Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość aloneinthedarkininnerspace

Nigdy nie byłem w związku, bo boję się kobiet, szczególnie tych ładnych

Polecane posty

ja przed nikim nie uciekam rozwódkaa i po co pierdolisz takie głupoty? lecicie na takich co was nie szanują , zachowują sie jak pseudo macho ale co tam wam to pasuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja wiem ze jakbym sie o kogos starał to byłbym któryms taz z zrzędu i bym musiał płacic za błędy tych poprzedników oraz na pewno bym był do nich porównywany pod kazdym względem ,a to nie działa zachęcająco

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość naprawde nie widze powodu
na dyskutowanie z kremem ten koles ma podobno 30 lat ale umysl jakiegos niewyzytego gowniarza siedzi tu dobre 8 lat i w kolko pierdoli te same smuty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
największy wasz problem to to, że dzielicie świat na kobiety i mężczyzn. Tak samo wszyscy są w naszym wieku doświadczeni i podobne potrzeby mamy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
byłem kiedyś chorobliwie nieśmiały, samoocena też bliska zeru. Wiesz jak się przełamałem? Po kilku piwach w klubie,zobaczyłem 3 bardzo ładne dziewczyny przy barze. Postanowiłem,że zatańcze z jedną z nich. Gdy odmówiła pierwsza,bez ceregie poprosiłem jej koleżankę. Gdy i ta odmówiła, poprosiłem trzecią. Wyraz ich twarzy- bezcenny. Zatańczyłem z najładniejszą z nich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Zatańczyłem z najładniejszą z nich" Taniec? Fuj, fuj, fuj! Po stokroć fuj!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Poza tym już widzę jak chorobliwie nieśmiały facet z samooceną bliską zeru... tańczy. I to z dziewczyną :D Wali ściemą na kilometr.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale to sie nie liczy bo był po kilku piwach , ja jak jestem nawalony to dla mnie kazda jest atrakcyjna :D podryw sie liczy na trzezwo a nie po pijaku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to był pierwszy krok do przełamania chorobliwej nieśmiałośći. Później juz nie miałem oporów przed poznawanie innych dziewczyn.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to teraz będzie bulwers, że on "rękę wyciąga" a tutaj go nie wielbią za to :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dyrdymałła
"największy wasz problem to to, że dzielicie świat na kobiety i mężczyzn." Przeciwnie - kobieta i mężczyzna to dwa różne światy, którymi kierują inne "siły". Problem w tym, że ta różnica w dzisiejszym świecie jest zacierana (celowo lub nie celowo) przez media i inne takie. Przeciętny facet traci grunt pod nogami i świadomość tego jaką rolę obie płcie odgrywają w związku. Wystarczy spojrzeć na reklamy, seriale, filmy jakiego mężczyznę (w zasadzie to już nie mężczyznę) się promuje. Wystarczy spojrzeć na etymologię słowa "gender" - pojęcia nie biorą się z niczego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie widzę powodu do ściemy. Ale strach jaki mi wtedy towarzyszył! Pamiętam to do dziś. Zawsze kontrolowałem ilość wypitego alkoholu, byłem poprostu w dobrym humorze, miałem swój dzień, gwiazdy mi sprzyjały. Nie wiem. Zaryzykowałem. Poraz kolejny zresztą, i się udało. Tego dnia poznałem miłość mojego życia, i to nie ja wykonałem pierwszy krok. Z tamtą,chciałem tylko zatańczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"i to nie ja wykonałem pierwszy krok." No to tobie już tutaj podziękujemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nasza samoocena często nie idzie w parze, jak widzą nas inni. To chciałem przekazać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak dla mnie
Darker, co sądzisz o Noxelii? Tak poza tematem topiku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
" nasza samoocena często nie idzie w parze, jak widzą nas inni. To chciałem przekazać. " bo tak własnie jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
offerma, ty i tobie podobni jestescie beznadziejnie tępi... przykro mi, ale delikatniej sie nie da... ludzie tu wam próbuja oczy otworzyć, a wy jadem żygacie. Skoro tacy mądrzy jesteście to se walta konie do 50-tki, ale jak was wtedy olśni, ze wystarczyło z szacunkiem zagadac do koleżanki 20 lat wcześniej żebyscie żyli długo i szczęśliwie to pretensji juz na kafe nie wylewajcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"wystarczyło z szacunkiem zagadac do koleżanki 20 lat wcześniej" Zagadywało się i słyszałem, że mam spadać :D Teraz sytuacja wygląda nieco inaczej co nie oznacza, że nie odmówię sobie poznęcania się nad głoszącymi pierdoły. A poza tym 20 lat temu to ja 7 lat miałem. Megalomaństwo i mesjanizm znów na forum.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
możemy się sobie nie podobać, ale jednak ktoś zauważa w nas to coś, co go przyciąga. Strach ma wielkie oczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"nasza samoocena często nie idzie w parze, jak widzą nas inni. To chciałem przekazać." Co nie oznacza nic dobrego wcale.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"możemy się sobie nie podobać, ale jednak ktoś zauważa w nas to coś, co go przyciąga" Ktoś, kiedyś, jakiś gdzieś ... :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cnotę straciłem mając 22 lata, a się nie zapowiadało przez kolejne kilka lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak dla mnie
A był ktoś jeszcze na równi narcystyczny na forum jak ona? to chyba kliniczny przypadek narcyzmu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"cnotę straciłem mając 22 lata, a się nie zapowiadało przez kolejne kilka lat." Tutaj ludzie grubo po 30-stce :D Daj już sobie spokój chłopie, naprawdę bo to się żałosne robi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
suma sumarum-przestańcie się nad sobą użalać. Nikt Wam nie wskaże drogi do szczęścia. Przestałem się przejmować opinią innych na mój temat, i strach przed światem jak ręką odjął. Bo nie chcieć, to gorzej niż nie móc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"suma sumarum-przestańcie się nad sobą użalać." Tu nikt się nie użala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×