Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość elens

ZEMSZCZE SIĘ..

Polecane posty

Gość elens

Mam 22 Lata, mam nażeczonego którego kocham, ale jest mój były chłopak moja pierwsza prawdziwamiłość, on mnie zranił, niby mu na mnie zależało ale wtedy jak mówi teraz był młody i głupi interesowały go imprezy, koledzy, nowe koleżanki, on wie ze sie zaręczyłam , spotkałam się z nim , wiem źle zrobiłam w stosunku do mojego nażeczonego , ale chce się zemścić chce by zobaczył jak to jest... nie powiem cos mnie ciagnie do niego wkoncu kiedys go kochałam staram sie nad tym panować, widze że coraz bardziej zaczyna mu na mnie zależeć, pisze , dzwoni jest taki jak kiedyś , ale kiedys na początku, mówi ze zrozumiał błąd jaki kiedys popełnił i niczego tak nie załuje jak tego - ja wiem ze niekłamie znam go, chciałam sie zemścić na początku, teraz zaczyna mnie to przerastać coraz bardziej, Chciałam go rozkochac w sobie przypomniec mu to uczucie które nas łączyło -które zranił i zrobic cos podobnego, własnie chciałam tego na poczatku a teraz sama nie wiem czego chce i po co mi to było, boje sie bo to ja myse o nim czesto za czesto:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość let me be
nawet tego nie przeczytałam. Opanuj się. Zemsta ma to do siebie że odwraca się 3krotnie do mszczącego. Po prostu wybacz a zycie samo się zemści. Radzę Ci to na własnym przykładzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samotna gwiazdka
zle zrobilas... powinas go zwyczajnie olac, niespotykac sie znim... to bylaby dla niego najwieksza zemsta, ze jestes szczesliwa , ze on cie juz nie obchodzi... a teraz pewnie nie pozbedziesz sie mysli o nim... tez mam cos podobnego wiec wiem jak to jest czuc cos do bylego..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elens
Samotna gwiazdo - jak sobie z tym radzisz? ja nie czuje do niego tego samego uczucia co kiedys został sentyment wkoncu to było pierwsze prawdziwe uczucie zawsze bede to pamietac, ja chciałam tylko by zobaczył kogo stracił by żałował i wiem ze mie sie to udało , on cały czas myslio mnie , pisze ... wiem ze go to boli bo on wie ze nigdy mnie miał niebedzie ale mimo to stara się i chyba ma nadzieje, on niedługo wyjeżdza za granice nawet prosł bym do niego przyjechała strasznie sie tym najarał , nie powiem miałam chwile ochote ale nie po to to wszystko robie by myslał ze mi na nim zależy , chciałam by jak juz wkoncu dorósł, zobaczył jak to jest stracić kogoś przez głupote, przez zawistnych ,,kolegów" przez plotki które nie miały nawet ziarnka prawdy, wiem ze przez to nie jestem lepsza od niego ale cóż to była moja decyzja i sama musze sie z tym uporac, chciałam sobie z kims pogadac bo nie mam z kim zaufanym, na poczatku podobało mi sie to wszystko ale teraz nie wiem do czego to poprowadzi bo zrozumiałam ze myslalam tylko o sobie a co z osobą z która jestem teraz , jakby on sie o tym dowiedział ... nie chce myslec , niewiedziałam ze moge byc az tak perfidną osobą...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takie tam duperele
Jesteś okropna. Co na to narzeczony, że zabawiasz się z byłym? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elens
wiem ze ludzie popełniaja błędy , nie usprawiedliwiam sie tak jestem okropna- to mało powiedziane , ale raz chciałam pomyśleć tylko o sobie ten jeden raz zrobic cos po swojemu nieoglądać się na nikogo, nawet na niego choć go kocham. Poprostu postąpiłam samolubnie i źle, wim o tym ale nie wiem jak to przerwac... nie gniewam sie ze mnie oceniacie , macie racje , ja poprostu tylko chciałam... na poczatku zemsty teraz sama niewiem czego chce i co robić:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elens
wiem ze to jest dziwne, ale teraz tego nieżałuje ... widocznie tak miało być .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×