pikantne rozmowy - wirtualny sex co sądzicie

lari biegac nie musisz, jesli wyglądasz w miare przyzwoicie idz wieczorem do pabu. Znajdze sie okazja do pobzykania szybciutko :) ale jak cos to ja cie nie namawiam ;)

ale co sie nie dowie? przeciez on wie że ja luie poświntuszyć ;) hahaha czesto mu pikantne smski wysyłam ;) jak wpiszesz mój nick w google i dopiszesz kafeteria to ci wyskocza moje zboczone topiki z tamtego roku ;) jak masz ochote na podnietke to miłego czytania ;)

woj. dolnośląskie helena no najbrzydsza nie jestem, wiem, że ze znalezieniem nie byłoby problemu, ale ja jakąs blokade chyba mam, teoretycznie jestem w stałym związku od 7 lat, miasto małe, wszyscy się znają...

To bedzie lekturka do czytania ! :D Wyobrazam to sobie facet w pracy i takie smsy zbereźne :D Na sama mysl az sie usmiecham :)

HMMM.. FIu fiu 7 lat... ja ze swoim jestem 5,5 i masakra jest,,, a dlaczego tylko teoretycznie jestes w stałym zawiązku? macku moj facet szaleje po takich smskach :) a najlepszy seks jest jak go czały tydzień nie ma, ja mu sle co wieczór zboczniaki... eh potem to po prostu sasiedzi po wszystkim wychodza na papieroska ;) hihhihi

A tak poza tym to ja chyba kobiety musze sobie poszukać, w zeszłą sobotę byłam na imprezie kręcił się koło mnie facet -bajka a ja co jak gówniara uciekłam:-( a mogło być tak fajnie

lari widze że mamy jednakowe podejście do tematu, tez mam opory żeby z innym sie bzyknąc i babki też mi się podobają :) hehehe prosze napisz jak wyglądasz...

Jak to fajnie musi być , wracasz po tygodniu czeka na Ciebie kobieta spragniona seksu :D Chce mieć taką żone !

teoretycznie- bo nie układa nam się ostatnio, nie śpimy razem, co jest dla mnie bardzo wazne, nie rozmawiamy, czasu też ze sobą nie spedzamy i tak od 4 miesięcy, więc co to za związek raczej tylko jakieś pozostałości, no ale pożyjemy zobaczymy, nie chcę go skreslać za szybko, zdradzać też nie, ale ile ja mam lat, żeby się onanizować!!!??? ja kochac sie potrzebuje CODZIENNIE A NIE.

hehe ze mnie żonka bedzie doskonała, umiem ponadto dobrze gotowac, pilnuje porządku, kocham dzieci.. lubie seks ale mam też wady: jak sie wkurwie to rence nogi mózg na scianie i bez kija nie podchodż :) hahahha

lari znam ten stan... w tamtym roku to przechodzililiśmy. Stwierdzilismy ze musimy razem zamieszkac i albo wszytko sie ułozy albo sie pozabijamy ;) na szczęscie skończyło sie happy endem ;)

mam 35 lat, 168 cm wzrostu, waga 59, miseczka małe C przed okresem pełne C :-), śniada cera, włosy do ramion, ciemny brąz, podobno ładna. teraz musze uciekac, odezwę się wieczorkiem, bądż jutro, buziaki

Helena , jak się kiedys rozwiedziesz koniecznie się ze mną skontaktuj :D Bo Taka Kobieta to skarb :D A ta wada to nie wada :D Kobieta musi mieć pazur .

my mieszkamy ze sobą od 5 lat, mamy córkę 2,5 i tylko dlatego jeszcze nie dostał bana

skromnośc przez ciebie przemawia ;) hihi ale opis obiecujący ;)

eh no to nie wiem juz co ci poradzić... na ocieplenie stosunków to wiesz co dziala: rozmowa, rozmowa i wsplnie spędzony czas a na bzykanko to polecam coś seksownego: ostatnio myslałam kupic sobie cos takiego: http://allegro.pl/sexi-komplet-sesylia-haleczka-szlafrok-string-univ-i1673855131.html :) pomyśl wychodzisz wieczorkim z azienki w takim stroju, ceremonialanie przechodzisz w nim na bosaka koło facet lekko unosząc się na palcach jakbys miała szpileczki, potem idziesz w druga srtone i po prostu idziesz do kuchi zrobić sobie herbate.... jesli cie nie zdradzai i jesli nie jest gejem to na bank masz gorący i namętny seksik ;)

http://allegro.pl/siateczkowe-body-z-gola-pupa-ostatnie-w-tej-cenie-i1658798426.html albo cos takiego... prawda jest taka ze faceta trzeba zaskakiwac w łuzku i trzeba też casami stawiac opór bo faceci to łowcy i kochaja zdobywac

łuzku

sex to my uprawiamy, ale jak nas już, że tak powiem przyciśnie, a co do zdrady to paznokcia nie dam sobie uciąć za jego wierność, nie mówiąc już o palcu... no ale cóż znam Go 30 lat bo od piaskownicy, wiedziałam z kim sie wiąże a Ty jak wyglądasz?

jejc zawsze sie znajdze niespelniony polonista i bedzie poprawiac... ;) musze chyba w stopke sobie wpisac ze mam problen z ort i jak komus to nie odpowiada to kij mu w oczko ;) hahahha

co racja to racja - kij mu w oko, a co? :-)

łók to jak ja napisałem ?

jak wygladam... hmm... 164 cm, 60 kilo, blondyna, włosy do ucha ;) moim najwiekszym atutem są zgrabne nogi i podobno rozbrajajacy uśmiech ;) hehe ale sie przechwalam co? no tym urody to mam cos jakby cichopek albo marysia z pierwszej miłości więc wyglądam dość niewinnie ;) a czy jestem ładna? no na brak chętnych na zajęcie sie moim tyłkiem nie narzekam :) więc to chyba rzecz gustu aa i mam 23 lata :)

Macku i jak tam lektura się podoba?

to jesteśmy sąsiadami zza miedzy Lari:)

eeee to ty jesteś młodziutką świntuszką- super, blondynki są w moim guście, blondyni zresztą też...

O Jarek jak miło- witam sąsiada :-) teraz już naprawde muszę uciekać, ale takie fajne towarzystwo to się jeszcze pojawię, pa, pa, pa

a ja jestem brunet:(

ach no swintuszka tak, ale sie tak z tym nie obnażam w towarzystwie, no przynajmniej tak od razu ;) hahaha hmm... ciekawe jak smakujesz?

pappap Lari :) jarku sa farby do włosów ;) nie smuć sie :)