Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Stella_Bonasera

mam cholerną ochote na byłego a jestem już mężatką, jestem w kropce..

Polecane posty

Johnnie ona nie łamie facetów :) ona tworzy potworów na których inne kobiety narzekają że źli niedobrzy nieczuli.... :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Johnnie, myśliciel -> :-):-):-) oj chłopcy chłopcy :-)tak narzekacie bo tu anonimowo na forum nie kryje się. a w realu to co? myślicie że sie z tym afiszuje przed wszystkimi? oczywiście że nie. w realu to jestem porządną żoną, tylko kochankowie wiedzą że w łóżku wychodzi ze mnie dziwka. założe że jeśli byłabym partnerką któregoś z was to by chodził z dumnie wypięta piersią i sie wszem i wobec chwalił że ma super dziewczyne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witamina S i tu się mylisz :D Nie nalezę do facetów którzy się "chwalą kobietą" :) Żona dla mnie ma być partnerką a nie kwiatkiem w butonierce. I zanim napiszesz że ja coś myślę tak albo inaczej to zastanów się czy dałem ku temu powody Bo puki co tobie się zdajaje że wiesz co ja myślę :D. A i ja na nic nie narzekam :) A tak an marginesie może powinien o tym że wyłazi z ciebie dziwka w łóżku wiedzieć oprócz twoich kochanków też i twój maż? Może i przeżył by ciężki szok ale po terapii mogło by mu to trochę radości dać ;) Nie ładnie że się tak przed nim kryjesz ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mar111
Stwierdzam ze zgadzam sie w kazdym zdaniu z myslicielem jestem facetem ktory nigdy nie zdradzil dziewczyny bo chce pokazac ze nie kazdy facet to swinia ale tez dlatego ze nie umiem skrzywdzic zadnej kobiety poniewaz to nie fair nie poto mam dziewczyne zeby ruchac wszystkie inne jak bym chcial sie pieprzyc z kazda to bym sie nie wiazal z dziewczyna tylko podrywal laski i tylko sie z nimi pieprzyl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Panna Witamina S jest teraz na topie ale to się wkrótce zmieni... Nie ma przecież na ziemi człowieka który by wygrywał tylko same dobre losy. Prawda jest jak gówno - prędzej czy później wypłynie na wierzch a zderzenie z rzeczywistością może być naprawdę bolesne. Nawet jeśli jakimś cudem druga połowa się nie dowie to prędzej czy później ktoś puści farbę, przecież "życzliwych" nie brakuje... Pytanie więc nie brzmi " co robić jeśli się dowie?" ale "co robić kiedy się dowie?". Wszystko wtedy zależy od osobistej odporności psychicznej. Dlaczego zawód psycho-terapeuty jest ostatnio taki popularny? Dlaczego jest moda na "terapie rodzinne"...możecie mi wierzyć że nie dyskutuje się tam o problemach opuszczania deski sedesowej. Nie łudźmy się to jest właśnie znak dzisiejszych czasów tej naszej złotej wolności. Internetu, telefonii komórkowej, SMS-ów, fotografii cyfrowej...itp. przy jednoczesnym braku poszanowania dla wartości rodzinnych vel chrześcijańskich. I często takie sprawy kończą się tragicznie. Sam znałem podobną parę też zaczęło się niewinnie od skoków w bok, potem był łzy i postanowienia palcem na wodzie pisane. Zaczęły się kłótnie, żona wciągała kokę jak odkurzacz i coraz mniej się z tym kryła. Postanowili wjechać zacząć od nowa...nie udało się znowu alkohol, kurewstwo i prochy. Jak nie miała opiatów to łykała garściami tabletki (głównie psychotropy takie jak Rsperydon, Clozaril albo Haldol). W końcu mąż miał dosyć, wniósł o rozwód i powtórnie się ożenił... Ona zaś po pół roku od rozwodu gdy usłyszała o ślubie podcięła sobie żyły. Na jej pogrzebie było w sumie 7 osób wliczając w to przedsiębiorcę pogrzebowego i 4 ludzi z łopatami. Sam byłem jednym z tych 7 na jej grobie i jako jedyny położyłem kwiat - jedną krwiście czerwoną różę o mechatych płatkach. Żałuję że nie mogłem jej uchronić przed tym losem, choć podejrzewałem że tak się stanie. Dziś nikt nie odwiedza jej grobu, jej rodzice już wcześniej się jej wparli, taka to współczesna "love story". A więc przechodniu kafe, przeczytaj i dobrze pomyśl nad ścieżką swojego życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"oj chłopcy chłopcy tak narzekacie bo tu anonimowo na forum nie kryje się. a w realu to co? myślicie że sie z tym afiszuje przed wszystkimi? oczywiście że nie. w realu to jestem porządną żoną, tylko kochankowie wiedzą że w łóżku wychodzi ze mnie dzi**a." Inni nie znają Twojej drugiej twarzy- to pewne (jeszcze nie znają). Sęk w tym, że TY wiesz jaka jesteś naprawę i Tobie to nie przeszkadza. Przez to właśnie, że to forum jest anonimowe wiesz, jaki jest stosunek innych ludzi do Twojego zachowania- nie mają powodu, żeby kłamać. Ten brak skrupułów w stosunku do drugiej osoby, której dałaś słowo i która w Ciebie wierzy- przeraża mnie. Ludzie którym to przeszkadza są warci, żeby ich chronić i kochać. Gdyby kodeksy zachowań tworzone na własne potrzeby uznawane były za normalne, ludzie nie mieliby potrzeby kontaktowania się z innymi. Może moje słowa brzmią jak nawiedzonego katolika (którym nie jestem) ale wiem gdzie są granice zwykłej uczciwości i wstydu (także w stosunku do samego siebie).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mar111
Patrzcie my to ubieramy w pekne slowka a dominik mowi to w skrucie. Ty jestes kurwa tylko roznica jest jedna ty robisz to dla przyjemnosci a one (w wiekszosci bo zdazaja sie wyjatki) bo to ich zrodlo utrzymania czyli wynika z tego ze jestes jeszcze gorsza nazwal bym to chyba bardziej dupo dajka a nie korwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bartkovsky
czytam i czytam i dochodze do wniosku ze jestescie szmatami ;))) sluby dzieci , potem kochanek a jak sie malzenstwo ropzadnie to KURWA alimentow chcecie na dzieci ! Zastanówcie sie kurwa nad sobą albo bierzesz slub z partnerem na cale zycie tkory jest Ci wierny i go kochasz i tez jestes mu wiarna albo pierdol sie po kątach ;// jedno albo drugie . Eks był cudowny w lozko OJ OJ albo ty jestes za slaba w łozku dla męża ? coo moze jestes taka kłodą i nie umiesz urozmaicic seksu ? Zreszta jak przekladacie malezenstwo na seks to gratulacje , tępe i głupie ; )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Ja też mam od pewnego czasu ochotę na byłego. powiedziałam o tym mężowi gdy byłam trochę wypita. Ku mojemu zdziwieniu mąż powiedział, że mam się zastanowić czy faktycznie tego pragnę i jeśli za 3 miesiące nadal będę tego chciała to zgodzi się ale tylko w trójkącie. Mam dużą ochotę na byłego, doceniam męża za zrozumienie, ale czy nie dojdzie między nimi do jakiejś sprzeczki i czy dam radę dwóm jednocześnie (nigdy nie byłam 2+1). doradzcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×