Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zbawiciel świata

Za ten temat zablokowali mnie na deprsja.ws

Polecane posty

Gość zbawiciel świata

http://www.youtube.com/watch?v=5sjajVVEzoE Mam potrzbe poradzenia Wam wszystkim którym psychiatrzy przepisują tabletki antydepresyjne! Mam nadzieje że większość mnie usłucha i odstawi, albo w ogóle nie przyjmnie tabletek które, mają za zadanie jedynie was uśmiercić, pogłębić, chorobę, albo wywołać inne. 1 ważna rzecz z tego filmy (niestety jest po angielsku - pracuje nad napisami) to jest fakt, że lekarze nie mają możwliwości zweryfikowania w żaden sposób czy przepisywany przez nich lek akurat Wam pomorze! 2 ważna rzecz to taka, że branża farmaceutyczna musi działać nieustannie, dlatego tworzy się leki aby nie leczyły choroby ale ją przedłużały likwidując w małym stopniu objeawy - tak do działa 3 ważna rzecz - to wszystko marketing, tak naprawdę nikt nie prowadzi statystyk kto i w jakiej liczie zmarł na wskutek zażywania tych leków! A informacje od niezależyych badaczy są szokujące, około 3000 tyś ludzi na świecie ginie dzienni! przez dragi! Nie chce nikogo straszyć, ano do niczego namawiać, proponuje jednak abyście przemyśleli tą sprawę i zastanowili się czy warto jest brać, czy nie lepiej dac organizmowi w naturlany sposób zwalczyć zły nastrój. Nasz organizm posiada bardzo silne mechanizmy, jednak nie działa jak naprawa telwizora TRZEBA DAĆ ORGANIZMOWI CZAS na regeneracje, nie zdziałamy tutaj jak pilotem że naciśniemy przycisk i wszystko będzie dobrze!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmmmm...no coś w tym jest
...............

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dużo śnię
byłam w tak złym stanie że nie miałam siły żyć. 0odkąd biorę seronil na nowo potrafię funkcjonować, więc nie mów mi że to mnie zabije, bo bez tych leków i tak byłam martwa:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość leniwa jak jasna cholera
o, senk ju za filme, obejrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zbawiciel świata
macie znajomych w debresji, albo którzy byli u psychiatry i on im przepiasł leki proszę skontaktujcie się z nimi opowiedzcie o tym! psychiatrzy nie wiedzą co robią, oni mogą na podstawie wszystkiego zdiagnozować depresję! np słabo się czuje i mam obawy o przyszłość i już depresja!!! Kto nie ma obaw co mu przyhszłośc przyniesie! szerzcie prawdę, nie dajcie się ogłupiać!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buhahahaa
coś w tym jest,ale nie do końca. ja bez leków nie mogę normalnie funkcjonować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość leniwa jak jasna cholera
mylą depresję z dystymią czasem się budzę i myślę że świat się zaraz skończy, ale nie mam zamiaru brać leków

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zbawiciel świata
seronil nie prawda przekonasz się za kilka lat, co to takiego jest ten seronill Tak naprawdę, jakbyś leczyła się marichuaną byś miała lepsze rezultaty i byś nie miała skutków ubocznych. ale najlepiej jest wziąść taabletke, przecież to takie prostę prawda??? A tak naprawdę to bez niczego organizm potrafi się zregenerować, ale np marichuana bardzo pomoga!!! Oczywiście z umiarem! Tak jak wszystko w nadmiarze szkodzi!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zbawiciel świata
Nie morzecie bez leków funkcjonować, bo tak się przekonaliście i tak was reklamy przekonały codziennie ogladacie filmy reklamy wiadomosci gdzie Wam wmawiają, że leki to cud miód i orzeszki, a tak naprawdę to najgorsze dla organizmu co może być! Nie dajcie sobą manipulować!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość leniwa jak jasna cholera
zbawiciel, idac twoim tokiem myslenia to alkohol tez pomaga, heroina to w ogóle lek na całe zło bo po niej masz totalnie wyjebane :) zycie to zmagania, praca nad soba, trzeba umiec zachowac swoja wlasna rownowage, zdrowo sie odzywiac, uprawiac sporty i postepowac zgodnie ze swoim sumieniem, nie tlumic emocji tylko dac im ujscie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutkom się nie dajmy zwieść
opowiem wam swoją historię.:D potrzebowałam zwolnienia lekarskiego. wstecznego. tylko psychiatra może wystawić zwolnienie na 7 dni wstecz, więc zadzwoniłam do pierwszego psychiatry, którego znalazłam w necie. za godzinę już byłam na wizycie. tłumaczę, że jestem taka biedna i zagubiona, że zagubiłam się jakoś w zyciu, ale teraz muszę z tego wybrnąć i... w związku z tym potrzebuję tego zwolnienia.:D posłuchał, posłuchał, wyjął jakiś kwestionariusz i zaczął mnie odpytywać. pytał jak śpię, jak się odżywiam, czy tyję albo chudnę, czy spożywam alkohol, czy pale, czy kiedykolwiek zażywałam narkotyki, jak układa mi się życie rodzinne i tak dalej... grzecznie odpowiedziałam na wszystkie pytania. i wiecie co? dostałam zwolnienie od razu na trzy tygodnie, receptę na tabletki psychotropowe i drugą receptę na jakieś środki nasenne czy uspokajające.:D kurde, a ja przecież tylko po zwolnienie poszłam.:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zbawiciel świata
dobra już nie namawiam TYLKO ostrzegam każdy ma prawo do własneych decyzji! Ale przemyślcie i co najważniejsze zacznijcie myśleć i zadawać pytania!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość leniwa jak jasna cholera
sa takie schorzenia, gdzie farmaceutyki moga byc pomocne. ale stany depresyjne sa objawem nie tylko samym w sobie, ale towarzyszacym innym schorzeniom, dlatego najpierw trzeba wykluczyc inne schorzenia by zdiagnozowac depresje. a czy lekarze psychiatrzy to robia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zbawiciel świata
nie heroina i alkohol to związki chemiczne, a narkotyki tego typu są tworzone sztucznie MARIHUANA to naturalna roślina, WIEC TO NIE MÓJ TOK MYŚLENIA ALE UWAGA TAK JAK PISALEM< MARIHUANA LECZNICZO STOSOWANA POMAGA kto nie wie niech trochę poczyta! Przestudiuje przypadki magicznych właściwości tej rośliny, a nie gada co mu TV powiedziało!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość de pre ja
zbawiciel czy ty oszalałeś? odradzasz ludziom chorym leki? A co mają sobie warzywka jesc i wierzyć ze wyzdrowieją??? Bzdura totalna, masakra jakaś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polinnnkkka
no to zbawicielu powiedz jak sie uchronic przed zlem tego swiata...,ja narazie nie biore zadnego swinstwa,od czasu do czasu-rzadko-biore ABOFAM PRZED SNEM,ALE TO SPORADYCZNIE. Co mam robic zeby nie zwariowac ,nie isc po tabsy:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buhahahaa
marihuana i narkotyki zwiększają poziom dopaminy w mózgu a neuroleptyki zmniejszają, więc nie pieerrdol, że marihuana działa leczniczo jak ktoś ma np. urojenia. działa całkiem inaczej niż psychotropy🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jiojiu
zbawiciel, dzieki za linka, ale zapamietaj prosze, ze pomoŻe pisze sie przez Ż, ok? od pomaGac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość leniwa jak jasna cholera
ja stosuje tylko ziola :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość leniwa jak jasna cholera
de pre ja niech ci sie ten noz nie otwiera, poniewaz w dosc duzym stopniu zbawiciel swiata ma racje, a mianowicie ma racje w tym, ze wciska jest ludziom psychotropy gdy jest to niepotrzebne. idz do pierwszego lepszego lekarza to po 5 minutach wizyty przepisze ci psychotropa. nie tedy droga. niektorych rzeczy bez farmaceutykow nie wyleczysz. i to co napisalam wyzej, nie dosc ze osobowosc dystymiczna jest mylona z depresja, to po drugie depresja najczesciej jest objawem innych chorob (somatycznych), a tak dokladnych badan ci psychiatra nie zrobi. nawet internista jak pojdziesz to cie odesle do psychiatry. wiem, bo tak mialam, ze mnie babka nazywala histeryczka, ze mam depresje i kazala isc do psychiatry, a okazalo sie ze przyczyna lezy gdzie indziej, ja do psychiatry nie poszlam a sie zaczelam prawidlowo leczyc i stany depresyjne takie jakie mialam mi minely. a dystymiczna osobowosc mam i juz, z tym trzeba nauczyc sie zyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dużo śnię
Zawsze byłam twardą babą i nigdy nie obnosiłam się z moimi problemami. Przez szereg lat życie dawało mi po dupie na różne sposoby, zawsze wychodziłam z kolejnych prób jeszcze silniejsza. Jednak w ubiegłym roku się poddałam i wycofałam.Przez 8 miesięcy niemal nie wychodziłam z domu, ciągle ryczałam,lub darłam się na swoje dzieci. Przytyłam jak słoń prawie 20kg. Dopiero wizyty u psychiatry, psychologa i leki,pozwoliły mi wyjść z tego marazmu. Biorę je od 2 miesięcy, ale w końcu znowu jestem szczęśliwa i cieszę się życiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość leniwa jak jasna cholera
nawet na wiki powtarzaja bzdury ze dystymia to depresja :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość leniwa jak jasna cholera
dużo śnię a nie boisz sie co bedzie jak odstawisz leki? ja wlasnie m.in. dlatego unikalam rozpoczecia brania jakichkolwiek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dużo śnię
Trochę się boję, nawet ostatnio rozmawiałam o tym z moją psychiatrą, ale zapewniła mnie że nie odstawimy leków dopóki nie poczuję się pewnie. Stwierdziła że dobrze prowadzona depresja ma szansę być całkowicie wyleczona i nigdy więcej nie wrócić. Poza tym musiałam zrobić coś ze sobą bo zniszczyłabym siebie i swoich bliskich, a tego bym sobie nie wybaczyła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bhjbubjhb
Wiesz co -Tobie chyba przydała by się depresja -może byś zrozumiała czym ona jest. Depresja to nie jest stan smutku, doła, "nie chcenia mi się" , kompleksów itd... Depresja to jest stan, którego ja nawet nie umiem opisać a go przeżyłam.. Chodzi w tym o to, że wtedy nie kontaktujesz, nie myślisz, nie czujesz niczego oprócz pustki, rozpaczy i poteżnej potrzeby zaśniecia, zniknięcia, śmierci... To jest ból taki, ze potrafisz się pociąć i nie poczuć bólu fizycznie. I nie widzisz wtedy wyjścia, nie slyszysz nikogo i w nic nie wierzysz. Dla zdrowego czlowieka to jest stan nie do wyobrażenia sobie. Ja dzięki lekom właśnie już tego stanu sobie nie potrafie wyobrazić .. Więc zacznij odróżniać depresje(chorobę psychiczną) od chandry czy dużego doła...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość leniwa jak jasna cholera
"Depresja to jest stan, którego ja nawet nie umiem opisać a go przeżyłam.. Chodzi w tym o to, że wtedy nie kontaktujesz, nie myślisz, nie czujesz niczego oprócz pustki, rozpaczy i poteżnej potrzeby zaśniecia, zniknięcia, śmierci..." nie wychodziłam z domu przez prawie 3 m-ce, nawet nie chcę tego wspominać, jak okropnie się czułam. poza tym nie generalizuj, bo każdy inaczej może przechodzić depresję, jeden będzie się ciął, inny przytyje a jeszcze inny schudnie. to że ty miałaś takie objawy nie znaczy że jesteś jedyną oświeconą w temacie. a czy wiesz, że jak masz mocno zaawansowaną kandydozę, to candida wytwarza neurotoksyny, które tak oddziałowują na mózg, że masz pełne objawy schizofrenii? wiedziałaś o tym? psychotropy wtedy nie pomagają. czytaj proszę ze zrozumieniem, bo napisałam chyba dwukrotnie wyzej, że na niektóre choroby farmaceutyki są potrzebne. na niektóre, ale nie na każdą chandrę, a tak psychiatrzy potrafią przepisywać psychotropy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dużo śnię
do bhjbubjhb Jeśli mówiłaś to do mnie, to mylisz się w swojej ocenie. Moje odczucia z okresu przed lekowego były bardzo podobne do tego co opisujesz i tak samo jak Ty nie chcę tego pamiętać, bo to był najgorszy okres w moim życiu. Do tego wszystkiego dochodziło ogromne poczucie winy związane z zaniedbywaniem dzieci.Niby miałam tego świadomość, niby wiedziałam że tak nie może dalej być, a jednak dalej zapadałam się w sobie w swojej nicości. Myślenie o niczym, albo natrętne rozpamiętywanie tego złego co mi się przytrafiło, to były moje ulubione zajęcia. Dzisiaj już nie chcę tego pamiętać. Sama nie postawiłam sobie diagnozy,zrobił to psychiatra, a ja nie mam powodów żeby mu nie wierzyć, tym bardziej że zaproponowane leczenie działa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość leniwa jak jasna cholera
jestem podatna na uzaleznienia, gdybym nie miala w koncu prawidlowo zdiagnozowanej choroby, to bym pewnie skonczyla na psychotropach, wtedy bym na nich pewnie juz byla do konca zycia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość de pre ja
Leniwa oczywiście że nie na wszystko się bierze psychotropy. ale tezy jakie szerzy zbawiciel sprawiają, ze ludzie wstydzą się i boją isć do psychiatry a potem kończą skacząc z bloków bo psychika bez pomocy kogoś z zewnatrz, nie wytrzymuje. Trzeba umieć odróżnić lekarza od konowała, w razie wątpliwości skonsultować z innym, a nie odrazu wmawiać, ze każdy psychotrop jest zły. Są stany nerwowe lekkie, kiedy należy kupić ziołowe tabletki, są takie gdzie stosuje się leki uspokajające itp nie psychotropowe, a są poważne depresje któe należy solidnie leczyć właśnie psychotropami i takie uogólnianie i straszenie jakie sieje tu autor jest moim zdaniem błędne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×