Postawiłam wszystko na jedną kartę !!!!

Nie wiem co się stało coś we mnie pękło potrzebowałam zmiany czuje ,że robię dobrze Mam 24 lata i czuje ,że potrzebowałam tego a więc zerwałam z facetem wieloletni związek,który i tak do niczego nie dążył nie układała nam się wcale zmieniałam pracę w starej już się dusiłam zmieniłam miejsce zamieszkania wyprowadziłam się do innego miasta wszystko się zmieniło czuje ,że żyję i mam zamiar kupić sobie psa :) nawet nie wiecie jak mi teraz dobrze a faceta może i trochę tęsknie ,ale przyzwyczajenie przy zerwaniu pokazał do końca co o mnie myśli uznał,ze go rzucam bo tylko sex mi w głowie :O:O Przy nim nic się nie działo nie myślał o przyszłości nie mówię o tym ,że miał mi się oświadczyć,albo zrobić dziecko ja też tego nie chciałam ,ale on wszystkie plany wiązał ze swoją mamą :O ona była numer 1 a co do sexu to dwa razy z miesiącu to dla mnie za mało :D:D:D:D Mniejsza o to jestem szczęśliwa :D:D:D:d

Noo i o to chodzi najwazniejsze ze jestes szczesliwa i to sie liczy.. Podziwiam takie kobiety jak Ty ze mialy odwage wszystko zmienic..Jednym slowem wszystko przed Toba :) Powodzenia :) aaa co do Mamusinych synkow to koszmar

uhm - nie zapomnij napisać na kafe co czujesz, gdy euforia już opadnie :D

Euforia trzyma się już 6 tydzień i jest coraz lepiej :D:D:D:D:D:D

nic tylko pozazdrościć i życzyć, żeby ta Twoja radość trwała jak najdlużej:)

mój też jest maminsynkiem i dlatego go rzuciłam

no to spoko a mamimsynek to faktycznie nienajlepszy wybór :O