Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kocham moje dziecko bardzo

ile razy dziennie mowicie dziecku ze je kochacie?

Polecane posty

Gość kocham moje dziecko bardzo

ja mojemu dwulatkowi mowie okolo 10 razy dziennie. i on mi tez to samo mowi.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość izunia1980
ja mówię non stop, przy każdym zwrocie. Do męża tak samo ( jesteśmy 6 lat po ślubie).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bez przesady,przy kazdym zwrocie hehe macie cos z glowa,potem wyrosnie nie wiadomo kto,lizus... Slowa to nie wszystko,czyny mowia same za siebie,wiec ja nie widze potrzeby gadania "kocham cie" sto razy dziennie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kocham moje dziecko bardzo
a ja mowie, i bardzo sie ciesze, bo moje dziecko samo do mnie przychodzi, obejmuje mnie za szyje i mowi: -kocham cie mamusiu, wieś? -bardzo? -tak, baldzio. -mocno? -moćno. -nie klamiesz? -nie kłamie. -no to fajnie. -no i gitala:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kocham moje dziecko bardzo
albo pyta: - cio(zamiast kto)mnie kocha? -ja cie kocham synku. _naplawde? -naprawde. -

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zauroczona:):)
nie sepleń przy dziecku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kocham moje dziecko bardzo
nie seplenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja akurat nie mówię i mnie nie
mówiono - nie bylo potrzeby , bo miłosc byla i jest widoczna kazdego dnia i z kazdego uczynku. Obie strony nie mialy nigdy watpliwosci, zawsze oparcie i zrozumienie, rada, pociecha, pochwała. Nie wszyscy i to musza uzewnetrzniac werbalnie, to kwestai sposobu bycia, a kazdy ma inny . Dla mnie to wiekszego znaczenia - jak, byle miłosc była:) , Mowie dziciom, ze sa dla mnie najsliczniejsze, najmadrzejsze, najmilszeitd akurat słowo kocham jest dla mnie troche ograne, wiec bardziej puste, ale to kwetia osobistego podejścia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak to ile razy dziennie
wy to liczycie? :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ile razy dziennie? no bez przesady, ja mówię jeśli np mnie rozczuli, córcia też jak mówi, to spontanicznie, jak sam czuje taką potrzebę. Takie mówienie co chwilę jest jakieś takie..bezwartościowe, automatyczne. Nie lubię czegoś takiego. Np w Stanach dużo ludzi mówi "kocham cię" w zupełnie dla mnie niezrozumiałych sytuacjach, np dzwoni żona do męża: Ż; cześć kochanie, kup proszek do prania M: dobrze, kupię Ż: I love you M: I love you too Koniec rozmowy. I tak kilka/ kilkanaście razy dziennie. Do znudzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no co ta wyprawia Masakra
Nie liczę więc nie wiem ile dokładnie ale mnóstwo razy hehe Córka ma 3 lata.Sama podchodzi i pyta - kochasz mnie mamusiu ? Ja cie kocham wiesz ? I jak tu nie odpowiedzieć, że kocham ;) My z Mężem często okazujemy sobie uczucia, przytulamy się, dajemy buziaki, mówimy kocham więc mała też nie wstydzi się okazywać uczuć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wewaa
nigdy nie mowilam, do mnie tez nigdy nie mowiono , nie widze potrzeby zeby mowic kocham cie, to sie da wyczuc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W sumie to nie wiem ile razy dziennie mówię mojemu dwulatkowi, że go kocham, ale na pewno duuuużo :) Często mu mówię: "mama Cię taaaaaak kocha" i się przytulamy :) On sam też często przychodzi i mówi "moja mausia" i się pcha na kolana, żeby się poprzytulać. Ogólnie jest ze mną strasznie związany emocjonalnie i tatuś, babcie, dziadkowie zawsze idą na dalszy plan. Wogóle strasznie synka kocham. Nie umiałabym go uderzyć ani nic z tych rzeczy....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upupupup
:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samo slowo kocham cie
niewiele znaczy jesli nie ida za tym konkretne czyny. co z tego ze maz dajmy na to 5 razy dziennie powie zonie kocham cie jak tego nie okaze w inny sposob. moim zdaniem dla dziecka wazniejsze sa takie slowa jak pochwala zainteresowanie sie tym co ono robi, mowienie ze jest madre wazne w naszym zyciu itp wlasnie chodzi o to zeby to nie bylo takie amerykanskie. oni czasami powtarzaja i love you niczym papuga

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no co ta wyprawia Masakra
Ale jedno nie wyklucza drugiego ! Mówimy sobie że się kochamy, okazujemy sobie uczucie na co dzień. Tym co robimy dla siebie utwierdza nas w przekonaniu, że kochamy najmocniej na świecie. Zawsze mogę polegać na Mężu. Jest moim przyjacielem ! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×