jestem uzależniony od masturbacji

Polecam: http://www.ojciec-dyrektor.de/grzechy0.htm

od walenia onia moznasię uzależnić, tak jak seksoholik uzależnia się od seksu lub alkoholik od alkoholu... walenie konia aż po 7-8 razy na dzień jest nienormalne bo to bardzo wykańcza.. moze powinieneś spróbować trafić do anonimowych erotomanów http://sa.org.pl/

o uzależnieniu od alkoholu czy papierosów tyle się mówi, a o masturbacji jakoś nie.

uzależnić od klepania pacierzy, jak niektórzy, których nazywamy teraz świętymi, a oni byli takimi świętymi, jak z koziej dupy klarnet, ot uzależnieni, jak ty od walenia konia. Nie martw, się zbytnio, tylko znajdź sobie dziewczynę, zabezpieczoną spiralą, by mieć pewność, że nie zrobisz bachora, a bardzo szybko ci przejdzie, przeżyłem to, więc nie popadaj w rozpacz.

właśnie mój problem polega na tym, że będąc z dziewczynami wolałem masturbację od nich.

to trzeba ograniczac sprubuje moze aby 1 raz dzienie ,pozniej co drugi dzien itd. samo ci nie przejdzie

ja wiem, że technicznie tak byłoby najlepiej zrobić, żeby stopniowo ograniczać, ale to nie jest proste. Z tych planów potem niewiele wychodzi. Nikt tego nie kontroluje, a samemu sobie trudno tego odmówić.

czlowieku opanuj sie ciagle zakladasz ten sam temat kretynie nikogo to nie obchodzi