Szukam Cię....

dumnie brzmi ? zę osmiele sie klasyka polecieć to masakra jakas z tym

zakochanyxyz, albo to sa jakies jaja, albo jestes tak zdesperowany..;/ no podaj chociaz jej imie czy cos, jakies znaki szczegolne, a nuz ktos z nas pomoze ci ja namierzyc.

może jesteś brunetem o niebieskich oczach?

do no i tak, jestem zakochany,imię?było już podane do agatatakka,nie jestem brunetem

jestem błękitnookim niskim blondynem. mój poprzedni nik to BNB

pierwsza litera jego imienia...mozesz podac?

Hmm...znam takiego blondyna jego imie zaczyna sie na )m(

eee eee moje zaczyna sie na < G >

oprócz tego, że to nie o mnie chodzi? co jest Twoja pasją? może jeździsz na rowerze? może nosisz okulary? lubisz piwo? lubisz chwalić się różnymi koligacjami? może lubisz stare przedmioty? lubisz mieć ostatnie zdanie? no starczy Tylko próbuję Ci pomóc sie określić dla przejrzystości bo inaczej On Ciebie nie rozpozna. Niewysokich blondynów jest dddddużo i na G też.

miało być" Ona "

Ona, wie. Lubię piesze wycieczki.

nie odzywa? myślisz, że nie chce kontaktu z Tobą? (przepraszam, że zajmuję Ci czas ale muszę oderwać mysli od własnych problemów więc się skupiam na Twoich pseudo problemach)

moje wejscia sa krotkie :P nie moga wiec byc tresciwe. co mam odp ? :P

moje też. tak mi sie skojarzyło 'Lecz zamiast trzymać się rzeczki Robiła piesze wycieczki. " że to Kaczka dziwaczka to pewnie wiesz. Nic NIE musisz do mnie mówić ani pisać.

ze niby Pan kleks ? teraz to juz nie wiem. ;)

te piesze wycieczki tak mi się skojarzyły. Przecież jak kogoś słuchamy to mimowolnie przelatują przez głowę setki myśli.

a czego teraz to już nie wiesz? czy też lubię piesze wycieczki. Lubię. Jeżeli tylko mnie czas nie ogranicza, to idę pieszo.

widzisz zakochany jak kłamstwo samo wychodzi... :) akurat ja tu pisałam, że masz imię na literę G, ale zaprzeczyłeś , po czym teraz sam piszesz iż to jest litera twojego imienia... i jak tu Ci wierzyć w cokolwiek??? to , że jesteś niskim blondynem z niebieskimi oczami to też ściema- teraz już mam pewność 100% że to Ty :) kiedyś myślałam, że jesteś niemalże ideałem i w pewnych sprawach niewątpliwie tak jest, ale przekonałam się też ( nie jeden raz) , że bardzo kłamiesz, a takiej osobie nie można ufać i wierzyć w jej szczere intencje. szkoda słów.... Twoja szatynka

to nie mój znajomy, więc nie znam jego imienia(zakochanego xyz) ta, której szuka ma na imię chyba Magdalena

pomimo późnej pory(a może wczesnej)muszę napisać ze wcześniejsze wpisy nie są moje....dlatego....

...zmuszuny jestem pisać w gorszym kolorze. Moje imie nie jest na ,,G,, Myślałem ,ze podszywy mnie ominą(co miało miejsce dotychczas )

zmuszony

kocham Cie , tęsknie i nic na to nie poradzę...

jestem najprawdziwszy z prawdziwych i mozecie wierzyc lub nie, wcale nie zamierzam nikomu udawadniac, ze jest wlasnie tak.

ale wiesz dobrzy znajomi nie robia sobie swinstw sama nie wiem juz czego moge sie po Tobie spodziewac co nie zmienia faktu iż jestes jak narkotyk dla mnie

teraz tylko ja jestem prawdziwy o co chodzi z tymi świństwami????

To, że jestes czarny wcale nie znaczy, ze prawdziwy.

nadal Cię kocham i czekam na Ciebie.....może tu kiedys zajrzysz.....

???

Nie zajrzy. Ona nie bywa jednak na kafeterii. :(