Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

SmileEveryday

Mamy dzieciaczków z LUTEGO 2011:)

Polecane posty

ale jestescie odwazne z planowaniem drugiej ciazy:)ja o drugim dziecku nawet nie chce myslec...mimo ze cala ciaze czulam sie dobrze,porod byl szybki i sprawny a Olivier jest mega grzeczny to i tak wizja kolejnego dziecka mnie przerasta...pewnie boje sie bolu bo byl oggggggggggromny i nie zdecyduje sie swiadomie przez to przejsc drugi raz.zreszta mi zostal jakis lek przed bolem po porodzie.czesto mi sie sni ze rodze i strasznie sie tego boje.czytalam na stronie o depresji poporodowej ze to nazywa sie "trauma poporodowa"i powinno sie leczyc.ale dla mnie najlepszym lekarstwem bedzie nieplanowanie dziecka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szymon już śpi jakieś pół godziny. Męża jeszcze niema więc mam chwilę dla siebie. Jak wasze dzieci reagują na obcych? Szymon czasami jak do kogoś pójdziemy i jest kilka obcych ludzi to potrafi wpaść w taką histerię, że wychodzimy szybciej niż przyszliśmy:) ale nie zawsze tak jest, niektóre osoby mu nie pasują czy co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moj maly do wszystkich sie smieje i idze do kazdego-maly cygan.ale dzieciom podobno sie zmienia i potem boja sie obcych wiec pewnie u Szymka juz jest ten etap.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój mały na razie do wszystkich idzie, śmieje się, ale to ponoć ma mu się zmienić około 8-go miesiaca zobaczymy. Jestem wykończona, dziś zareagował histerią na widok łyżeczki, nawet nie wiedział co na niej jest. Kaszkę wieczorem dawał mu mąż, ale była taki lament, że nie dało się słuchać. Nie wiem co mu jest, zgłupiałam do reszty. Jak to możliwe, żeby po dwóch miesiącach jedzenia, gdy już tak dobrze mu szło, nagle tak się zbuntować. Co to może być?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
agbr nie wiem od czego...moj znowu za duzo zjada i ulewa pozniej...a kaszke wczoraj na noc dałam mu w butli bo juz był padniety i tak było szybciej..pierwszy raz zrobilam mu ta mleczna bananowa zbobovity..i co? i nic... chyba rzeczywiscie zadnej alergii na mleko nie ma... Co do obcych to u nas był okres kiedy robił podkowe z buzi;) na wszystkich oprocz nas..A teraz smieje sie do kazdego... Tylko to własnie taki okres..i pewnie zalezy od dziecka..zobaczymy pozniej co bedzie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Smile a jaką robisz mu tą kaszkę do butelki? Taką zwykłą tylko że rzadszą czy jakąś specjalną kupujesz? Szymon chętnie je z łyżeczki, tylko musi być plastikowa, gdy kilka dni temu połamałam jego łyżeczkę, kupiłam taką miękką silikonową ale z niej już niechętnie jadł i musiałam zmienić na plastik.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój Dawid tez jak narazie lubi wszystkich, chociaz obcym ostroznie sie przygląda a dopiero potem sie uśmiecha. Ja chciałabym miec 2 dziecko, ale nie wiem kiedy sie zdecydujemy, boje sie ze sobie nie poradze bo maz w pracy a ja byłabym sama z 2 maluchów!!! juz teraz mi czasem bardzo ciezko bo nie mam tu zadnej babci do pomocy. Czasem mysle ze 2 dziecko dopiero po powrocie do Pl czyli gdzies za 3 lata, a czasem mysle ze moze jak Anulka za rok ze jakos to bedzie i z głowy. Narazie dobrze jest jak jest. kupilismy wczoraj krzesełko do karmienia Babylo Bella, bardzo fajne i Dawidek strasznie lubi w nim siedziec. Nie zapada sie w nie bo jest dobrze dopasowane, ładne i kolorowe. Jestem bardzo zadowolona :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Abgr moj tez stracil zainteresowanie jedzeniem, zaciska buzie jak widzi łyzeczke. Wypluwa zupki, Tylko jabłuszko jakos mu wchodzi. Narazie chyba dam spokoj zrobie pare dni przerwy, moze znow bedzie chetnie jadl po takiej przerwie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nova dostal kaszke z bobovity smaczny sen czy jakos tak..zrobiłam tak jak bylo napisane 130 mleka + 4 łyzki kaszki..wychodzi baardzo geste..ale ja mam smoka do kaszek z Aventu i pochłania mi to w dosłownie 6 minut..zazwyczaj karmie łyzeczka ale wczoraj juz mi usypiał na siedzaco;) Usnął o 20,spał do 6..bez przerwy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ten smoczek Aventu pasuje tylko do butelek Avent? Akurat tej butelki nie mam ale może będzie pasował do innej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iza1987
troche mnie nie bylo i za nim nadrobilam z przeczytaniem wszystkiego nastepne trzy dni minely pamietacie jak pytalam sie i radzilam Was dlaczego moj maly nie chce cyca i co zrobic zeby pil dalej moje mleczko, zrezyzygnowalam z namawiania go i przeszlismy w dzien tylko na butelke, w nocy go karmie piersia i nad ranem tylko, butle dostaje trzy razy dziennie plus kaszke w poludnie i jakis deserek po poludniu, ale moj dziciaczek jest o miesiac mlodszy od Waszych, dlatego nie daje mu jeszcze tak wiele pokarmow stalych co do tej alergii na butelki... bylismy na wakacjach, dzien upalny jak cholera, a Wojtek nie chce caly dzien mleka, mysle pewnie nie je bo goraco, ale pod wieczor zaczal plakac z glodu i butelki nie chcial nadal (cyca tez nie). wiecie o co mu chodzilo, mleko dostawal z butelek avent a herbatke z nuk z gumowym smoczkiem, taka mu kupilam na szybko, a ten gumowy smoczek tak mu przypasowal, ze teraz innego juz nie chce!! jesli chodzi o te plesniawki, moj Wojtus tez je ma, smaruje mu fioletem, ale jakos specjalnie z nimi nie walcze, myslicie ze moga one mu strasznie przeszkadzac, bo ja nie wiem czy jakby ich w buzi nie mial to lepiej by sie zachowywal????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
iza mój byl nie do wytrzymania...a teraz chyba powoli mija i zachowanie kompletnie inne...U nas chyba działa ta nystatyna póki co..jak sie skonczy a nadal beda to na pewno wrocimy do pediatry,bo nie leczone pleśniawki jak sie rozmnożą to wiele bólu moga przysporzyć maluchom... Nova raczej smok z aventu to do aventy tylko pasuje..nie wiem,tak mi sie wydaje..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koala 1111
Witam ,jetem tutaj nowa, mam córę urodzoną 14 lutego , moja Olcia ważyła 2740 g i mierzyła 51 cm. Teraz wazy 7 kg i ma 64 cm. Też ma asymetrię lewej strony i dlatego intensywnie ćwiczymy, oprócz cyca dostaje nutramigen, który b. dobrze toleruje, śpi prawie całą noc, w dzień moze ze 2 h.To tyle w skrócie, będę tu zaglądać, bardzo fajny topik. Pozdrawiam wszystkie mamuśki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iza1987
w takim razie zajme sie intensywniej likwidowaniem tych plesniawek, moze bedzie grzeczniejszy, ale on ma je tak dlugo, ze chyba nauczyl sie z nimi juz zyc, ja myslalam, ze takie plesniawki to nomalka u malych dzieci i ze same znikna, ale ja glupia jestem, sama narazam wlasne dziecko na cierpienie :/ moj Wojtus dopóki siedzielismy w domu nie lubil za bardzo obcych, w szczegolnosci jak go brali na rece, ale kiedy wyjechalismy na wakacje, przewijalo sie mnostwo mojej rodziny, wszyscy sie nim interesowali itd i zaczal byc o wiele bardziej towarzyski. chociaz za nim ktos go chce wziac na rece, musi sie jednak do niego przyzwyczaic. nie wyjezdzalam z nim za czesto bo myslalam, ze bedzie taki nieznosny jaki jest czasami w domu, a ja mam wrazenie, ze jak go nie bede mogla uspokoic w miejscu publicznym to ludzie powiedza, ze nie daje sobie rady z wlasnym dzieckiem, dlatego chcialam poczekac, az troche podrosnie, a tu mila niespodzianka, bo on wcale nie jest taki zly jak gdzies jedziemy :) hej koala moj synek tez ma 7 kg i 64 cm dlugosci, tyle ze jest z 14 marca, okragly misiac roznicy, w takim razie gdybysmy polozyly swoje dzieciaczki obok siebie, ciekawe cz wygladaly by tak samo? :) dziewczyny czy Wy juz przechodzicie pomału na wozki spacerowe? mały jeszcze nie siedzi w prawdzie, ale w glebokim juz lezec nie chce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
iza z plesniawskami trzeba walczyc bo przechodza dalej na uklad pokarmowy i sprawiaj bol dziecku.to nic innego jak zakazenie grzybiczne i potrafi namieszac u takiego maluszka obnizajac mu odpornosc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To prawda..pleśniawki są baardzo powszechne ale nie trzeba ich lekcewazyc...Pochwaliłam ze chyba schodza..patrze do buzi a tam caaale białe policzki w środku:( Kurcze...Chyba jednak jutro sie wybiore do pediatry..Przeciez one sprawiaja mu ból... Koala pisz z nami..Fajna data urodzin maluszka;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Koala czemu córcia ma przepisany nutramigen? Wybacz,że pytam ale mam jakis uraz do niego bo mój pil to paskudztwo 5 m-cy a sie okazało ze zadnej skazy nie miał:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Troszkę nie pisałam, ale czytam regularnie :) Mój Daniel obcych się boi i wpada w histerię... Nawet na widok ciotki, która jest u nas kilka razy w tygodniu... mojej mamy też się boi... :( ale to może dlatego, że ja i teściowa mamy blond włosy, a one ciemne. Bo już siostry K się nie boi... no ale ona blondyna :) Daniel odkrył, że ma nóżki ;) Iza- my już ze 2 miesiące jeździmy w spacerówce, nie pamiętam już dokładnie ile. Teraz zastanawiam się nad zakupem "parasolki", bo ten wózek mnie denerwuje... ostatnio go zważyłam i waży 17kg!!! a ja go na I piętro codziennie wnoszę. No, ale żeby kupić spacerówkę to musiałabym ten sprzedać, bo dwóch wózków trzymać nie będę, a jak wiadomo wózek wcale nie tak łatwo sprzedać... No i też z drugiej strony obawiam się jak to było by zimą z parasolką, bo jak wiadomo one takie ciepłe jak te 3w1 nie są no i nie wiem jak te malutkie kółeczka sobie na śniegu poradzą. No i zastanawiam się czy oby na pewno chcę go sprzedawać czy może w razie "w" potrzymać ze 2-3lata... tylko, że po tym czasie jak się nie zdecydujemy to już go nie sprzedam wcale, albo za 100zł... Sama nie wiem. Muszę się poważnie zastanowić czego chcę ;) A powiedzcie mi- jak u Was z praniem ciuszków? Bo moja teściowa stwierdziła, że jestem nienormalna, nieoszczędna i w ogóle.... A to dlatego, że np. bodziaki i skarpetki codziennie zakładam nowe, śpi w pajacykach po 2 noce w jednym, no chyba, że pobrudzi, no a jakieś spodenki, czy bluzka co była "na wierzch" to piorę po 2-3założeniach lub przy zabrudzeniu. No i moja teściowa twierdzi, że znacznie za często piorę, bo przecież dziecko nie ma śmierdzącego potu, to może kilka dni w jednym bodziaku chodzić.... A ja je traktuje jakoś tak jak bieliznę- swoje majtki też codziennie zmieniam ;) No i sama zwątpiłam... Chociaż z drugiej strony, to ta kobieta twierdzi, że my się brudzimy jak dzieci... bo tyle prania- tyle, że nasze ciuchy w większości daję do prania bo są "noszone", a takich do szafy z powrotem nie chowam... a ona i owszem... Ale się rozpisałam :) - nadrabiam kilka dni milczenia :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ola ty dobrze myslisz to twoja tesciowa ma glupie teorie:)ja zmieniam malemu body codziennie a jak byly upaly to i czesciej no i jak sie ubrudzi albo obslini.w sumie to wychodzi po kilka sztuk dziennie bo niemawidze jak dziecko chodzi ufajdolone.zreszta wszystkie rzeczy ubieram tylko raz i piore bo mam taki nawyk nawet do naszych ubran.u mnie codziennie jest jedna pralka albo dwie prania a ja ciagle tone w prasowaniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tez mam fioła na punkcie prania...sama nie nosze np jednej bluzki 2 razy;) No nie przesadzam tak z dzinsami..wiadomo..I małemu tez na okrągło piore.. A prasuje mąż bo ja nie znosze..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iza1987
ja tez piore codziennie, takie chyba juz przyzwyczajenie, bo nawet jak nie mam brudow w koszu to zawsze cos sie znajdzie, a to jakis koc czy posciele ubranka zmieniam malemu codziennie, to znaczy body i spiochy, bo w tym na codzien sobie "chodzi", a jak zakladam na dwor jakis spodnie to zalezy czy sie czyms nie ubrudzi, jesli nie to zakladam jeszcze raz.... Ola skoro jezdzicie spacerowka juz od dwoch misiecy to od kiedy Twoj synek siedzi, bo moj na razie nie ma zielonego pojecia do czego sluzy tylek:P, jak go chce posadzic to od razu sie zeslizguje.... mam tez ciezki wozek, jak Wojtek w nim lezy nie mam go sily wtochac po schodach, ale na szczescie trzymamy go we wozkarni bo ja mieszkam na czwartym pietrze i z wnoszeniem bedzie ciezko. jesli chodzi o spacerowke poszukaj sobie taka z duzymi kolami, a zima bedziesz ciagnac malego na sankach;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Koala a czym sie objawia ta asymetria?? mój maluszek bardzo mało dziś śpi rano 15 min a teraz pół godz i po spaniu!! Na szczescie jest grzeczny. Odnośnie prania, ja też codziennie zmieniam body a nawet 2 razy jak sie ubrudzi bardzo. Na pleśniawki niektóre mamy stosują mocz dziecka, przecieraja nim budzie w środku i podobno bardzo pomaga. Nie wiem bo nie stosowalam dlatego tez jakos nie polecam ale jedna mama pisala na forum ze pomogło jak reka odjął.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iza1987
tez slyszalam, ze mocz jest na to dobry, tylko skad wziac jego mocz, czasem jak go przebieram puszcza fontanne, ale czy ja jestem w stanie to zlapac, najczesciej zanim zareaguje wszystko dookola jest mokre :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wg mnie to trzeba miec pewnosc ze mocz jest ,,zdrowy''..przebadac,czy nie ma bakteri np bo mozna wieksza szkode wyrzadzić..tak mi sie wydaje..A czytałam ze trzeba załozyc tetre i czekać:) Ale ja tam sie nie bede bawić w takie metody..moze i skuteczne..podobno ale zbyt ryzykowne jak dla mnie... Poczekam jeszcze az ta nystatyne skonczymy cała..jak beda dalej to znow do lekarza..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja piorę jak większość z was, czyli bardzo często, ubranka zmieniam małemu codziennie, nigdy nie nakładam tego samego bodziaka na drugi dzień. Dzieci też się przecież pocą, też nie wkładam do szafy noszonych rzeczy:) Szymon jeździ w spacerówce równy miesiąc, jesteśmy z niej bardzo zadowoleni. Rozkładam ją na leżąco lub pół leżąco jak zaczyna marudzić i wtedy jest spokój bo wszystko widzi. Mój nie miał pleśniawek, ale podobno one bolą, dzieci wtedy są marudne i mogą nie chcieć jeść, więc lepiej je leczyć. Kupiłam szczoteczkę dla Szymka i od dzisiaj zaczynamy prawdziwe mycie ząbków, już prawie wyszły do połowy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam spacerowke od tego wózka 3w1 ale Dawidek jakos dziwnie w niej siedzi, nie wiem albo jes za maly albo ta spacerowka jest dziwna nawet jak go wsadze na półleżąco to jest do bani, czasem go wsadzam w fotelik i na stelaz bo gondoli juz nie akceptuje mały łobuziak!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość K@mil@
cześć, co do " K@mil@ co za glupoty i od mm nie było kolek?cos zjadlas i tyle kobieto." to niestety kolki u mojego synka powodowała nietolerancja laktozy czyli podstawowego składnika mleka matki. Musieliśmy stosować mleko z niską zawartością laktozy do momentu do puki układ pokarmowy nie zaczął wytwarzać enzymu laktazy. Na szczęście u nas po 8 tygodniu było już ok. Smile, chyba faktycznie mamy podobne gusta, bo Maksymilian też był na mojej liście imion :) Co do pleśniawek to musisz bardzo dokładnie wyczyścić jamę ustną bo jeśli zostanie choć kropeczka to się na nowo rozprzestrzenią. My zużyliśmy 2 opakowania nystatyny i znowu wracały. Potem czyściłam małemu po każdym jedzeniu i bardzo dokładnie gazą nasączoną wywarem z rumianku. W sumie męczyliśmy się 2 miesiące. He, he a jak czytam o tych naszych mężach to mam niezłą polewkę :) Mój robi wszystko przy małym ale tak jak pisze Nova25, dosłownie tak jak powiem :) Nakarmić i położyć spać to nakarmić i położyć spać, a że przewinąć nie mówiłam to pewnie nie trzeba :) Dziecko to była nasza bardzo świadoma decyzja prawie 5 lat po ślubie i mąż wiedział co go czeka więc teraz nie protestuje. Witam koala 1111, a czym się charakteryzuje ta asymetria ? Mój mały często przekrzywia główkę na lewą stronę i już kiedyś się zastanawiałam czy wszystko ok. Natan najbardziej lubi młode kobiety :) od razu się do nich śmieje :) Do starszych kobiet i mężczyzn musi się chwilę przyzwyczaić ale na ogół jest towarzyski.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koala 1111
Roksano 123411 asymetria u mojej córci zaczęła się (nie wiem czy to dobre okreslenie) od przekręcania główki na lewą stronę i tak cały czas spała na wznak a główka odwrócona w lewą stronę, nie pomagało przekrecanie na prawą strone dla zachowania równowagi. A po ułożeniu dziecka na brzuchu wyraźnie wyginała się jak banan na lewa stronę. To z takich objawów które sama zauwazyłam, a po wizycie u lekarza pediatry dostałysmy skierowanie do lekarza rehabilitacji. Wszystko to miało miejsce jak Olcia miała ok 3 m-c, od tamtej pory ćwiczymy 3 x w tyg., 17 sierpnia mamy wizyte kontrolną, zobaczymy co dalej. Smile Everyday nutramigen jest trzecim z kolei mlekiem, które pije moja córcia. Zaczynałysmy od Hippa i po ok m-c wyskoczyła wysypka ze szczególnym uwzg buzi, potem bebilon pepti, po którym było troche lepiej. Skonczyło sie na nutramigenie, ale Ola go b.dobrze toleruje. A co prania to jasne, że dziecko musi byc czyste, ja przebieram moje maleństwo tyle razy ile potrzeba nawet czasami 2,3 x dziennie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koala 1111
A zapomniałam dodać, ze główka mojej Olenki nie była równa ztyłu bardziej płaska była z lewej str a teraz już jest równiutka. Ale podobno nie rehabilitowane dziecko z asymetrią taką jak ma Ola w przyszłości objawia sie skoliozą i płaskostopiem. Czyli wielkiej tragedii nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×