Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

SmileEveryday

Mamy dzieciaczków z LUTEGO 2011:)

Polecane posty

A co do kolejnych dzieci to też tak myślę, że chyba nie chcę się znowu w to pakować. Moja potrzeba macierzyństwa została już spełniona. Ale wiem, że pewnie kiedyś zdecydujemy się na drugie dziecko, nie dla siebie ale dla mojego synka. Ja mam troje rodzeństwa, starszego brata i dwie młodsze siostry. Bardzo ich kocham i jesteśmy ze sobą zżyci. Nie chciała bym pozbawiać mojego syna rodzeństwa bo wiem ile moje rodzeństwo znaczy dla mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kisiel podaje jako deserek i robiłam też z tego zagęszczonego i też wyszedł. Dokładnie dziewczyny jesteśmy matkami i to najlepszymi na świecie dla naszych dzieci ale jesteśmy też kobietami i coś się nam od życia należy, czasami głupia kąpiel i maseczka potrafią fajnie poprawić humor. Musimy znaleźć chociaż trochę czasu dla siebie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czytam Was i pocieszam sie ze nie jestem sama.tez mam czasem dosc wszystkiego chociaz maly jest grzeczny a maz duzo pomaga to i tak czasem chcialabym sie "wylaczyc" na kilka dni z bycia mama.zawsze te mysli powodowaly u mnie wyrzuty sumienia ze tak mysle ale teraz widze ze to normalne:)brakuje mi czasem tej beztroski jak bylismy tylko we dwoje.a z drugiej strony jak gdzies ide sama to tesknie za Olisiem i szybko wracam do domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, byłam wczoraj na poczcie i były tam dwie mamy z takimi szkrabami po około 2 latka. I tak patrzyłam, że mój też niedługo taki będzie. I naprawdę aż mi się zrobiło trochę żal, bo to zaledwie za rok i może ze dwa, trzy miesiące. Naprawdę ten czas tak szybko leci, ani się obejrzymy. Ja sie staram cieszyć tym co jest, bo to się już nie wróci. Nie czekam na czas kiedy młody będzie starszy. To i tak przyjdzie. I nagle usłyszę - "mamo nie całuj mnie, bo to obciach - chłopaki się śmieją". Chociaż czasem sobie myślę, że aż strach mieć drugie dziecko, bo to wręcz niemożliwe, żeby było tak samo grzeczne jak to. Nova - odkupiłam od koleżanki drewniany kojec. Jest ze dwa i pół raza większy od tych materiałowych i stawia właśnie tak wygląda - ze szczebelków drewnianych jest. Fajna rzecz, tyle , że mały nie lubi jak się drzwiczki zamyka. Jak sa otwarte, to wchodzi, wychodzi. A teraz to łapie się szczebelków i wstaje - jak w łóżeczku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
agbr to ja chyba jakas dziwna jestem..bo wcale nie tesknie za tymi czasami kiedy Maks był malutki...ja bym naprawde wolała zeby te 2 latka juz mial...wiem,że szybko zleci,ale takie głupie mam podejscie.. Noc taka sobie..jak zwykle beczał zeby zjeść...Jak był malutki to chociaz spał ładnie..za tym tylko tesknię;) Mamo Marcelka wywnioskowałam ze to Ty mi wysłałas zaproszenie na fb;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Smile ja Cię rozumiem, bo jak posiedzę z nim w domu sama, to też czasem się cieszę, że idę do pracy, bo na przykład Wojtek wszystkim śpi, a mnie nie. Dzisiaj obudził się o 5:45 i do tej pory spał 45 minut, a przedwczoraj na przykład spał rano do 8-mej, a potem jeszcze babci zasnąśł na półtorej godziny. Ale uwierz, jeszcze zatęsknisz za tymi czasami. Ja się już dawno przekonałam, że takie wybieganie w przyszłość nic nie daje. Bo jak będzie miał dwa lata to będziesz czekała aż skończy pięć i tak dalej. I uciekną Ci te chwile, które są piękne dziś. Wydaje mi się po zdjęciach, że jestem może i nawet 10 lat starsza od Ciebie, wię uwierz doświadczonej kobiecie -:). Przyszłość zaczyna się dziś - to cytat z Karola Wojtyły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No niestety leci ten czas nieubłaganie. Skończą się jedne problemy a zaczną kolejne i w końcu nasza pociecha powie " Ty mnie nie rozumiesz, nie masz do mnie za grosz zaufania, ja już jestem prawie dorosły/a " :D Znalazłam stronę z przepisami http://www.osesek.pl/ksiazka-kucharska-dziecka.html Niektóre są dość ciekawe. Może któraś skorzysta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny o co chodzi z tym galeriusem?? dziala Wam ?? chcialam poogladac zdjecia i jakos nie moge wejsc w zaden album ani nic dodac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale dzis mielismy noc, Dawid spal od 22 do 5 bez budzenia sie, to jakis cud!!! potem zjadl i pospal do 7 znow troszke popil i wstalismy o 8 wreszcie dal mi odpocząć, ostatnio spal tak jak mial 4 mce. chcialabym zeby juz tak zostało. a jak Wy sie dzis macie???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No mi też nie wchodzą zdjęcia na galeriusie, nie wiem co jest. Imago, Koala, Anulka gdzie się podziewacie? Napiszcie co tam u Was. Swoją drogą sporo dziewczyn które pisało na początku odpadło captiva, gosiaczek90, emka kafe... A pamiętacie Grażynkę? Ciekawe co u nich, ostatnio jak pisała to jej córeczka chorowała... Szymon raczkuje na całego, z dnia na dzień coraz szybciej. Muszę koniecznie kupić zabezpieczenia na szuflady bo co się nie obejrzę to ten siedzi w papierach:) W niedzielę wybieramy się do kina z mężem, Szymek zostanie z moimi rodzicami, a że kino mamy 80 km od nas to nie będzie nas jakieś 5-6 godz. bo później na jakieś zakupy pójdziemy:) Mam nadzieję że synek będzie grzeczny. Co kupujecie swoim dzieciom na święta pod choinkę? Bo my nie mamy pomysłu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u nas tez dzis noc super.maly nie kaszlal i spal od 20 do 8.30.wzielam do dzis do siebie do lozka i tak slodko sie tulil w nocy:) ja juz tez troche lepiej chociaz po antybiotyku jestem jakas oslabiona:( dziewczyny ci jedza wasze dzieci bo ciekawa jestem jak to wyglada u innych na tym etapie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U nas tez noc fajna..co sie rzadko zdarza ostatnio..20-prawie 6..zjadł i pospalismy do 8 jeszcze. Z jedzeniem to my jestesmy na słoiczkach jeszcze..nie gotuje małemu,ale zamierzam juz wkrótce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez sie zastanawiam co kupic.troche ostatnio rozgladalam sie w sklepie i mam juz typy ale nie wiem czy to co mi sie podoba zainteresuje tez Olivierka.pytalam kolezanek co ich dzieci interesowalo najbardziej i nie ma reguly.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
my tez jestesmy na sloiczkach i maly je jeden sloik obiadku,jeden zupki,deserek i mleko do tego.ale ten maly zarlok to by chcial najlepirj ciagle tylko obiadki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie dziewczyny:) napisałam już wczoraj ale niestety z telefonu i wystąpił jakiś błąd, ale zaraz nadrobię:) wiem, wiem że długo mnie nie było ale rehabilitacja Szymonka pochłonęła nas w całości. Na szczęście właśnie ćwiczenia zostały zakończone, Szymonek pięknie raczkuje, sam siada i bawi się zabawkami. Teraz tylko z rehabilitantka będziemy obserwować czy Szymek prawidłowo zaczyna wstawać czy stopy są ok itp. tak się ciesze że najgorsze już za nami tym bardziej że lekarka mówiła że może być ciężko, bo Szymonek był zarazem wiotki i napięty. teraz zaczynamy nowy etap cieszę się że mogę w końcu do Was wrócić:) Nasz synek ładnie przesypia całe noce, je obiadki owoce mleko i sinlac. obiadki gotowe bo nie było czasu na gotowanie ale może teraz się zmobilizuje:) Mamy które gotują gdzie zaopatrujecie się w produkty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lena- u nas z jedzeniem jest bardzo ciężko bo mleko i kaszka są be :( a w sumie to one powinny stanowić jego główną dietę. Tak więc żeby dziecko nie umarło mi z głodu to je chlebek z dżemem, masłem, wędlinką, paróweczki (z sokołowa- nie mają MOMu), obiady je z nami- chyba że mamy coś co się dla niego nie nadaję to gotuję mu najczęściej rosół bo go uwielbia. Dzisiaj np. z kluseczkami lanymi. Do tego owoce ze słoika, danonki, a i po konsultacjach ze znajomą pediatrą wczoraj kupiłam zwykłą mannę błyskawiczną i ugotowałam na wodzie, a później wymieszałam z mlekiem mm, ale nie chciał tego jeść. Tak więc dzisiaj na śniadanie (również za radą tej lekarki) ugotowałam mu zwykłą mannę na zwykłym mleku i wcinał aż się trząsł i krzyczał bo nie nadążyłam machać łyżką :D O prezentach pod choinkę powoli myślę- moja mama już nawet pytała czy myślałam co chcę dla Daniela na roczek- aż się jej zapytałam czy choinki w tym roku nie planuje, że się już na luty pyta ;) No i tak to jej pytanie dało mi do myślenia i na razie mam kilka typów pod choinkę i później na roczek: książeczkę taką co coś tam gra i gada, jakieś pianinko ewentualnie (ale takie co wydaje też odgłosy np. zwierząt, gra jakieś melodyjki) no i upatrzyłam z Fisher Price piłkę i gąsienicę- dużo mam ją zachwala. Imago- produkty z których gotuję Danielowi kupuje na targu- takie same jak dla nas unikam tylko warzyw z marketów no i oczywiście mięso też tylko ze zwykłego sklepiku- broń boże marketowa chemia... Daniel już raczkuje na całego- wszędzie go pełno... o wszystko próbuje się podnieść- nie ważne, że krzesełko do karmienia czy chodzik mają kółeczka i uciekają... a jak już wstanie to się kaskader puszcza i próbuje sam stać... co się oczywiście najczęściej kończy upadkiem i płaczem bo nie za każdym razem zdążę go złapać... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O cholerka... ale poemat napisałam :P Mam nadzieję, że komuś będzie się chciało przeczytać całość, ale jak nie to się nie pogniewam ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u nas niestety w diecie odpadaja wszystkie mleczne produkty ze wzgledu na skaze bialkowa.no i Olis nie ma zadnego zabka wiec chlebek z szyneczka tez jest narazie poza zasiegiem:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ile waza wasze maluszki?my wazylismy malego u lekarza w sobote i ma 11,5 kg.troche sie wystarszylam ze za duzo ale lekarz mowil ze skoro raczkuje,wstaje i chodzi przy meblach to nie ma sie czym martwic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nie wiem co pod choinke czy na mikołaja bo duzo juz tego mamy..popatrze co tam z zabawek fajnego jest. Maks wazy cos ponad 9 kg..nie wiem dokładnie,ale tak mi sie wydaje...w ubraniu mi kiedyś wyszło 9,6.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Daniel też waży coś około 9kg. Ale on ogólnie drobny ponoć jest- tak się ostatnio ciotka z kuzynką uparły- a sama ma "king konga" co w wieku 3,5roczku wygląda na 5...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczyny. U nas bez zmian. Czyli marudzenie i narzekanie. Opadam juz z sił. W nocy tez nie jest lepiej. Standardowo z zegarkiem w ręce 30-40 minut po zasnieciu pobudka. Zaczęłam go ostatnio znow brać do siebie do łóżka bo inaczej nawet godziny bym w całości nie przespala :( Danielek ostatnio ważył 10,5 kg. A jego jedzenie wygląda tak: 7.00 - 7.30 kaszka (250 ml) 10 parowka z chlebem / chleb z szynka i jogurt albo jajecznica z chlebem 13 - 14 obiad 16 owoce 19 kaszka (250 ml) i w między czasie herbatka, soczki. I podjada ode mnie oczywiście , od dziadka , babci ... Na mikołaja Daniel juz dostal auto z liskiem w środku którego sie wciska w siedzenie i wtedy jedzie i zabawke z kuleczkami w środku. Naciska sie od gory o te kuleczki wpadają w jakieś tam dziurki. U nas zawsze prezenty wcześniej. Na święta planuje mu kupic zabawke 2 w 1 .. Do 9 miesiąca służy jako stolik na którym sa różne bajerki, puchatki itp a po 9 miesiącu sie rozkłada i dziecko może sobi przy tym chodzić. Jak przy balkoniku ..... Danielek uwielbia jeździć krzesłem od komputera więc mam nadzieję że mu sie spodoba. Narazie tyle wymyśliłam , o reszcie myśleć będę w sklepie ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczyny. U nas bez zmian. Czyli marudzenie i narzekanie. Opadam juz z sił. W nocy tez nie jest lepiej. Standardowo z zegarkiem w ręce 30-40 minut po zasnieciu pobudka. Zaczęłam go ostatnio znow brać do siebie do łóżka bo inaczej nawet godziny bym w całości nie przespala :( Danielek ostatnio ważył 10,5 kg. A jego jedzenie wygląda tak: 7.00 - 7.30 kaszka (250 ml) 10 parowka z chlebem / chleb z szynka i jogurt albo jajecznica z chlebem 13 - 14 obiad 16 owoce 19 kaszka (250 ml) i w między czasie herbatka, soczki. I podjada ode mnie oczywiście , od dziadka , babci ... Na mikołaja Daniel juz dostal auto z liskiem w środku którego sie wciska w siedzenie i wtedy jedzie i zabawke z kuleczkami w środku. Naciska sie od gory o te kuleczki wpadają w jakieś tam dziurki. U nas zawsze prezenty wcześniej. Na święta planuje mu kupic zabawke 2 w 1 .. Do 9 miesiąca służy jako stolik na którym sa różne bajerki, puchatki itp a po 9 miesiącu sie rozkłada i dziecko może sobi przy tym chodzić. Jak przy balkoniku ..... Danielek uwielbia jeździć krzesłem od komputera więc mam nadzieję że mu sie spodoba. Narazie tyle wymyśliłam , o reszcie myśleć będę w sklepie ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oliwka a ta zabawka o ktorej piszesz to jaka to firma?masz moze jakis link do strony gdzie by byla?bo po opisie wydaje sie ciekawa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U nas do tej pory była 3x butla, 1x zupka i 1x deser ale chcę zastąpić jedną butelkę pokarmem z łyżeczki. Dzisiaj na śniadanie zrobiłam mu owsiankę z jogurtem dla dzieci i myślę o wprowadzaniu już powoli chlebka w formie posiłku. Ogólnie nie mam problemu z apetytem Natana, zjada wszystko co mu dam. Oliwka, podajesz kaszkę łyżeczką czy z butelki , a Wy dziewczyny, ile posiłków podajecie jeszcze z butelki ? Oliwka współczuję, u nas też noce coraz gorsze. Natan zasnął o 20.00 i już raz się przebudził. Ciekawe ile będzie pobudek w nocy. Nad prezentem też się jeszcze nie zastanawiałam. Oglądałam dzisiaj zdjęcia mojego synka i byłam w szoku jak bardzo się zmienił w przeciągu ostatnich 2 m-cy. Wcześniej był papuśny a teraz od tego raczkowania zeszczuplał a z buzi znikają mu pucki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kamila - kaszke pije z butelki , próbowałam lyzeczka ale nie jest zbyt chętjny. Lena - jutro wybieram sie na zakupy to zerkne na firme. Tylko , że ja w Holandii mieszkam ... Danielek poszedl spac o 20 i mial juz 4 pobudki ... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
OPliwka - nie otworzyła mi się strona, ale taki muzyczny chodzik (jak balkonik) FP ja kupiłam małemu i na razie się nie sprawdza. To znaczy Wojtkowi się podoba, bo gra i można ponaciskać ale chce przy tym stawać, a to ma koła i mu ucieka. Może jak będzie starszy i stabilniejszy. Żałuje, że nie kupiłam Vtech - bo ma zdejmowany panel. Na razie bym mu dała sam panel, a potem dopiero całośc. Oczywiście używane kupiłam, bo ceny nowych powalają z nóg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tu u nas kosztuje 29 euro przecenione z 50. Przed mikołajem zawsze sa duże promocję. Zawsze mówię , że lepiej jest tu wydać 30 euro niż w Polsce 130 zł. Jak byłam w październiku w Polsce to tez przerazaly mnie ceny zabawek. Kiedyś kupiłam Danielkowi malpke PF która siedzi na takiej kuli i zaplacilam 6 euro , w Polsce taka sama za 85 zł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×