Fotografia, ale czy ślubna?

Oglądając to zastanawiam się, kiedy ten trend pojawi się w Polsce. Kiedy fotografiści znad Wisły na tyle nauczą się fotoszopa, że będą przekonywać młodych, że absolutną koniecznością jest zrobienie sobie elektronicznej sesji fotograficznej. Dla amatorów nowinek podaję linka: http://englishrussia.com/2011/06/10/wedding-photos-and-photoshop/ Podoba się wam, bo mnie nie.

okropne ja bym nie chciala miec takich zdjec.

jasiu, u nas to już było, jakiś czas temu link do portfolio takiej fotografii rodzimego artysty przewinął się przez większość for foto i slubnych. może w wolnej chwili go odkopię.

e-plener http://www.fotoknyt.pl/galeria/plener-slubny tez niezły. choć cześci zdjęc już nie ma w galerii.

Jasiek teraz jest moda na trupie kolory młodej pary, zdjęcia w ciemnych kościołach bez lampy, oczodoły i cienie na twarzy. Czym bardziej zdjęcie jest zniekształcone tym bardziej jest profesjonalne. Młode pary to kupują tak, że i na te nowości też dadzą się bez problemu namówić. Wystarczy, że pójdzie w Polskę fama, że taka jest moda i każda panna młoda będzie chciała być bardzo modna. Dzisiaj robiłem zdjęcia na zamówionym chrzcie. Był też drugi chrzest, który miał obsługę foto. Kościół oświetlony żarówkami energooszczędnymi oprawionymi w złote żyrandole. Do tego we wszystkich oknach witraże a facet robi zdjęcia bez dodatkowego oświetlenia. W kościele mnóstwo żółci, czerwienie i niebieskiego. Nawet zabawa z temperaturą światła nic tam nie daje. Facet do tego cały czas mi docinał, że jestem amatorem i mu przeszkadzam. Jego profesjonalizm dopełniał ubiór w postaci dziurawych spodni, trampek i wystającej ze spodni flanelowej koszuli. Do tego wielka torba z obiektywami na ramieniu, którą o mały włos nie przewrócił palącej się świecy. Pełny profesjonalizm.

fotografa i ze smutkiem muszę przyznać, ze coś takiego już się pojawia. W moim rodzinnym mieście, na wystawie u fotografa widziałam już młodych i baloniki wokół, labo młodzi na tle zachodu słońce, tacy wklejeni;/ Mój hit to młodzi na tle ...przekrojonej połówki kiwi(sic!).

sztuczne i zalatuja kiczem

sztuczne i kiczowate

masakra...... niewiem jak ludzie moga sie decydowac na takie zdjecia...

Mnie kompletnie to się nie podoba :o od zawsze nie podobały mi się typowe sesje w studio na jakimś tle i rekwizytami, ale to to już jest masakra. Ja nie chciałam nawet obróbki moich zdjęć. W końcu jeśli mam brzydką twarz to mam i każdy to widzi nie potrzebuję poprawy fotoshopem. Jedyne na co pozwoliłam to rozjaśnienie zdjęć kiedy nic nie było widać, zniwelowaniu efektu czerwonych oczów. A zdjęcia robione były bez większego pozowania i sztuczności. Moja koleżanka natomiast na zdjęciach ślubnych wygląda jak laleczka. Wygładzona buzia, bielutkie zęby, wielkie oczyska, wyszczuplona i po co to komu jak jak każdy wie, że w dniu ślubu i tak inaczej wyglądała i była sobą po prostu.

oooooooodżizas, chyba to gdzies uwiecznię :D

i to ma być sesja slubna?? paplanie sie w wodize?? to chbya nei na tym polega;)

Krzyczycie ze te zdjęcia to kicz i wynaturzenie, ale nie krzyczycie na wmawianie modnych zdjęć jak już to ktoś napisał. To, że zdjęcia mają brzydkie kolory, że nie widać oczu, a biała suknia jest żółta to wam nie przeszkadza i płacicie majątek za te zdjęcia. Ważne dla was jest, jaką pozycje w internecie ma fotograf. Ostatnio obrabiałem zepsute zdjęcia z sesji plenerowa na stacji Warszawskiego metra. Trzeba być walniętym, aby wybrać sobie takie miejsce albo fotograf ma dar wmawiania absurdalnych oderwanych od rzeczywistości miejsc, aby pokazać, jaki to z niego wielki profesjonalista.