmieje, że to naturalna antykoncepcja :D dobrej nocy dziewczyny!

Dzień dobry Kobietki :) Heh,Madzia,fajne hasło Twojego Narzeczonego z naturalną antykoncepcją :D :D Pod ponad miesiąca łykam kwas foliowy :) Nie mamy silnego parcia,ale chcielibyśmy jak najszybciej :) Dzisiaj organizujemy w klubie urodziny mojego P. :) A jak u Was plany na wieczór?

Dziki dziku-dziękuję za miłe słowa :) Jak się czuję na 2 tygodnie przed? Hmm,przychodiz mi na myśl 1 słowo: EKSCYTACJA :D Tylko zaczynam mieć jakies wybujałe problemy,np.spać mi nie daje to,czy faktycznie wpisali nas na 18 lutego w USC (bo przecież żadnego świstka,potwierdzenia nie otrzymaliśmy) i pomimo iż byłam to sprawdzić,w dalszym ciągu mam jakieś chore niepewności :) Już nie zastanawiam się nad tym,że było takie zamieszanie przez teściową. Cieszę się chwilą i tym,że zaraz będę żoną :) Dziki dziku-spokojnie i na Was przyjdzie czas z dzieciątkiem. Na razie skup się na studiach,bo stres nie sprzyja ciąży. Buziaki :)

Ale sie tu sielankowo zrobilo...wesela ,dzieci... ciesze sie ze tak optymistycznie myslicie o dzieciach... ja juz mam ten etap za soba. mialam plany itp...no ale nie wyszlo... mimo to i bez dzieci bedziemy szczesliwi... Po za tym czasem czuje sie tak zmeczona calym dniem ,ze wydaje mi sie ,ze mialabym zal sama do siebie,ze po tylu miesiacach walki o dzidziusia bez rezultatow bylo by jeszcze gorzej... a tak przenioslam swoja energie na cos innego :) dosc rozwazan... wam na[ewno sie uda i bedziecie szczesliwymi mamusiami...

Dzień dobry! :):):) Kiwanika, a jak teraz teściowa? schowała w końcu rogi i kopyta? ;) Zakochana... ja wierzę, że co ma być to będzie i nic na siłę... Dobrze, że koncentrujesz się na innych rzeczach... btw, życie jest jakie jest i nie zawsze mamy wpływ na to co się dzieje dookoła... ale mamy wpływ na to jakie mamy nastawienie i jakie decyzje podejmujemy. Ale pojechałam Kierkegaardem ;p Za dużo "świata Zofii" ostatnio :D Miłej soboty.. ja zabieram się za sprzątanie, potem jadę na urodziny do chrześniaka :) :) :)

będziemy się potem chwalić zdjęciami ślubnymi?

hmm u mnie z tym chwalaniem sie zdjeciami to bedzie roznie,chetnie wrzuce zdjecia hotelu i takie tam,ale bez nas... mamy z moim facetem zasade ze nie udzielamy swoich twarzy w internecie, nie posadamy kont na NK ani facebook wiec chyba nic z tego... nic nie obiecuje...moze to dziwne,ale zdjecia bardzo latwo jest skopiowac z przeroznych portali i nie sa one niczym zabezpieczone :(

Zakochana, my mamy tak samo :) a na dodatek mój narzeczony jest informatykiem i dopiero ma bzika na tym punkcie... Zadnych NK, FB, Twitterów i innych takich ;p

madziama- a juz myslałam ze jestesmy dziwakami :) wiem ze to smieszne,ze tak o nas mysle,ale u mnie w pracy jeszcze tylko jedna osoba nie ma konta na Facebook. Milo ze sa jeszcze ludzie ,ktorzy cenia sobie prywatnosc.Nie zrozumcie mnie zle nie potepiam tego,tez lubie pokazywac swoje buty,sukienki i takie tam,ale samej siebie nie bardzo :)

skąd ja to znam... a hasło mojego brata "nie masz FB = nie istniejesz" to już w ogóle mnie rozwala :) Jeśli innych uszczęśliwia posiadanie konta na portalach społecznościowych to mi nic do tego i w drugą stronę :) My dziś jedziemy dalej prosić... Obliczyliśmy, że jeżdżąc tylko w niedziele i za każdym razem "załatwiać" 2-3 domu to powinniśmy skończyć 11 marca :)

madziama- to ja ci tez napisze jaki tekst uslyszlam w pracy od dziewczyny ktora ma 20 lat. Rozmowa toczyla sie o ciuchach,jak to kobiety :) . I ja wspomnialam ze niechce kupowac drogiej sukienki na sulwestra,bo wiadomo ze złotej sukienki juz nigdzie nie zaloze,a ona na to '' no tak bo jak wrzucisz zdjecie na facebook to wszyscy zobacza i juz nie wypada zalozyc drugi raz''. Nie zatkało mnie,wrecz przeciwnie,odparłam ,ze '' nie jestem gwiazda ekranu zeby trzymac sie takich zasad''. To ja zatkało :) Uwierz mi ciesze sie ,ze kafeteria nie wymaga twzorzenia ''profilu'' ze zdjeciem i pozwala na anonimowosc,bo chyba po to jest to forum. A po za tym znalazłam tu osoby,ktre szanuja opinie i poglądy innych ,a to dzisiaj zadkość.

o lol :D faktycznie, jak ktoś zobaczy na fb to tragedia :D :D :D. ja uczestniczę w fejsbukowym życiu, bo i pomaga mi w studiach (dwa razy szybciej można dostać informacje, bo wszyscy tam są) i z racji zawodu też jest łatwiej - pomaga w promowaniu różnego rodzaju aktywności, warsztatów i innych. Ale jak najbardziej się zgadzam, ze może być narzędziem w rękach osób niepożądanych. I że ujawnianie zbyt dużej ilości informacji może się obrócić przeciwko osobom, które je udostępniają. ja dzisiaj wreszcie zamawiam zaproszenia. Ponoć mają być gotowe w 5 dni roboczych..... zobaczymy :D

dziki-dziku- i tu masz racje,jesli komus ulatwia to zycie,to nie widze problemu.Wiele firm reklamuje sie na Facebook,moja firma rowniez posiada tam profil i umieszcza rozne bierzace promocje i jest Ok.Ale nam sie temat kreci... no ale wracajac do naszego tematu. Widze ze u was wszystko nabiera pedu i zaproszenia poszly w ruch,a u mnie ? No coz...Odliczanie dni do wyjazdu do Polski i moich urodzin :)

Oj nikt tu nie zagląda. Wszystkie zajęte przygotowaniami do wesela :) mnie dzisiaj Pani z biura przysłała przypomnienie o dokumentach. Nie wiem jak ja to zrobię. Bo najważniejsze jest tłumaczenie ze jestem Panna i ze nie mam dzieci i takie tam, a nie wiem czy mi to zrobią w cztery dni. Ale zadzwonie dzisiaj do tłumacza i zobaczymy :)

witajcie! moge dołączyc? też mam ślub 21 kwietnia.

Dziewczyny, jeżeli bierzecie ślub w woj.mazowieckim - zachęcam Was do skorzystania z naszych usług. Obejrzyjcie w galerii nasze dotychczasowe prace, zadzwońcie lub napiszcie - dowiedzcie się więcej, a na koniec porównajcie z konkurencją! www.biankadekoracje.pl A dla tych, które chcą zrobić dekorację mniejszym kosztem - mamy wypożyczalnię, a w niej - obrusy, wazony, kurtyny, pokrowce, kwiaty, stojaki itd.... biankadekoracje

super pomysł z tym wyjazdem :) ja wreszcie dziś zamówiłam zaproszenia, uffff :) wreszcie coś z głowy :D

Ja w ubiegłym roku kupiłam suknie na allegro u skyvogue (skyvogue.com.pl)! Bałam się trochę, bo wiecie jak to jest z kupowaniem przez allegro. Nie zawsze wiesz co Ci przyjdzie... Ale jednak wszystko wyszło super, a efekt - suknia była niesamowita, nie mogłam uwierzyć, że za taką cenę można mieć TAKĄ suknię! Dziewczyny ja gorąco, z całego serca polecam! Kontakt i obsługa bardzo miła, wszystko szyte na miarę a wybór ogromny... ja siedziałam prawie tydzień na ich aukcjach, ale wybrałam w końcu swoją wymarzoną - M8-015 : )

hejka :) witaj Roxikct, pochwal się sukienką i poopowiadaj jak duze macie wesele itp :) my tu na bieżąco opowiadamy :) Dziku, fajnie, ze zaproszenia zamówione.. potem tylko zapraszać :) Zakochana... kiedy dokładnie masz urodziny? ;) Przedwojenna jak zdrówko? Kiwanika... a ja jestem chora :( dalej kombinujemy nad tym grawerem..

Ja wybrałam kwiecień za miesiąc w którym wezmę ślub, dokładnie 28.04.2012. Nic nie przygotowywałam rok wcześniej. Na luzie podeszliśmy do tematu. Choć już od dziś zostało 80 dni. Na koniec stycznia 2012 dopiero zadatkowaliśmy i wybraliśmy ostatecznie sale, i wybraliśmy kościół. Wczoraj zamówiłam księgę gości i zaproszenia, jedynie co wcześniej zrobiłam to kupiłam suknie ślubną z końcem października i w podobnym czasie podpisaliśmy umowę z fotografem i DJ. Przed nami najgorsze cała papierologia. Wszystkim życzę powodzenia w załatwianiu spraw i organizowaniu własnego ślubu, oby był taki jak sobie wysmażyliście